Moja propozycja jest jasna wprowadzenie NPC do przygód w the west.
UZASADNIENIE :
Jak wiadomo jeśli chodzi o przygody długo czeka się na rozgrywke.
Jest to spowodowane brakiem graczy i wieloma innymi czynnikami.
Moje rozwiązanie jest proste minimum czterech realnych graczy, od tego momentu odlicza się czas np. 2 minuty, jeśli nikt nie dołączy automatycznie NPC uzupełniają komplet.
Następnie sprawa wygląda tak NPC są automatycznie ustawiane w polu startu z innymi graczami. Docelowo zmierzają do zaznaczonych na czerwono kółkiem punktów Banku i Salonu. Za każdym razem kiedy NPC zostanie zabity on będzie zawsze po odrodzeniu docelowo zmierzał do tych miejsc.
Jeśli chodzi o szczegóły jeden ruch NPC na dojście do punktu docelowego drugi na oddanie zwykłego strzału do najbliższego przeciwnika z drugiej drużyny. Natomiast jeśli NPC jest na docelowym miejscu, i ma przeciwnika widocznego oddaje 2 strzały do niego ( zwykły strzał i wężowy strzał). To będą jedyne umiejętności NPC.
Większą uwaga realnych graczy będzie skupiona na wiatraku.
Takie rozwiązanie moim zdaniem bardzo by ułatwiło przygody w TW.
Oczywiście zostawiam tutaj wolne pole do dyskusji doprecyzowania pomysłu.