DeletedUser12954
Gość
Gość
Witam! Chciałbym się odnieść do powtarzalnych zadań, które już były dostępne rok roku (chodzi o te cykliczne jak na Wielkanoc, święta Bożego Narodzenia, Dziękczynienia itp.). Otóż zakładamy sytuację, gdy rok temu ktoś zadanie to rozpoczął, załóżmy, 28 listopada. Zadanie może ponownie ukazać się dopiero za rok. Załóżmy też, że ktoś nie przygotował wcześniej produktów. Więc zanim je zbierze, a później zanim odpracuje 10 godzin rozkładania torów itp to nie zdąży wykonać zadania gdyż dzisiaj upływa termin. To jaki sens ma powtórzenie tego w tak krótkim czasie? A może takie właśnie zadania rozpocząć dla każdego w tym samym dniu, a nie dokładnie po roku?
Ja miałem 2 dni opóźnienia w stosunku do normalnego terminu (jakimi były 20 i 22 listopad - dla mnie 22 i 24 listopad). Rok temu się udało ze znalezieniem produktów, a w tym nie udało mi się wykonać zadania u Henry'ego (utknąłem przy rozkładaniu torów - nie zdążyłem). Tak więc co z osobami, które rok temu przygotowały sobie produkty (zakładam, że ludzie z Bety wiedzieli co i jak) i wykonały zadanie na dzień przed jego zakończeniem? Czy one mają szanse wykonać to zadanie ponownie, nie będąc pewnymi czy i kiedy pojawi się znowu? :traper: A może to jest kara dla leniwych? Jeśli zadanie pojawia dokładnie rok po poprzednim zaakceptowaniu pierwszego z tej rodziny questów to wypadało by wydłużyć termin jego wykonania. Logiczne jest, że zadanie najpóźniej będzie można zakończyć 9 grudnia, jeśli ktoś rozpocząłby 30 listopada dane zadanie (termin nie zbliża się aż tak do świąt następnych). Co administracja na to? Nie jest to propozycja - tylko tekst do poczytania i rozważenia jak te coroczne zadania wyglądają w praktyce. Dodam, że z roku na rok, można zyskiwać dzień-dwa opóźnienia, aż w końcu...
Łudziłem się też, że jak mogłem zacząć dwa dni później to i skończyć dadzą dwa dni później kul:.
Ja miałem 2 dni opóźnienia w stosunku do normalnego terminu (jakimi były 20 i 22 listopad - dla mnie 22 i 24 listopad). Rok temu się udało ze znalezieniem produktów, a w tym nie udało mi się wykonać zadania u Henry'ego (utknąłem przy rozkładaniu torów - nie zdążyłem). Tak więc co z osobami, które rok temu przygotowały sobie produkty (zakładam, że ludzie z Bety wiedzieli co i jak) i wykonały zadanie na dzień przed jego zakończeniem? Czy one mają szanse wykonać to zadanie ponownie, nie będąc pewnymi czy i kiedy pojawi się znowu? :traper: A może to jest kara dla leniwych? Jeśli zadanie pojawia dokładnie rok po poprzednim zaakceptowaniu pierwszego z tej rodziny questów to wypadało by wydłużyć termin jego wykonania. Logiczne jest, że zadanie najpóźniej będzie można zakończyć 9 grudnia, jeśli ktoś rozpocząłby 30 listopada dane zadanie (termin nie zbliża się aż tak do świąt następnych). Co administracja na to? Nie jest to propozycja - tylko tekst do poczytania i rozważenia jak te coroczne zadania wyglądają w praktyce. Dodam, że z roku na rok, można zyskiwać dzień-dwa opóźnienia, aż w końcu...
Łudziłem się też, że jak mogłem zacząć dwa dni później to i skończyć dadzą dwa dni później kul:.