OFICJALNY TEMAT OFFTOPOWY v2

  • Rozpoczynający wątek DeletedUser4691
  • Data rozpoczęcia
dlaczego unikacie wymiany zdań?
zamiatacie pod dywan wszystko co uderza w TWT z argumentacją...
zamiast mydlić oczy i wysuwać tylko domysły jak w innych postach, pokazujecie że macie nas "w okolicach bikini" tak samo jak właściciel tej gry.

hipokryzja oraz brak wpływu na to co sie dzieje w tej grze bije od Was jak 3 dniowe skarpetki :|

To co chcę napisać, nie dotyczy najnowszej aktualizacji, więc umieszczam post tutaj.
Fakty są takie, że my nie mamy wpływu na zmiany zachodzące w grze (co dla niektórych teraz może być szokiem). TWT to tylko i wyłącznie opiekunowie polskiej wersji gry. Obowiązki mamy różne w zależności od tego, kto jaką pełni funkcję:
- redaktor jest od pisania artykułów w Dzienniku,
- moderator od moderacji forum,
- skryba od umieszczania informacji na wiki,
- GM od rozmowy z graczami na czacie, zbierania ich pomysłów, skarg, próśb i przekazywania ich do CM,
- supporter (czyli Pomocna Dłoń, Zastępca Szeryfa, Szeryf) od odpowiadania na pytania w supporcie i rozpatrywania affrontów.
Oprócz tego, każdy z nas może odpowiadać na Wasze pytania na forum, uczestniczyć w dyskusjach, dawać swoje pomysły odnośnie gry itd. Dodatkowo, od czasu do czasu, pojawiają się na naszym forum konkursy, których jesteśmy organizatorami.
Nikt z nas nie ma wpływu na to, czy coś wejdzie czy nie wejdzie do gry, czy pojawią się błędy, czy zostanie włączona migracja itd., nasza wiedza na temat tego co dzieje się "na górze" też nie jest wielka, stąd w wielu sprawach pozostają nam jedynie domysły. TWT pełni rolę pośrednika między graczami a IG (chociaż to też zbyt wiele powiedziane, bo przekazywanie informacji do LCM to tylko zadanie CM). Gdy macie jakiekolwiek pomysły, skargi, my je przekazujemy, by "góra" o nich wiedziała, ale co ona z tymi informacjami robi, jak na nie reaguje, na to już wpływu nie mamy. Jeśli macie jakiekolwiek problemy, to my jesteśmy od tego by w miarę możliwości Wam pomóc i odpowiedzieć na pytania, na które odpowiedzieć możemy i na które znamy odpowiedzi.
Każdy z nas ma swoje zdanie na temat tego, jak gra obecnie wygląda i choćby codziennie wysyłał wiadomości sprzeciwu, to i tak ostateczne zdanie w sprawie zmian w grze, mają jej twórcy.
A co do usuniętego postu, to najlepiej zapytać Wojcieszego, na podstawie którego punktu regulaminu, post został usunięty.
 
Co jest niezrozumiałe w tym, że na forum nie wyzywa się innych? Nie ważne, czy napiszesz dwa słowa, czy rozprawkę na 300 słów, jeśli tam jest wulgaryzm/obraza kogoś innego, to będę to kasował. Czy jesteś jakiś wyjątkowy, że Ciebie regulamin ma nie dotyczyć?

To samo tyczy się dyskusji o tym kto ma jaką pracę, lub jakie ma upodobania... Jeśli dyskusja nie jest prowadzona w odpowiednim temacie, to prawdopodobnie będzie usunięta.

W pełni popieram. I nie ważne kto by to napisał czy admin, czy moderator czy gracz. Jest to zgodne z moimi przekonaniami i podpisuję się pod tym. Wiem, że część się tylko zaśmieje, że to tylko net i dramatyzuję. Nie w tym rzecz. Kultura słowa to absolutna podstawa wszelkiej dyskusji czy w realu czy "wirtualu", a szczególnie takiej dyskusji, gdzie chcemy komuś coś zarzucić czy/i coś udowodnić. Dlatego zawsze będę stał na straży kultury słowa, niezależnie czy to w realu, czy w necie czy w stosunku do "zwykłego" gracza czy w stosunku do kogoś wyżej. Ponadto wycieczki co kto robi w realu, czym się zajmuję, ile ma kasy, jaki zawód wykonuje itp, to tym bardziej coś, co nie ma żadnego znaczenia w grze, wszyscy jesteśmy równi, pod względem człowieczeństwa (nie odnoszę to do wydawanych bryłek, to bez znaczenia). Wszak przecież wszyscy jesteśmy ludźmi. Szanujmy się... .

Interesującego weekendu Wam. Pozdrawiam ;)
 

DeletedUser31587

Gość
Gość
W pełni popieram. I nie ważne kto by to napisał czy admin, czy moderator czy gracz. Jest to zgodne z moimi przekonaniami i podpisuję się pod tym. Wiem, że część się tylko zaśmieje, że to tylko net i dramatyzuję. Nie w tym rzecz. Kultura słowa to absolutna podstawa wszelkiej dyskusji czy w realu czy "wirtualu", a szczególnie takiej dyskusji, gdzie chcemy komuś coś zarzucić czy/i coś udowodnić. Dlatego zawsze będę stał na straży kultury słowa, niezależnie czy to w realu, czy w necie czy w stosunku do "zwykłego" gracza czy w stosunku do kogoś wyżej. Ponadto wycieczki co kto robi w realu, czym się zajmuję, ile ma kasy, jaki zawód wykonuje itp, to tym bardziej coś, co nie ma żadnego znaczenia w grze, wszyscy jesteśmy równi, pod względem człowieczeństwa (nie odnoszę to do wydawanych bryłek, to bez znaczenia). Wszak przecież wszyscy jesteśmy ludźmi. Szanujmy się... .

Interesującego weekendu Wam. Pozdrawiam ;)

Muszę zainterweniować, ponieważ wpis zawiera tyle błędów logicznych, że włos się jeży na głowie. W grze nie jesteśmy wszyscy równi. Są równi i równiejsi. Nie raz się osobiście spotkałem z sytuacją, gdzie znani donatorzy wyzywali mnie oraz moją rodzinę wulgaryzmami. Po zaraportowaniu ich rynsztokowego języka, który reprezentował ich poziom to ja dostawałem punkty karne. Takich świadectw graczy jest masa. Życie realne działa w taki sposób. Ludzie tworzą społeczność wokół The West i przenoszą swoje zachowania na życie wirtualne. Liczą się znajomości oraz ilość wydanych bryłek. Tej zasady nigdzie nie trzeba zapisywać, to oczywiście, że dobry donator jest traktowany znacznie lepiej od niepłacącego gracze. Każdy dobry handlowiec wie, że roztacza się czerwony dywan przed klientami, którzy kupują dużo.

Mówienie o równości w tych czasach jest zaklinaniem rzeczywistości wirtualnej oraz realnej.
 

DeletedUser6549

Gość
Gość
Muszę zainterweniować, ponieważ wpis zawiera tyle błędów logicznych, że włos się jeży na głowie. W grze nie jesteśmy wszyscy równi. Są równi i równiejsi. Nie raz się osobiście spotkałem z sytuacją, gdzie znani donatorzy wyzywali mnie oraz moją rodzinę wulgaryzmami. Po zaraportowaniu ich rynsztokowego języka, który reprezentował ich poziom to ja dostawałem punkty karne. Takich świadectw graczy jest masa.

Jeśli sam używaleś jak to określasz "rynsztokowego języka" to także i Ty zasługiwałeś na punkty karne. Dodatkowo gracz zgłaszający nie dostaje informacji, że zgłoszona osoba otrzymała bądź nie punkty karne, tego podawać nie możemy. Jedynie gracz który otrzymał punkty karne ma prawo wiedzieć za co został ukarany, oraz dowiedzieć się od nas ile ma punktow karnych, za co i kiedy je dostał. Osoba trzecia (zgłaszający, czy ktokolwiek inny) nie ma dostępu. Także informację o punktach karnych posiada support (od zastępcy szeryfa wzwyż) oraz osoba ukarana.

Masa świadectw, że "donatorzy" sa lepiej traktowani niż reszta? Dowody proszę, skoro jesteś ponadprzeciętny (o czym wielokrotnie pisałeś) to powinieneś wiedzieć, że rzucanie jakimikolwiek tezami powinno pokrywać się z argumentami, tak to są tylko puste słowa.

A nieraz pisze się razem, a nie osobno jak to napisałeś w czwartm zdaniu.

Życie realne działa w taki sposób. Ludzie tworzą społeczność wokół The West i przenoszą swoje zachowania na życie wirtualne. Liczą się znajomości oraz ilość wydanych bryłek. Tej zasady nigdzie nie trzeba zapisywać, to oczywiście, że dobry donator jest traktowany znacznie lepiej od niepłacącego gracze. Każdy dobry handlowiec wie, że roztacza się czerwony dywan przed klientami, którzy kupują dużo.

Mówienie o równości w tych czasach jest zaklinaniem rzeczywistości wirtualnej oraz realnej.

Nie mieszaj życia realnego z wirtualnym. Oczywiście zawierane są znajomości, ale obsługa gry nie będzie traktowała inaczej osób, które kupują iks bryłek, nie będzie ich traktowała lepiej względem osób którzy wirtualnej waluty nie kupują. My traktujemy graczy równo. Nieważne czy wydaje na grę tysiące czy nic. Mało tego ja jako szeryf The West Teamu nie mam dostępu do tego ile kto na grę wydał, więc nawet jakbym chciał inaczej traktować bryłkujących to nie wiedziałbym kto ile wydaje, by powstała jakakolwiek hierarchia. Mógłbym się jedynie domyślać na podstawie ekwipunku.
W życiu tymi samymi zasadami się kieruję. Nie interesuje mnie zasobność portfela, ale tego co ma w głowie i jakim jest człowiekiem.

I jeśli chodzi o traktowanie równo w świecie realym, no niestety tak nie jest, to oczywiste. Dam jednak przykład: Do drogiej restauracji nie wejdzie typowy Kowalski tak prosto z ulicy, gdyż z reguły w takich miejscach obowiązuje tzw. "dress code" (chyba dobrze napisałem). Chodzi ni mniej ni więcej o to, że trzeba być odpowiednio ubranym by móc wejść do takich miejsc (u mężczyzn są to najczęsciej garnitury krawat itd. u kobiet nie wiem). Poza tym czasami rezerwacje czasami kosztują majątek (przynajmniej dla mnie majątek) a dania tam serwowane to w ogóle kosmos cenowy. A no i jest zwyczaj żeby napiwek dla kelnera wynosił 10% sumy płaconej za podane dania, czyli 100 zł jeśli rachunek wyniósł 1000 ;)
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:

DeletedUser

Gość
Gość
To, że są równi i równiejsi wiadomo od dawna. Pierwszy przykład z brzegu, ewent fortowy, drugi przykład, bug z setem hawajskim.
 

DeletedUser33505

Gość
Gość
Muszę zainterweniować, ponieważ wpis zawiera tyle błędów logicznych, że włos się jeży na głowie. W grze nie jesteśmy wszyscy równi. Są równi i równiejsi. Nie raz się osobiście spotkałem z sytuacją, gdzie znani donatorzy wyzywali mnie oraz moją rodzinę wulgaryzmami. Po zaraportowaniu ich rynsztokowego języka, który reprezentował ich poziom to ja dostawałem punkty karne. Takich świadectw graczy jest masa. Życie realne działa w taki sposób. Ludzie tworzą społeczność wokół The West i przenoszą swoje zachowania na życie wirtualne. Liczą się znajomości oraz ilość wydanych bryłek. Tej zasady nigdzie nie trzeba zapisywać, to oczywiście, że dobry donator jest traktowany znacznie lepiej od niepłacącego gracze. Każdy dobry handlowiec wie, że roztacza się czerwony dywan przed klientami, którzy kupują dużo.

Mówienie o równości w tych czasach jest zaklinaniem rzeczywistości wirtualnej oraz realnej.
powiedz mi ile wypiłeś? bo jakoś po twoich ostatnich wiadomościach na czacie i odpowiedziach na forum mam wrażenie jakbym gadał z jakimś pijanym studentem który się tylko chwali i uważa że tylko on ma racje.

i co ty gadasz o nierównościach wśród graczy? nigdy nie widziałem aby TWT lepiej traktowało graczy bryłkujących a mogę dać za przykład to ilu takich graczy miało zawieszone/zablokowane konta z powodów punktów karnych bo po prostu byli chamami którzy nie wiedzieli nic o zasadach dobrego zachowania lub po prostu im się coś wymknęło (tak chodzi mi o vantorra, tow3na czy kalibra) a przykładów jest więcej.
 

DeletedUser33505

Gość
Gość
a tak btw to tylko ja czy mi się też wydaje że forum troche podumarło? bo teraz pomijając tematy najważniejsze dotyczące spraw w grze (migracja listy etc.) to wymarł w sumie cały dział bizonie placki
 

Wojcieszy

Papatki bobaski
No forum umarło już kilka lat temu... jak nie jakieś dziecinne wyzwiska, to tematy wałkowane cały czas (migracje, handel, eventy, propozycje), zaglądając tutaj można odczuć jakieś deja vu...

A co tam u Was mysiepysie? Byliście już na jakimś wyjeździe wakacyjnym?
 
Może dlatego, że to RIP gierka, osoby długo w nią grające odchodzą/ograniczają grę przez to jak to gra się zmieniła :O?
 

DeletedUser33692

Gość
Gość
Zauważyłeś Wariate jako przedstawiciela TW, który wyzwał Gali, ale zapominasz o jednym, że w TW tez jest pomoc między ludzka to ze Wariata wyzwala Gali to świadczy tylko o tym, że w TW tez są ludzie i się wspierają pomocą nie ma znaczenia kto wyzwał Gali ważne, że ognisko się pali, a ludzie chcą brać w tym udział,
Pomysłodawca Gali był jeden gość, a to kto będzie kontynuował jego tradycje to inna bajka ważne, że jest impreza i ludzie mogą się rozerwa przy tym
Nie wyjmować zawleczek z granatów przed dojściem do baszty tak mi mówili w aptece.:DDD:DDD:DDD:DDD:DDDok_:)
 

DeletedUser33692

Gość
Gość
Wariata, ludzie nie zwariowali, ale lubią wariować nawet jeśli maja tylko okazje na Gali to czasami jedyna okazja, gdzie można grać bez hamulców, bo nie każdy lubi słuchać rozkazów bez aluzji do fortów i innych intryg na fortach to gra i bawmy się najlepiej tak jak lubimy. BOOM!!BOOM!!BOOM!!BOOM!!BOOM!!
 
Do góry