Może ktoś z administracji chciałby wyrazić swoje zdanie? Naprawdę drodzy admini, za dużo jest obecnie światów i chciałbym, abyście atakowali InnoGames odnośnie migracji (w tym jest cały haczyk). Gdyby zmniejszyć ilość światów, to nie widzę przeciwwskazań by co 2 lata był otwierany nowy świat
Zmniejszenie światów ZDECYDOWANIE ożywi rozgrywkę i rozrywkę
"Nie mozemy wypowiadac sie w tej kwestii" lub "nie mozemy udzielac informacji na ten temat" lub "jest to niestety niezalezne od nas". Wybierz co chcesz
. Tak dziala PlTWT
Ja wybieram "jest to niestety niezależne od nas"
Niestety taka prawda, są pewne aspekty gry, na które ani CM ani reszta teamu nie mają wpływu i nie mogą podjąć samodzielnej decyzji. Takimi aspektami są np. otwarcie nowego serwera oraz włączenie migracji z już istniejącego. Jedynym sposobem na to, aby na polskich serwerach zagościła migracja jest zmniejszenie aktywności graczy na tzw. wymarłych serwerach, niewydawanie bryłek, by dany świat przestał przynosić dochody i jego trzymanie przestało być opłacalne. Tylko tyle i aż tyle.
Wasze prośby odnośnie migracji, tak jak powiedziała Lenka, są przekazywane do IG cały czas (choć wiem, że część z Was i tak w to nie wierzy i nawet to rozumiem). Odpowiedź "z góry" jest cały czas taka sama, a mianowicie taka, że polskie serwery mają się jeszcze naprawdę dobrze i na tle wszystkich wersji językowych TW, wypadają jako jedne z najaktywniejszych. Ja osobiście nie gram na serwerach czeskich czy angielskich czy jakichkolwiek innych, więc porównania nie mam, ale jeśli jest to informacja od osób, które widzą jak aktywność wygląda na wszystkich wersjach, to ufam, że jest właśnie tak jak mówią. Pierwszeństwo w aktualizacjach w końcu też mamy nie przypadkowo.
Jeśli kiedyś zostanie podjęta decyzja o tym, że na serwerze X ma być włączona migracja, to IG poinformuje o tym naszą CM, a ona poinformuje nas i Was.
To tyle wypowiedzi jako członka TWT. Natomiast jeśli kogoś interesowałoby moje zdanie prywatne jako gracza, to tak samo jak Wy czekam z niecierpliwością na migracje z wielu światów. Przy obecnej liczbie aktywnych graczy, która spadła mocno w porównaniu z tym jak było np. 5 lat temu, spokojnie wystarczyłyby max. 4 światy.
Rozumiem, że to żadna przyjemność z gry, gdy na większości światów nie można uzbierać kompletów na małe forty, gdy będąc w topce pvp ma się tylko garstkę przeciwników do zaatakowania oraz gdy trudno cokolwiek dostać na targu (na jednym ze światów od dwóch miesięcy czekam aż ktoś wystawi na targ nalewkę, żebym mogła w końcu skończyć zadanie...). Problem w tym, że kwestie które wymieniłam, czyli brak przeciwników bądź mała aktywność fortowa, to rzeczy, które widzi gracz. W IG tego nie widzą. Słupki nie pokazują, że na świecie X gracz top1 w pvp ma tylko pięciu innych graczy do zaatakowania ani nie pokazują tego, że na świecie Y od kilku miesięcy ciężko zebrać więcej osób niż 30 po jednej stronie na bitwie, nie wspominając już ile osób z tego, to i tak offy. (Tutaj znowu włączę tryb "członek TWT") Tam widać tylko, czy świat w jakikolwiek sposób żyje i czy przynosi dochód na tyle duży, że warto go trzymać i jeszcze pewnie całą masę innych rzeczy, których ani ja ani nikt inny z TWT nie widzi. Tak to niestety działa i nie tylko w przypadku naszej gry. W takim układzie, to rolą opiekunów gry, czyli w przypadku westa TWT, jest informowanie "góry" o problemach graczy, o tym co im się nie podoba, czego by chcieli, czego by nie chcieli itd. Możecie wierzyć lub nie, ale wszelkie Wasze propozycje, skargi, prośby są przekazywane. IG otrzymuje informację zwrotne nie tylko od polskich graczy, ale i od wszystkich innych. Z całej masy tych wszystkich wiadomości wybiera te, które jest w stanie w bliższej bądź dalszej przyszłości zrealizować, i które uzna, że warto zrealizować. Jeśli jakiś pomysł się spodoba, jest wdrażany w którejś z aktualizacji, o czym jesteśmy wszyscy informowani. Cała reszta przepada.
(Tryb można wyłączyć.) Niedawno mieliśmy na Gonzalesie konkurs fortowy, który pozwolił zebrać w jednym miejscu fortowców z wielu serwerów. Myślę, że był to idealny przykład na to, że gdy połączy się osoby na co dzień grające na swoich głównych światach na bitwach 25 vs 25, to można jeszcze zorganizować z powodzeniem bitwy, gdzie po każdej ze stron jest prawie 100 osób w tym nawet 70 online. Można jeszcze sprawić, by na Dzikim Zachodzie rozgrywka się ożywiła i znów zagościła rywalizacja.
Migracja i tak nie rozwiąże wszystkich problemów, ale jest dobrym pierwszym krokiem.