Panie fusku - Pani Lenka ma chyba więcej wiedzy na temat danej sytuacji, proszę do niej zgłosić się w sprawie informacji.
A poniżej dowód na to, że bonus (który nie istnieje) nie działa.
Otóż jestem graczem, który lubi klikać i zarabiać na pracach 15s. Nawet specjalnie pod to udało mi się kupić odpowiednie sety, które dają mi łącznie 90% zarobku (sety Britches + paw i pióro). Ponieważ nie ma nic przyjemniejszego od znajdowania srebrnych prac na środku mapy (których jest zawsze 5), korzystam z tego i z powodzeniem na nich "klikam". Kasa kumuluje się po pewnym czasie, ale jest pewnym źródłem zarobku.
Do rzeczy: najprostszym przykładem jest - z mojej perspektywy - praca w eksploracji Zachodu. Przy założeniu, że jest srebrna praca bez konta premium na zarobek i z założonymi setami, zarobek wynosi 144$, zaś z kontem premium - 217$ (wnoszę 1534 punkty umiejętności, jakby ktoś się czepiał, build full dowodzenie). Z dodatkowym 15% zarobku od podstawy, zarobek ten powinien wynosić odpowiednio 152$ i 229$ (jak dobrze liczę na szybko).
Bonus regeneracji energii można wyjaśnić równie łatwo - 20% powinno dawać przyspieszenie w regeneracji bez konta premium o 4 minuty (a więc punkt energii powinien regenerować się raz na 16 minut, tak więc zamiast standardowych 3 punktów energii na godzinę powinniśmy dostawać 3,75 punktu energii). Z kontem premium gracz normalnie otrzymuje punkt energii raz na 13,5 minuty, a z bonusem powinien otrzymywać punkt energii raz na 10 minut i 48 sekund (czyli zamiast otrzymywać 4,5 punktów energii, powinienem otrzymywać 5,55 punktów).
Do pozostałych bonusów się nie odniosę, dlatego też na ich temat nie napiszę.
Krótko podsumowując: Panie fusku, radzę albo zmienić źródło informacji, albo radzę zapoznać się z faktycznym stanem rzeczy. Mam cichą nadzieję, iż Pan nie dał nam, graczom, informacji, która była błędna, lecz tym razem popełnił Pan błąd. Nie wiem, ile te błędy będą kosztować - pewnie niewiele (mnie w tym konkretnym wypadku równowartość 24 bryłek), lecz w wypadku innych tego typu wpadek mogą one kosztować więcej. Chociażby wizerunkowo.
Na tym też kończę ten jakże piękny i długi wywód, życzę miłego dnia, Panie fusku.
P.S. Dziękuję Pani Lence za szybkie podjęcie rozpatrzenia sprawy.