Sytuacja na świecie I

  • Rozpoczynający wątek Spidi87
  • Data rozpoczęcia

DeletedUser

Gość
Gość
jak to będzie ???
będą takie rzeczy jak np plemiona nawiązywanie sojuszy wiem ze takie coś weszło :D
ale np dyplomacja aby po prostu różniły się kolorem te miasta które są w sojuszu...itp
 

DeletedUser26

Gość
Gość
Viriano i mempfik, to nie jest ani dzial propozycje, ani pytania... Wlasnie o to mi chodzilo, zeby tutaj gracze z miast top15 glownie porozmawialy... a nie ze ktos mowi kto jest top1. To kazdy wie, a jak nie to wystarczy wejsc w ranking ;)
 

DeletedUser

Gość
Gość
nickt

nie pomyśl tego po złości bo tak nie jest...
ale ja jakoś nie widzę aby tu były rozmówki graczy z miast TOP15 ale jeśli cię uraziłem to sorry ;D
 

DeletedUser99

Gość
Gość
Gdyby wypowiadały się tutaj osoby z czołowych miast, które naprawdę mają wiele do powiedzenia, byłoby o wiele ciekawiej na forum niż jest obecnie... Takiego tematu brakowało wcześniej...
Przecież tyle ciekawych rzeczy dzieje się na świecie... Kto bacznie obserwuje i potrafi zrozumieć pewne posunięcia różnych graczy, bądź miast - ten wie, czego można się spodziewać za kilka dni...

Nie róbmy tu sztucznej rozmowy i porozmawiajmy z pewnym dystansem do rywalizacji... Ale by temat był "normalny", musiałyby tu pisać osoby, które naprawdę coś wnoszą do tematu, a nie są tylko dzieciakami, które przyszły zrobić śmietnik na forum... Drobna pomoc moderatorów i będzie w porządku... ;)

Wracając do tematu... Dzisiaj kilku naszych graczy balangowało w Ghost Town... Powywracane stoły, połamane taborety... Zatem wypadałoby, aby jutro Duszki wpadły do nas... Będą cygara, whisky i piękne kobiety... Nic, tylko nas odwiedzić... :p
 

DeletedUser

Gość
Gość
ech no moglibyście przynajmniej da ć zna ć...ja impreze przespałem w hotelu ;]
nie powiem że odegrałbym większa role tutaj przy pojedynkach takich legend...ale zawsze coś tam bm zrobił ;]
 

DeletedUser

Gość
Gość
Wpadne dzisiaj z przyjemnością. Ja nie spałem z tego co pamietam, ale jakos omineliście mnie:(
 

DeletedUser99

Gość
Gość
Ominęliśmy Cię, żebyś mógł dzisiaj nas odwiedzić... Więc skorzystałeś z zaproszenia i złożyłeś nam wizytę... Ze skutkiem wiadomym... :p
 

DeletedUser

Gość
Gość
Gdbyby nie przerwa świąteczna, podczas której nie było mnie na thewest, to mógłbym chyba więcej napisać. Wtedy jeszcze Ciebie pokonywałem - Latias.
Teraz widze, że narosła różnica 6 poziomów w pojedynkach, a to trochę za dużo. Heh, też robiłem wypady do LTV, mimo że miałem Ghost Town pod nosem. Nawet z niezłym skutkiem od Was wychodziłem. Obecnie narazie nigdzie dalej poza mój bliski rejon się nie ruszam.:cool:
 

DeletedUser99

Gość
Gość
Szalony Jack... Niestety, nieroztropnie jest rzucać słowa na wiatr...
Wygrałeś ze mną tylko jedną, jedyną walkę, którą stoczyliśmy na The West od jego początku... Było to dokładnie 14.12.08 o godzinie 16:02... Zadałeś mi 2 ciosy [prawy bark 70 oraz głowa 73], a ja Tobie 1 cios [lewe ramię 53]... Walka skończyła się po 2 rundach, ponieważ miałem 143 życia przed walką... Dlaczego tyle go miałem? Otóż trochę wcześniej stoczyłem 5 walk z graczami Fort Knox [najlepsza suma obrażeń - 479, najgorsza - 198]... Na tych walkach straciłem dokładnie 203 punkty życia... Niby dużo, w porównaniu do obecnych rezultatów... Ale największe znaczenie miała walka z edhelred o godzinie 10:07, w której straciłem 389 punktów życia... Przed walką z Tobą miałem równo 143 punkty życia... ;)

Zatem, gdybyśmy walczyli ze sobą na pełnym życiu, walka byłaby ciekawsza... Mógłbyś teraz powiedzieć, że mnie pokonywałeś i byłeś lepszy, gdybyś walczył ze mną chociaż 5 razy w przeciągu całej gry... Ale to była tylko jedna walka przy sporym szczęściu [które na The West też jest potrzebne], więc nic szczególnego z Twej strony...
Odnośnie naszego miasta... Atakować budowniczych każdy umie... Walczyć ze średnimi graczami [bez urazy dla nich] też każdy umie... Ale prowadzić zaciekłe pojedynki z graczami lepszymi od siebie, to jest sztuka... ;)

Pozdrawiam innych zaciekłych strategów... LT


edit. - Ja nie jestem świetnym graczem, a tym bardziej przeciwnikiem... To tylko zabawa, więc trzeba podchodzić do tego z odrobiną dystansu... A jak czasami uda się pokonać takiego gracza jak Unkass czy edhelred [szacunek dla nich], to trzeba się cieszyć, a nie myśleć o tym, co się stanie jak jeden z najlepszych graczy zacznie mnie atakować... Każdy ma wpadki, duże i małe... Trzeba umieć je tylko wykorzystać, aby nie popełniać kolejnych błędów... :)
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:

DeletedUser

Gość
Gość
Ominęliśmy Cię, żebyś mógł dzisiaj nas odwiedzić... Więc skorzystałeś z zaproszenia i złożyłeś nam wizytę... Ze skutkiem wiadomym... :p

No dziś musze przyznać Pojechałeś mnie elegancko :) takiego wyniku się nie spodziewałem. Rewanż będzie mam nadzieje (łatwo nie odpuszczam):p
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:

DeletedUser

Gość
Gość
Latias - pomijając ten pojedynek, trzeba przyznać, że miałeś wtedy o 1 poziom pojedynków niżej niż ja. Tylko dlatego mogłem z Tobą walczyć. Pamiętam też jak Unkass łupił Cię dawniej, więc teraz trochę mnie zaskoczyło jak zobaczyłem Twój lvl. pojedynków. Mam nadzieje, że zmniejsze ten dystans i się spotkamy w bardziej wyrównanych warunkach.
Co do przeciwników, to nie wiem, czy ta uwaga dotyczy mojej osoby. Ogólnie staram się dobierać przeciwników z jak największym lvl. pojedynków ( nie za dużym ), a do tego z nieodpowiednim ubraniem bądź klasą postaci nie przystosowaną do pojedynków ( małe znaczenie ).Ogólnie rzecz biorąc : wygrać jak najmniejszymi stratami przy jak największym zysku :cool:
U Was atakowałem andiego, JatuNowy, CzarnegoMustanga ( juz go u Was nie widze ), więc musisz przyznać, że omijałem budowniczych...:cool:
Jak powróce do formy, to pewnie się jeszcze spotkamy ;)
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:

DeletedUser

Gość
Gość
A mnie to już w saloniku nie odwiedzicie zapraszam na piwko lub jak masz miasto vodke. ;p:D
 

DeletedUser99

Gość
Gość
Spidi... A co u mnie w profilu widnieje?
"Ataki na mnie, po wcześniejszym ustaleniu terminu..."

Unkass miał rezerwację... A Ty zaatakowałeś mnie niecałą godzinę później... Więc niestety walka bez emocji... Ja dzisiaj zaliczałem semestr, więc nie mogłem wejść na The West wcześniej... ;)

A odnośnie walk z Unkassem [tych 2 ostatnich]... Jedne z moich najlepszych pojedynków od początku gry... Dla takich chwil, chce się grać... Szacunek dla Ciebie, Unkass...

Jeszcze słówko do Jack'a... Kiedyś byłem w top 25 pojedynków... A nasze miasto w ścisłej 30 miało bodajże 5 osób... Ale czasy się zmieniły... Ja też kiedyś miałem tydzień bez The West, więc straty były i są spore... Mimo wszystko, gram dalej... Jest tu trochę ludzi, z którymi naprawdę warto przeżyć kilka chwil... :p

edit. - Matej11... Mogę się mylić, ale podczas naszej niewielkiej ekspedycji, Ty smacznie spałeś w hotelu... A obecnie, ja muszę czekać 2 dni na możliwość walki... Nareszcie motywacja wzrośnie do 90%... :D
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:

DeletedUser26

Gość
Gość
A mnie to już w saloniku nie odwiedzicie zapraszam na piwko lub jak masz miasto vodke. ;p:D

Tylko zdejmij ten plaszcz do taktyki ;)

Spidi... A co u mnie w profilu widnieje?
"Ataki na mnie, po wcześniejszym ustaleniu terminu..."

Oczywiscie, ja z checia powalcze, rozwnierz po ustaleniu terminu ;) Innych tez moge atakowac - z uprzedzeniem na PW :) Chodzi o taka porzadna walke, a nie ze atakuje kogos w stroju do prac, z mala iloscia zycia... A wiec zapraszam - pisac w grze, nie na forum bo skrzynka pelna a skasowac wiadomosci to za duzy wysilek.
 

DeletedUser

Gość
Gość
A odnośnie walk z Unkassem [tych 2 ostatnich]... Jedne z moich najlepszych pojedynków od początku gry... Dla takich chwil, chce się grać... Szacunek dla Ciebie, Unkass...
Walk między nami będzie napewno jeszcze mnóstwo, wygranych i przegranych:p Najważnieszcze żeby takich ludzi do porzadnego pojedynku jak z Tobą było coraz więcej:) pozdrowienia
 

DeletedUser

Gość
Gość
Mi też brakowało takiego tematu, Nickt jak lubisz wiele siedzieć na forum to zapraszam do mego miasta :)

hehe
oj sipidi, nie weim jak duze masz miasto ;) ale obawiam sie, ze nie pomiesci wszystkich ktorych zapraszasz :p

pozdro!
 

DeletedUser

Gość
Gość
heh mimo tego co tu piszecie, nie mogę zrozumieć dlaczego chcecie poświęcić prawie wszystkie swoje PŻ na jednen pojedynek. Chyba to przez ten brak pojedynków przez około 2,5 tyg. jestem graczem, który chce jak najłatwiej zdobyć w pojedynku sporo expa. Pewnie gdybym miał dużo więcej walk za sobą, to szukałbym jakiegoś debeściackiego pojedynku z wysokim damagem.:cool: a jak narazie to prowadze tryb pustelniczo - samotniczy.
 
Do góry