omdlenie w pracy

  • Rozpoczynający wątek DeletedUser30913
  • Data rozpoczęcia

48h od pojedynkow za omdlenie w pracy?

  • NIE

    Głosy: 21 30,4%
  • TAK-po omdleniu w pracy masz 48h

    Głosy: 48 69,6%

  • W sumie głosujących
    69
Status
Zamknięty.

DeletedUser30913

Gość
Gość
moze to ,ze pojedynkowicze nie beda mieli tyle przerw?>

robisz prace ,tacisz 1k hp ,ktos Cie atakuje i zadaje Ci te 300 dmg i masz przerwe na 2 dni ...
 

DeletedUser5603

Gość
Gość
robisz prace ,tacisz 1k hp ,ktos Cie atakuje i zadaje Ci te 300 dmg i masz przerwe na 2 dni ...

To nie rób prac które mogą Ci zabrać 1k HP!

Czemu się ograniczać? Znieść od razu wszelkie 48h wtedy pojedynkowicze mieliby jeszcze mniej przerw. Niech pojedynkowicze nie pchają się do prac które ich przerastają i nie będzie problemu z omdlewaniem. Jeszcze nie tak dawno temu w ogóle tych prac nie mógłbyś robić, teraz możesz co najwyżej dostać 48h. Ukończyć wszystkie zadania bez reskillu. Jeszcze mało ułatwień? Zrozum w końcu że decydując się na pojedynki wybrałeś pewne pozytywy ale jednocześnie musisz zaakceptować także negatywne strony tego zawodu. Tak jak musi to zrobić fortowiec, jagodziarz czy bob. Zrób reskill pod prace i po problemie ale nie Ty chcesz mieć wszystko. Na szczęście ta się nie da.
 

DeletedUser29720

Gość
Gość
moze to ,ze pojedynkowicze nie beda mieli tyle przerw?>

robisz prace ,tacisz 1k hp ,ktos Cie atakuje i zadaje Ci te 300 dmg i masz przerwe na 2 dni ...

To chcesz jeszcze żeby prace nie zadawały dmg?
To.może od razu usunąć prace?
 

DeletedUser30826

Gość
Gość
kormoran a czytac umiesz? jemu chodzi zeby po omdleniu nie miec 48 od pojedynkow a nie o to zeby dmg nie mialy
 

DeletedUser24472

Gość
Gość
Temat ten był poruszany na spotkaniu, i został zgłoszony . A czy IG się tym zainteresuje to już ich wola.
 

DeletedUser30794

Gość
Gość
Tak powinno być 48 (Omlenie) w pracach . Gadasz ze jak padnieszz na bitwie nie dostajesz 48 , i dobrze , Jak Fortowczy co dziennie chodzą na bitwy to cały czas by mieli 48 hmpf

pif paf
 

DeletedUser18469

Gość
Gość
Według mnie jest dobrze tak jak jest:)

Niektórzy specjalnie omdlewają się w pracach, żeby mieć spokój od pojedynków i nie powinno się i temu odbierać:)
 

DeletedUser

Gość
Gość
Mam lepszy pomysł :I:
Trzeba zrobić możliwość wyłączenia 48h.

Już tłumaczę: 48h zapewnia ochronę przed pojedynkami, tzn. nie można zostać zaatakowanym, ale można wyłączyć inicjując pojedynek.
Mam na myśli, że po omdleniu można nadal się pojedynkować jak się chce.

Dzięki temu nie trzeba dużo zmieniać i wszyscy będą zadowoleni ::D:

Działałoby to podobnie jak ochrona początkowa w Plemionach.
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:

DeletedUser

Gość
Gość
Mam lepszy pomysł :I:
Trzeba zrobić możliwość wyłączenia 48h.

Już tłumaczę: 48h zapewnia ochronę przed pojedynkami, tzn. nie można zostać zaatakowanym, ale można wyłączyć inicjując pojedynek.
Mam na myśli, że po omdleniu można nadal się pojedynkować jak się chce.

Dzięki temu nie trzeba dużo zmieniać i wszyscy będą zadowoleni ::D:

Działałoby to podobnie jak ochrona początkowa w Plemionach.

jeśli 48h zostałoby tylko zmodyfikowane o to to jak najbardziej na tak. ( z uwzględnieniem że ci co go nie zdjęli dalej są 'chronieni' )
 

DeletedUser30278

Gość
Gość
Mam lepszy pomysł :I:
Trzeba zrobić możliwość wyłączenia 48h.

Już tłumaczę: 48h zapewnia ochronę przed pojedynkami, tzn. nie można zostać zaatakowanym, ale można wyłączyć inicjując pojedynek.
Mam na myśli, że po omdleniu można nadal się pojedynkować jak się chce.

Dzięki temu nie trzeba dużo zmieniać i wszyscy będą zadowoleni ::D:

Działałoby to podobnie jak ochrona początkowa w Plemionach.

No i to jest świetny pomysł, 48h z założenia ma chronić a nie być karą więc dobrze by było gdyby pojedynkowicze mogli to sobie zdejmować a inni dalej by korzystali.
 

DeletedUser24472

Gość
Gość
Znając naszych pvp to im wcale zdejmowanie nie jest potrzebne skoro i tak przez większość dnia przesiadują w hotelach.
 
Na dzikim zachodzie nikt nie mogl sobie 48 załatwic. Kazdy musiał umieć sie bronić. Więc niech tutaj nasi kochani jagodziarze fortowcy i handlarze nie powinni byc ulgowo traktowani. I jestem za tym aby omdlewanie na pracach nie dawało 48.
 

DeletedUser

Gość
Gość
a co to zmieni kolego wyżej? zrobię sobie 48 po forcie jak będę miał 200 hp:gwizd:
 

DeletedUser5603

Gość
Gość
Na dzikim zachodzie nikt nie mogl sobie 48 załatwic. Kazdy musiał umieć sie bronić. Więc niech tutaj nasi kochani jagodziarze fortowcy i handlarze nie powinni byc ulgowo traktowani. I jestem za tym aby omdlewanie na pracach nie dawało 48.

Na dzikim zachodzie napady na bezbronnych ludzi karane były stryczkiem. Dozwolone były jedynie pojedynki rewolwerowców. Więc niech tutaj nasi kochani pojedynkowicze walczą sobie między sobą na ulicy w samo południe lub na arenie a innych zostawią w spokoju.

A brak 48 w pracy nic nie zmieni. Jak będę chciał omdleję sobie na pierwszym z brzegu napotkanym człowieku uprzednio zbijając HP na NPC.
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:

DeletedUser

Gość
Gość
Na dzikim zachodzie napady na bezbronnych ludzi karane były stryczkiem. Dozwolone były jedynie pojedynki rewolwerowców. Więc niech tutaj nasi kochani pojedynkowicze walczą sobie między sobą na ulicy w samo południe lub na arenie a innych zostawią w spokoju.

Maryna! Twój osioł na mnie krzywo spojrzał, gdy pijany wchodziłem do saloonu... jutro w samo południe okaże się czy jesteś mężczyzną - na głównej ulicy... I niech grabarz weźmie Twoje wymiary zawczasu :p.

Na dzikim zachodzie każdy się mógł czuć tak samo niebezpiecznie, więc kogo to obchodzi czy ktoś wybrał boba, zawadiakę, PP czy żołnierza? JEGO WYBÓR.

Co z tego, że ktoś władował wszystkie umiejki w HP, inny w handel, a inny w cel/unik itd. - JEGO WYBÓR.

IG daje możliwość reskillu. Jak dla mnie 48h mogłoby w ogóle nie być. Tak czy siak poziom pojedynków wyznacza i ogranicza kogo możesz atakować. Jak będziesz tłukł jagodziarza non stop to Twój poz.poj. pójdzie w górę i wkrótce nie będziesz go w stanie ruszyć (albo będzie to nieopłacalne), a co więcej sam staniesz się celem ataków. Więc to chyba akurat jest sensowne?

Myśląc jak piszesz, to generalnie przecież na dzikim zachodzie nieważne czy rewolwerowiec czy nie, gdy ginął to nie zmartwychwstawał, prawda? Więc może w ogóle po omdleniu postać powinna być do skasowania :)? Martwa for good... Taki hardcore poziom z D3 :)? Nieważne czy zjadł Cię wilk na polowaniu, czy dostałeś kulkę na forcie czy Twój osioł krzywo spojrzał w złym momencie na złego pana... (lub panią :) )...
 

DeletedUser30278

Gość
Gość
Co z tego, że ktoś władował wszystkie umiejki w HP, inny w handel, a inny w cel/unik itd. - JEGO WYBÓR.

Wiesz, ten argument kiedyś miał sens.
Władowałeś umiejki w pojedynki?
To twój wybór, teraz nie możesz wykonywać prac, robić zadań, na fortach z niskim hp jesteś bezużyteczny.

Obecnie z pojedynkowicza zrobiono klasę uniwersalną, jego umiejki dają dużo na fortach (plus nowe sety), prace może wykonywać wszystkie, zadanie też bez problemu zrobi i do tego kosi najwięcej expa a jedyną trudnością jest właśnie omdlewanie.
Żenujące że jeszcze narzekacie, mam nadzieję że Inno w końcu to ograniczy i będą pojedynki tylko między pojedynkowiczami, ale się ubawię jak nagle 90% pojedynkowiczy którzy potrafią tylko boba pokonać będzie płakać że gra nie ma sensu.
 

DeletedUser

Gość
Gość
Boski czy Ty w ogóle się pojedynkowałeś czy tylko o tym słyszałeś?

Jeśli masz poziom pojedynków powyżej 380 (nie mówiąc o 400+) to zostaje Ci w okolicach 10-15 graczy, których opłaca Ci się atakować. Z tym, że system losowości pojedynków jest taki, że masz szanse 50-50, że wygrasz. Nie uwzględniając nawet faktu, że z ekipy dostępnej część może być omdlona, jeden może być w prawym dolnym, a drugi w lewym rogu.. Więc gdzie jest ten największy exp się pytam? Za pojedynek może dostaniesz 3k expa, pod warunkiem, ze wygrasz... a przy poziomie pojedynków, jakie wspomniałem to nie jest takie proste...

Odnośnie prac - przecież fortowiec też może wykonywać wszystkie prace (zakładając max. level). Więc w czym problem? Tyle tylko kto będzie robił pracę, którą sięga na 120lvl, jeśli na 15sek. oberwie 500dmg? no chyba właśnie po to, żeby się uśpić. A pojedynkowicz ma się uśpić skoro wg Ciebie tylko expa ciśnie z pojedynków? Prędzej fortowiec, żeby mu dali spokój i mógł w 48h obskoczyć 4 forty (lub ile tam się da :) ).
 

DeletedUser30278

Gość
Gość
Widzę że na czytanie ze zrozumieniem nie mam co liczyć wiec napisze łopatologicznie.

Wybrałeś pojedynkowicza? - TWÓJ WYBÓR, jego konsekwencją jest omdlewanie w pracach.
A jeśli omdlewanie ci przeszkadza to nie wykonuj prac, tyle odnośnie propozycji z tematu.
 

DeletedUser

Gość
Gość
(...)
Obecnie z pojedynkowicza zrobiono klasę uniwersalną, jego umiejki dają dużo na fortach (plus nowe sety), prace może wykonywać wszystkie, zadanie też bez problemu zrobi i do tego kosi najwięcej expa a jedyną trudnością jest właśnie omdlewanie.
Żenujące że jeszcze narzekacie, mam nadzieję że Inno w końcu to ograniczy i będą pojedynki tylko między pojedynkowiczami, ale się ubawię jak nagle 90% pojedynkowiczy którzy potrafią tylko boba pokonać będzie płakać że gra nie ma sensu.

Widać niektórzy nie rozumieją nawet tego, co sami wypisują... o jakim uniwersalizmie piszesz? Przeczytaj co sam napisałeś, potem moją odpowiedź, a może zrozumiesz. Jeśli nie poproś kogoś, kto gra (i czyta) ze zrozumieniem w TW.

Obecnie każda klasa postaci jest uniwersalna na tyle, że jest w stanie i klepać pracki i iść na forty i nawet robić pojedynki (do pewnego poziomu, gdyż losowość systemu i wzmocnienia mogą pozwolić wygrać).

Poza tym o jakiej największej ilości expa piszesz, że niby pojedynkowicz :)?? Widać, że nie wiesz, o czym piszesz... popytaj tych, co klepią w zimowym secie obecnie :)
 
Status
Zamknięty.
Do góry