DeletedUser
Gość
Gość
Hej chciałbym pochwalić się swoją historią którą pisze na swoim profilu od jakiegoś czasu. Napisałem jeszcze niewiele i będe pisał dalej. Piszcie co można by zmienić a co dodać. Pozro
Moja historia
Rozdział 1 "Zjednoczenie"
AKT 1
...była czwarta rano, deszcz padał i padał. Nie miałem schronienia więc szedłem przed siebie łudząc się że znajde je na tym pustkowiu. Doszedłem do znaku z napisem "Stan The West-2 mile". Idąc dalej doszedłem do miasteczka. Wszedłem do baru gdzie panował chaos. Podszedłem do baru gdzie siedział traper donnay11. Zamówiłem whisky. Traper obok mnie przemówił
-Jesteś tu nowy?
-Aż tak rzucam się w oczy?
-Skąd przybywasz?
-Ze stanu Poland z Piotrkowa.
Zrobił wielkie oczy i zamilczał...
Koniec AKT-u 1
^*^*^*^*^*^*^
Rozdział 1 "Zjednoczenie"
AKT 2
...w końcu odezwał się
-Ja też z tamtąd pochodze...
-Cóż za spotkanie
Spytał mnie czy mam tu gdzie mieszkać. Skłamałem że mieszkam w hotelu w miasteczku obok. Poszedłem za bar gdzie ułożyłem się do snu. Rano obudziły mnie odgłosy kul i krzyki ludzi. Podbiegł do mnie mężczyzna który rzekł
-Ratuj się przybyszu
Nagle poczułem ukłucie i upadłem. Wszystko stało się rozmazane i jak we mgle. Zobaczyłem tylko jedno... ...była to jakaś kobieta z długimi blond włosami która zaczęła strzelać ze swojego Colta Peacemakera. Rozstrzelała wszystkich jakby nigdy nic. Obudziłem się w namiocie pierwszej pomocy w jakimś obozie...
Koniec AKT-u 2
^*^*^*^*^*^*^
Rozdział 2 "Poszukiwania"
AKT 1
...dziwnym obozie. Wszyscy chodzili tutaj wkurzeni oraz zmartwieni. Napisałem list do donnay11 bo nie pozwolili mi się z nim zkątaktować
Moja historia
Rozdział 1 "Zjednoczenie"
AKT 1
...była czwarta rano, deszcz padał i padał. Nie miałem schronienia więc szedłem przed siebie łudząc się że znajde je na tym pustkowiu. Doszedłem do znaku z napisem "Stan The West-2 mile". Idąc dalej doszedłem do miasteczka. Wszedłem do baru gdzie panował chaos. Podszedłem do baru gdzie siedział traper donnay11. Zamówiłem whisky. Traper obok mnie przemówił
-Jesteś tu nowy?
-Aż tak rzucam się w oczy?
-Skąd przybywasz?
-Ze stanu Poland z Piotrkowa.
Zrobił wielkie oczy i zamilczał...
Koniec AKT-u 1
^*^*^*^*^*^*^
Rozdział 1 "Zjednoczenie"
AKT 2
...w końcu odezwał się
-Ja też z tamtąd pochodze...
-Cóż za spotkanie
Spytał mnie czy mam tu gdzie mieszkać. Skłamałem że mieszkam w hotelu w miasteczku obok. Poszedłem za bar gdzie ułożyłem się do snu. Rano obudziły mnie odgłosy kul i krzyki ludzi. Podbiegł do mnie mężczyzna który rzekł
-Ratuj się przybyszu
Nagle poczułem ukłucie i upadłem. Wszystko stało się rozmazane i jak we mgle. Zobaczyłem tylko jedno... ...była to jakaś kobieta z długimi blond włosami która zaczęła strzelać ze swojego Colta Peacemakera. Rozstrzelała wszystkich jakby nigdy nic. Obudziłem się w namiocie pierwszej pomocy w jakimś obozie...
Koniec AKT-u 2
^*^*^*^*^*^*^
Rozdział 2 "Poszukiwania"
AKT 1
...dziwnym obozie. Wszyscy chodzili tutaj wkurzeni oraz zmartwieni. Napisałem list do donnay11 bo nie pozwolili mi się z nim zkątaktować
Drogi donnay11!!
Dostałem w brzuch podczas strzelaniny w mieście. To było istne piekło. Kule świstały mi nad głową. Zobaczyłem pewną kobiete leżąc na ziemi lecz tylko jak przez mgłe ale dostrzegłem jej długie blond włosy. Jestem teraz w jakimś dziwnym obozie. Nie znam niemieckiego ale na tabliczce pisze "Klinik für Psychiatrie".
Pozdrowienia przesyła krskug123
Czekałem na odpowiedź przez pare dni...
Koniec AKT-u 1
^*^*^*^*^*^*^
Rozdział 2 "Poszukiwania"
AKT 2
...nagle przyszedł list z odpowiedzią. Na początku nie mogłem go odczytać lecz odkryłem że jest on zaszyfrowany.
[LIST Z ODPOWIEDZIĄ]
Jakeicu, ot akpałup "Kinilk Für Eirtaichysp" ot dałkaz ynzcyrtaihcysp
donnay11
List był napisany szyfrem tylnim co oznaczało że słowa pisane były od tyłu. Po odszyfrowaniu list brzmiał tak:
[LIST PO ODSZYFROWANIU]
Uciekaj, to pułapka "Klinik Für Psychiatrie" to zakład psychiatryczny
donnay11
Zacząłem planować ucieczke i znalazłem sposób...
Koniec AKT-u 2
^*^*^*^*^*^
Rozdział 3 "Ucieczka"
AKT 1
...tym sposobem było zdobycie stroju sanitariusza owego zakładu oraz podrobienie dokumentów. Następnie musiałem zdobyć wóz z koniami którym wyjechałbym. Niestety plan zawiódł ponieważ nie zdobyłem wozu. Dostałem kolejny list lecz tym razem nie od trapera donnay11.
[LIST OD NIEZNAJOMYCH]
Słyszeliśmy że zamkneli cię w tej dziurze za niewinność. Pomożemy ci lecz ty pomóż nam. Jeśli się zgadzasz to w namiocie nr 2 mieszka Pershing McHardy. Powiedz mu że już czas na show a wtedy uwolnimy cię w wielkim stylu
P.S
Pamiętaj nikt nie może cię zobaczyć
Pozdrowienia od XxX Squad
Zrobiłem tak jak kazali i poszedłem do tego namiotu. Okazało się że to grupa bandytów których po napadzie na bank zamkneli tutaj. Niestety Pershinga złapali...
Koniec AKT-u 1
^*^*^*^*^*^
Rozdział 3 "Ucieczka"
AKT 2
...a reszta uciekła. Pershing miał pod łóżkiem dynamity którymi obłożyliśmy bramę. Pershing podpalił ląd. Brama odpadła po wybuchu i nagle podjechał wóz w którym siedzieli bandyci. Wśród nich była ta kobieta którą widziałem.
-Widziałem cię w mieście
-Nie czas na rozmowy!!
Nagle wybiegli strażnicy i krzychupt złapał mnie za ręke i wciągnął na wóz.
-Hej jestem krzychupt
-Dzięki.
Dojechaliśmy do obozu i tam dowiedziałem się coś więcej o tej drużynie. W liście podpisali się XxX Squad a tak naprawdę nazywali się PT Squad. Podziękowali mi za pomoc a ja im. Zabrałem swoje rzeczy i zacząłem iść na północ...
Konice AKT-u 2
^*^*^*^*^*^*^
Rozdział 4 "Podróż"
AKT 1
...szedłem i szedłem. Dotarłem do pewnego lasu gdzie mieszkał drwal Kirk Walker. Dał mi pracę więc zarobiłem pare dolarów na życie. Mieszkałem tam przez tydzień. Gdy wyruszyłem w droge idąc na północ zobaczyłem wycieńczonego człowieka. Okazało się że to krzychupt z PT Squad!. Powiedział tylko
-WoOody...woDy
Wyciągłem menzurkę z wodą i dałem mu pić...
Koniec AKT-u 1
^*^*^*^*^*^*^
Rozdział 4 "Podróż"
AKT 2
...rozbilismy obóz, ze starych szmat i kijów namiot w którym opatrywałem mojego przyjaciela bandyte. Nastał ranek usłyszeliśmy tupot koni. Poszukjąc zbiegów z niemieckiego zakładu psychiatrycznego szeryf Lucky Stlucky opowiedział mi o eksperymentach na ludziach w owym zakładzie...
Koniec AKT-u 2
^*^*^*^*^*^
Rozdział 5 "Chińczyk w potrzbie"
AKT 1
...podobno poddany operacji kości do których wstrzyknięto tytan chińczyk Quan-Chi Wong został omotany przez leki przeciwbólowe roboty dr.Hürhenstera pracownika tego zakładu. Chińczyk ten miał przekazać ważne wiadomośći z chin. Podobno jest pewnien sposób...
Koniec AKT-u 1
^*^*^*^*^*^
Rozdział 5 "Chińczyk w potrzebie"
AKT 2
...musiałem znaleźć dr.Hürhenstera i przycisnąć go by dał antidotum na ten lek który zabija komórki i omotuje całe ciało. Znalazłem go lecz nie dał mi antidotum. Gdy się odwróciłem wyciągnął swoją broń. byłem szybszy padł strzał. dr.Hürhenster upadł. Z kieszeni wypadła mu kartka pisana po niemiecku
[KARTKA]
Gegenmittel gegen die Droge. Pour einen halben Liter Wasser in den Topf, pour Säure vamp mit einem Kaktus und werfen eine Handvoll Beeren, dann gründlich mischen. Bei 2 Milliliter gemessen Spritze langsam in den Blutkreislauf injiziert
Zaniosłem ją do szeryfa który znalazł tłumacza. Tłumacz szybko przeanalizował tekst i przetłumaczył go
[KARTKA PO TŁUMACZENIU]
Antidotum na lek omamiający. Nalej pół litra wody do dzbanka, wlej kapke kwasu z kaktusa i wrzuć garść jagód, następnie wymieszaj dokładnie. Odmierz 2 mililitry na strzykawce i powoli wstrzyknij do krwi
Zacząłem zbierać potrzebne składniki i przygotowywać antidotum...
Koniec AKT-u 2
^*^*^*^*^*^*^
Rozdział 6 "Jagodowy Las"
AKT 1
...miałem już trochę kwasu z kaktusa i wodę. Brakowało tylko jagód. Myślałem że znalezienie ich nie będzie trudne lecz się myliłem. Poszedłem do "Jagodowego" lasu. Były tam przróżne jagody. Zielone, niebieskie, czerwone i czarne. Tak wciągneło mnie poszukiwanie jagód że nie zauważyłem kiedy zapadł zmrok...
Koniec AKT-u 1
^*^*^*^*^*^