Pierwsi Polacy w Ameryce

  • Rozpoczynający wątek DeletedUser24472
  • Data rozpoczęcia
Status
Zamknięty.

DeletedUser24472

Gość
Gość
Polacy w historii Stanów Zjednoczonych kojarzą się z Tadeuszem Kościuszko i Kazimierzem Pułaskim. Nic nie wiemy o naszych rodakach, którzy dokładnie 400 lat temu wylądowali na kontynencie amerykańskim, w pierwszej brytyjskiej osadzie Jamestown. Więcej wiemy o kłopotach osadników z Indianami z plemienia Pawatanów. Piękna córka wodza o imieniu Motaoaka, lepiej znana pod imieniem Pokahontas, uratowała wówczas kapitana Smitha. Prowadził on grupę osadników w górę rzeki Chickahominy Oddziałek został otoczony przez Powatanów i wybity niemal do nogi, a sam Smith schwytany i skazany na śmierć. Pokahontas wstawiła się za nim w ostatniej chwili.
Pierwsza stała kolonia

Odkrycie Ameryki przez Krzysztofa Kolumba w roku 1492 otworzyło nową epokę w historii ludzkości. Nastał czas zdobyczy i współzawodnictwa, w którym uczestniczyły czołowe potęgi tamtych czasów.

Po założonym w roku 1565 przez Hiszpanów mieście St. Augustine na Florydzie drugą osadą była angielska Jamestown na terenie dzisiejszego stanu Wirginia. Poprzednie 17 prób osadnictwa anglosaskiego, wśród których była Zaginiona Kolonia na wyspie Roanoke w Karolinie Północnej, zakończyło się niepowodzeniem.

W 1606 r. król Jakub I powołał spółkę pod nazwą Virginia Company. Udziałowcy kompanii posiadali monopol na handel z Indianami, wydobycie minerałów, import żywności i innych materiałów niezbędnych do budowy infrastruktury i statków. Rok później kompania zorganizowała wyprawę, której celem było utworzenie własnej bazy w Ameryce Północnej. 104 Anglików 14 maja 1607 r. dotarło nad rzekę James w Wirginii i na wyspie założyło osadę pod nazwą Jamestown. W ciągu miesiąca koloniści postawili drewniany fort, w nim domy, kościół i sklep.

Osadnicy płynący z Londynu liczyli na łatwy zarobek, wyobrażając sobie Amerykę jako kraj mlekiem i miodem płynący (a raczej złotem i srebrem). Rzeczywistość nie była tak różowa.

Pojawiły się problemy. Pierwszym i podstawowym był brak siły roboczej, gdyż gros przybyłych do Jamestown osadników nie miała o pracy pojęcia. Byli to w części ludzie stanu szlacheckiego, nienawykli to pracy fizycznej, w części zaś ludzie, którzy zapewne świetnie radzili sobie w świecie pieniędzy i interesów, ale nie zamierzali zajmować się karczowaniem lasów. Brakowało wykwalifikowanych robotników i rzemieślników.

Drugim elementem, który przemawiał na niekorzyść, było samo położenie osady. Z taktycznego punktu widzenia woda dawała osłonę od ataków ze strony Indian. Były to jednak tereny podmokłe i bagienne, o niekorzystnym klimacie. Brakowało świeżej i czystej wody. Wszystko to wraz ze zmniejszającymi się zapasami żywności sprawiało, że szerzyły się dziesiątkujące kolonistów choroby. Nieustannie trwały też wśród nich waśnie i intrygi. Na efekty nie trzeba było długo czekać. Zaledwie rok wystarczył, by osada zaczęła popadać w ruinę.

Kiedy wydawało się, że Jamestown podzieli los innych kolonii, na pomoc przyszła rozsądna decyzja jej nowego zarządcy, kapitana Johna Smitha. Dzięki jego interwencji u samego króla wydano zgodę na sprowadzenie do kolonii obcokrajowców - Holendrów, Niemców i Polaków.

Pierwszego października 1608 r. na pokładzie statku z zaopatrzeniem „Mary and Margaret” do Ameryki Północnej trafiło czterech pierwszych polskich osadników. Byli to dwaj polscy szlachcice, Michał Łowicki z Londynu i Jan Bogdan z Kołomyi, oraz rzemieślnicy - dmuchacz szkła Zbigniew Stefański z Włocławka i Jan (Jur) Mata, który miał zajmować się wyrobem mydła.

Kapitan Smith znał Rzeczpospolitą i jej mieszkańców. Gdy jako sierota opuścił ojczystą Anglię, przez wiele lat wędrował po Europie w poszukiwaniu przygód. Brał udział w wojnie węgiersko-tureckiej, podczas której dostał się do niewoli. Znalazł się w rękach Tatarów i trafił na Krym. Udało mu się uciec i przez Rosję i Rzeczpospolitą wrócił na zachód. W swoich wspomnieniach z wdzięcznością opisywał gościnność i pomoc, jaką okazali mu Polacy. Poznał ich jako oddanych przyjaciół i ludzi umiejących nawiązać współpracę z innymi. Zapamiętał, jakim szacunkiem darzą pracę.

Polacy szybko zapewnili Jamestown świeżą wodę, budując pierwsze w Ameryce studnie. Londyńska Virginia Company świadomie wynajęła polskich robotników, wiedząc, jakimi walorami odznaczało się polskie hutnictwo szkła. Złożono zapotrzebowanie także na innych rzemieślników z Polski - potrzebni byli ludzie do produkcji mydła, smoły i materiałów budowlanych.

Polacy, którzy zastali kolonię w stanie upadku, w krótkim czasie postawili ją na nogi. Zbudowali hutę szkła, która stała się pierwszą fabryką na terenie Ameryki Północnej, a ich produkty jako pierwsze w historii eksportowano do Europy pod szyldem „Made in America”. Oficjalne źródła amerykańskie uznały to wydarzenie za historyczny zalążek przyszłej potęgi gospodarczej Stanów Zjednoczonych.

A tutaj macie filmik który warto obejrzeć. https://www.youtube.com/watch?v=_-zlrOHHfco

Jak widać dużo Polakom zawdzięczają Amerykanie.
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:

DeletedUser19932

Gość
Gość
Trochę chaotycznie napisane (wstęp jest krótko mówiąc słaby). Część zbędnych informacji można było pominąć. Ponadto, nie przeceniałbym znaczenia Polaków w założeniu Jamestown. Równie istotne były działania Holendrów, którzy w stosunkowo krótkim czasie (jak dobrze pamiętam - dwa-trzy lata) doprowadzili do osuszenia części bagien, a tym samym znacznej poprawy klimatu. Ponadto, Niemcy mieli równie duże doświadczenie w produkcji szkła, część z nich pomagała w jego produkcji. Niepokoi trochę fragment:
a sam Smith schwytany i skazany na śmierć. Pokahontas wstawiła się za nim w ostatniej chwili.
Pierwsza stała kolonia
który mógłby wskazywać na to, że tekst jest skopiowany. Radziłbym poprawić, jeżeli to jest Twój tekst. No i na koniec: tekst dotyczy Dzikiego Zachodu (chociaż jest to wschód USA :D)

Teraz czas na plusy - widać zaplanowane napisanie pracy, można by powiedzieć, że autor świadomie pisał po kolei wydarzenia; całość została napisana w czasie przeszłym, za co dodatkowa pochwała, nawet Naszym redaktorom rzadko to się zdarza. Tekst jest napisany bezbłędnie pod kątem ortograficznym, nie widać także błędów językowych i logicznych (nie licząc nieszczęsnego początku). Widać także dobre przygotowanie pod kątem znajomości tematu.
 

DeletedUser24472

Gość
Gość
Tekst nie jest mój tylko znaleziony w necie . Od samego tekstu duży lepszy jest ten film.

Wrzuciłem to bo myślę że każdy powinien o takich rzeczach wiedzieć które są związane z Polską.
 

DeletedUser6549

Gość
Gość
Przeczytam w wolnej chwili, choć tej tematyki nie bardzo lubię ;) Jednakże coś tam o tym słyszałem jakieś artykuły w necie mi "migają w głowie" na ten temat, jednak jestem bardziej "zaprzyjaźniony" z innym okresem.
Już wolę naszą skrzydlatą husarię i ciągłe wojny w XVII wieku :D
 

DeletedUser24472

Gość
Gość
Przeczytam w wolnej chwili, choć tej tematyki nie bardzo lubię ;) Jednakże coś tam o tym słyszałem jakieś artykuły w necie mi "migają w głowie" na ten temat, jednak jestem bardziej "zaprzyjaźniony" z innym okresem.
Już wolę naszą skrzydlatą husarię i ciągłe wojny w XVII wieku :D

Ja tam lubię o historii porozmawiać zawsze choć specem nie jestem, ale trzeba pamiętać o czasach przeszłych bo to jest Nasza historia o ktorej nie wolno zapominać.


Akurat teraz ja się bardziej interesuje okresem przed chrztem .
 

DeletedUser6549

Gość
Gość
Z miłą chęcią porozmawiałbym o historii nie ma problemu. Pisałem w jednym z tematów, że chciałbym poprowadzić temat na forum związany z historią, najlepiej Polski, bo w tym się specjalizuję. Ale również mógłbym pisać coś o historii Stanów Zjednoczonych, jednak tylko o działaniach wojennych.
 

DeletedUser

Gość
Gość
Widzę, że jest tu parę osób zainteresowanych historią, co powiecie na utworzenie osobnego działu na forum, w którym moglibyśmy podyskutować?

Moja wiedza historyczna na temat Ameryki niestety kuleje, może uda mi się ją nadrobić podczas studiów. Niemniej chętnie podyskutowałbym na forum o udziale Polaków w Wojnie Secesyjnej czy o bitwie pod Camerone. Szczególnie, że to epizody o których nie przeczytamy w podręczniku do historii.

Artykuł ciekawy, jeśli będzie zainteresowanie mogę skrobnąć coś o odkryciu Ameryki przez Wikingów ;)
 

DeletedUser24472

Gość
Gość
Wiecie co raczej historia Ameryki to drugorzędna sprawa, ludzie lepiej znają historię innych krajów niż Polski.

Dlatego jak już dyskutować to opcja Polska
 

DeletedUser6549

Gość
Gość
Zgadzam sie z KANUTO.
Choć mógłbym popisać nieco (ale naprawdę mało) nt. wojny o niepodległość czy secesyjnej, to wolałbym porozmawiać o historii Polski. Widzę po społeczeństwie, że wiedzą tak mało na temat historii naszego kraju, że trzeba ich uświadomić co nieco. Może dużo osób forum nie czyta, ale może znajdzie się paru chętnych. Przede wszystkim do dyskusji, bo ona jest najważniejsza. Można byłoby zareklamować w grze ten wątek, jeśli w ogóle on powstanie. Paru graczy moglibyśmy tym przyciągnąć.

Mógłbym co jakiś czas pisać coś na temat wojskowości, taktyki wojskowej itp. w XVII wieku w Rzeczypospolitej Obojga Narodów, a także ich przeciwników. Mniej o polityce, kulturze itp. stricte wojny i tematy pośrednie.
 

DeletedUser24472

Gość
Gość
Ale wiesz żeby zacząć pisac o historii Polski to nie możemy tak sobie wyskoczyć od razu z husarią. Jak coś to powinno się zacząć od początku(chrzest ) a nawet wcześniej.

My w swojej historii naprawdę więcej mamy się czym szczycić niż wstydzić.
 

DeletedUser29065

Gość
Gość
Ale wiesz żeby zacząć pisac o historii Polski to nie możemy tak sobie wyskoczyć od razu z husarią. Jak coś to powinno się zacząć od początku(chrzest ) a nawet wcześniej.

My w swojej historii naprawdę więcej mamy się czym szczycić niż wstydzić.

Te czasy są bardzo nudne. Starożytność jest wg. mnie najciekawsza.
 

DeletedUser6549

Gość
Gość
Ale wiesz żeby zacząć pisac o historii Polski to nie możemy tak sobie wyskoczyć od razu z husarią. Jak coś to powinno się zacząć od początku(chrzest ) a nawet wcześniej.

My w swojej historii naprawdę więcej mamy się czym szczycić niż wstydzić.

Niekoniecznie ;) I racja więcej szczycić niż wstydzić.
Możemy wziąć parę osób i każda inną epokę będzie opisywać ;) Jak na studiach, co epoka to inny wykładowca, inny znawca danego okresu.
Kyniu, starożytność spoko, ale same wojny, to w miarę ogarniam :D np. o.... wait jak brzmiał temat pracy na starożytność ... "Organizacja rzymskich obozów wojskowych w czasie Republiki na podstawie Dziejów Polibiusza" :D
 

DeletedUser24472

Gość
Gość
Te czasy są bardzo nudne. Starożytność jest wg. mnie najciekawsza.

Kyniu co jest nudne ? To że Niemcy wmówili Nam ( nie wszystkim ) że Polska zaczęła się od chrztu a wcześniej biegaliśmy po bagnach i że byliśmy niewolnikami , a także że angielskie słowo slave wzięło się od Słowian . Tylko że jakoś tych niewolników nikt nie dał rady podbić. Rzym sobie stał na granicy Dunaju i dalej się nie posunął za to chętnie handlował z tymi "niewolnikami" kupując cenny bursztyn itp. A po co mieliby handlować skoro mogliby podbić te ziemie jak to mieli w zwyczaju?

Dlatego tez napisałem że historia sprzed chrztu jest dużo ciekawsza bo tak naprawdę bardzo mało o niej wiemy a większości to co Niemcy próbują Nam wmówić.

Coś takiego ostatnio czytałem , Niemcy znaleźli stary cmentarz na "swoich" ziemiach więc pełni podniety że będą mogli udowodnić swoje pochodzenie zaczęli badać szczątki. Jednakże jakież było ich zdziwienie gdy badania wykazały ze są to szczątki Słowianina. Badania tak jak szybko się rozpoczęły tak bardzo szybko je zakończyli i sprawę wyciszono.
 

DeletedUser6549

Gość
Gość
Czytałem o "Słowiańskich Wikingach" co siali postrach na Morzu Bałtyckim. W mojej opinii ciekawe i godne tego by je szerzej zaprezentować. Artykuł o tym czytałem w "Świat wiedzy historia", może pisemko nie wielkich lotów ale czegoś nowego dowiedzieć się można. Tak samo dość interesujące porównanie "Pieśni Lodu i Ognia" Martina z okresem rozbicia dzielnicowego, również w tym czasopiśmie ;)

Czasy przed chrztem są owiane dużą dozą tajemnicy, po prostu nie mamy swoich źródeł pisanych na ten temat, są kroniki i inne zapiski w krajach ościennych (szczególnie Niemcy), nie orientuję się w tym za bardzo, ale wiele o tym po prostu znaleźć nie można. A ponadto trzeba oddzielić "ziarna od plew" czyli po prostu naleciałości. Nie specjalizuję się w tym okresie, średniowiecze nieco, ale tylko nieco lepiej. Dlatego wspominam tylko o nowożytności, z tego mam napisaną pracę licencjacką, to znam (nie powiem, że jestem ekspertem) to mogę opisywać. Z innych epok mogę spróbować ale tylko wybrane zagadnienia.
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:

DeletedUser24472

Gość
Gość
Ja za to czytałem o "Słowiańskich Wikingach" co siali postrach na Morzu Bałtyckim. W mojej opinii ciekawe i godne tego by je szerzej zaprezentować. Artykuł o tym czytałem w "Świat wiedzy historia", może pisemko nie wielkich lotów ale czegoś nowego dowiedzieć się można. Tak samo dość interesujące porównanie "Pieśni Lodu i Ognia" Martina z okresem rozbicia dzielnicowego, również w tym czasopiśmie ;)

To bardziej chodziło o starożytne miasto Winieta które dominowało nad Bałtykiem.

A tutaj taki wierszyk Adama Stanisława Naruszewicza

„Są wiersze“. „To błazeństwo!“ „Są téż polskie dzieje“.
„Bodajbyście wisieli na haku, złodzieje!
Żeście, w wieczne swój naród podając pośmiechy,
Powyrzucali z kronik i Wendy i Lechy“
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:

DeletedUser6549

Gość
Gość
Musiałbym znaleźć ten numer i przeczytać artykuł by to sprawdzić. Niestety mało co zostało w głowie po tym artykule :D zbyt dużo przeczytałem do tego czasu :D
 

DeletedUser24472

Gość
Gość
Musiałbym znaleźć ten numer i przeczytać artykuł by to sprawdzić. Niestety mało co zostało w głowie po tym artykule :D zbyt dużo przeczytałem do tego czasu :D

Wystarczy poszukać informacji o tym mieście, zresztą są też w necie informacje o innych "miastach" z tamtego okresu.
 

DeletedUser

Gość
Gość
Jako osoba "specjalizująca się" we wczesnym średniowieczu mogę pomóc Wam stworzyć możliwie rzetelny przekaz dotyczący X wieku na ziemiach polskich :p

Coś takiego ostatnio czytałem , Niemcy znaleźli stary cmentarz na "swoich" ziemiach więc pełni podniety że będą mogli udowodnić swoje pochodzenie zaczęli badać szczątki. Jednakże jakież było ich zdziwienie gdy badania wykazały ze są to szczątki Słowianina. Badania tak jak szybko się rozpoczęły tak bardzo szybko je zakończyli i sprawę wyciszono.

Nic dziwnego, Słowianie na ziemiach należących dzisiaj do Niemiec żyli co najmniej do XIII wieku. Byli nawet Niemcy, którzy się tym szczycili :D

Niestety większość artykułów w pisemkach popularyzatorskich i internecie to podkoloryzowane bzdury, trzeba bardzo uważać w co się wierzy bo większość publicystów uprawia historical fiction nazywając to dumnie "świeżym spojrzeniem". Przykład? Całe poruszenie normanistów wokół skandynawskiego pochodzenia Polski / polskiej szlachty.

Nie zgodzę się z tym, że historia Ameryki to drugorzędna sprawa w dyskusji, IMO można omawiać historię powszechną i historię Polski w tym samym czasie. Szczególnie, że Polacy byli obecni w historii wielu innych kontynentów o czym zapominamy. No bo kto dziś słyszał o bitwie pod Camerone czy Erneście Malinowskim?
 

DeletedUser

Gość
Gość
Frankfurt nad Menem albo Wiedeń, nie pamiętam dokładnie które z tych ale strzelam że pierwsze.
 
Status
Zamknięty.
Do góry