Witam
Jako jedna z osób, która była przy zakładaniu Vendetty oraz pomagała budować i zarządzać nią przez 2 lata.
Po powrocie do ponownej aktywnej gry na s1, oraz długich rozmowach z Jej kolejnymi Liderami - Wasaim, Kaznodzieją jak i dowódcami wszystkich miast z dawnych lat obecnie sprawującymi funkcje nadzorcze zadecydowaliśmy iż czas Vendetty jako sojuszu minął.
Wielu z was, którzy przeszli z innych światów piszę tutaj o tym jak marny jest to sojusz.
Tylko zapominacie o tym, że mieliście okazje się z nim zetknąć gdy osiągnął on już wszystko co osiągnąć można było. A jak chyba każdy człowiek wie, że gdy zabraknie nam celu... zabraknie nam chęci do dalszej gry. Niech sojusze które obecnie są na świecie 1 zdobędą wszystkie forty i niech ich sojusz przetrwa 4 lata. Wtedy i tylko wtedy będziecie mieli prawo napisać takie zdanie.
Przypomnę wam również iż V stworzyliśmy razem z Telmorem, Krwawą Merry, Kaznodzieją, gdy świat był w chaosie, gdy każde miasto było sobie wrogiem - prawdziwy dziki zachód. Nie było wtedy możliwości czatu - ani nawet wspólnego forum między miastami. Rzucając obelgi w naszą stronę pomyślcie ile zapału ile cierpliwości potrzeba było aby zjednoczyć Tylko 3 miasta... Pomyślcie iż wszystko to co macie, podwaliny waszych sojuszów w TW stworzyli gracze Vendetty. Sojuszu który przez wiele lat bronił się przed dołączeniem zbyt wielkiej ilości miast i zawsze dążył do doskonałości w jak najmniejszej możliwej grupie ludzi.
Ludzi którzy często ze sobą rozmawiali a później jeździli razem na zloty. Dla nas Vendetta to tylko nazwa. Bo MY jesteśmy Vendettą. My jej gracze jej twórcy jej liderzy. V to tylko nazwa jaką siebie określamy.
Rozwiązaliśmy nazwę bo uznaliśmy iż zbyt wielu ludzi interesuje tylko ten napis, a nie taki jest nasz cel. Naszym celem zawsze była miła i wspólna gra. W duchu wzajemnej pomocy i rozumienia.
Jednak Vendetta istnieje i będzie istniała nadal w nas i póki ostatni z naszych członków będzie kultywował nasze tradycje i przekazywał nasze cele V będzie trwała.
Nadal wielu z nas gra i się bawi i grać i bawić się będzie dalej.
Mnie osobiście bardzo cieszy iż była migracja z innych światów na świat 1, bo dzięki tym nowym graczom, dzięki nowym ludziom mającym zapał i cel, gra się znów ożywia. Dzięki nim mogę znów się świetnie bawić co też i czynię.
Także Gracze wszystkich światów bawmy się razem wspólnie nie obrażajmy innych graczy ani sojuszy...
Na koniec dziękuję Administracji, w której imieniu wypowiedział się Onufry. Myślę że dla każdego z nas jest to ogromny komplement.
A wiedzcie iż my również pamiętamy o was - o tym że poświęcacie swój czas dla podnoszenia standardów gry. Za co my dziękujemy wam.
Pozdrawiam Serdecznie
Silver