Sytuacja na świecie...

  • Rozpoczynający wątek Lesij
  • Data rozpoczęcia

DeletedUser14107

Gość
Gość
Kusząca propozycja, choć perspektywa z banem nie wygląda już tak różowo :p
 

DeletedUser

Gość
Gość
Tak się zapytam, bo słyszałem o poważnych planach przeprowadzkowych. Czy ktoś zamierza zostać na tym świecie po włączeniu możliwości przenosin na inny, jak to nazywają "lepszy"?
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:

DeletedUser

Gość
Gość
@Rafcio, tak pamiętam że Ci się udało "do razu" :)

@Torti, starych drzew się nie przesadza :)
 

DeletedUser14107

Gość
Gość
Część graczy chce dalej się tu kisić, aczkolwiek ja postanawiam się przenieść i znów czerpać z gry pełnymi garściami w jakimś szerszym towarzystwie. Obecna gra nie przynosi takiej frajdy jak choćby rok temu i nie mam na względzie aktualizacji czy nowinek.
 

DeletedUser28462

Gość
Gość
No ja właśnie planuję zorganizować jakąś większą akcję dla tych chętnych z IXI i SZ :) Miłoby było w końcu się pojednać na jakimś świecie i walczyć ramię w ramię z starym "wrogiem" bo to co się dzieje od dłuższego czasu na s5 nie przypomina już wojny :) Raczej przyjacielskie wieczorne spotkania przy piwku czy kawce:D Od strony IXI ja się bym tym zajął ale potrzebuje jeszcze osoby która będzie kierować tym od drugiej strony i z którą ustaliłby parę kwesti typu ilu chętnych i na jaki świat lecimy(ankietka na forum lub wiadomość masowa do członków sojuszu).

PS: Jeśli możesz to kolumbijczyk zorientuj się kto mógłby mi pomóc dawno nie widziałem tu osoby udzielającej się od strony Twojego obozu prócz Ciebie. No chyba że sam się podejmiesz:)
 

DeletedUser14107

Gość
Gość
Jeśli chodzi o pojednanie SZ-IXI to za bardzo tego nie widzę. To są zbyt zwaśnione obozy by od tak się zgrać i trzymać ryzy ze świata piątego. Za mało porozumienia, za dużo rzucania mięsem. Dodatkowo dochodzi ostatnio kwestia niejakiego odbytu i jest istne combo.

Poczekajmy jakie furtki się nam otworzą (być może dostaniemy możliwość przenosin tylko na jeden serwer), potem trzeba będzie zebrać się do kupy i pomyśleć ;]
 

DeletedUser28462

Gość
Gość
Ppotem może być za późno jak się ludzie rozejdą:) Ja nie pamiętam wszyskich 400 nicków graczy konfederacji :)

Kolumbijczyk a ja wierze w pojednanie :) Byłem u was i jakoś się dogadywałem :) I nikomu nie przeszkadzałem. Sojusze są bardzo do siebie podobne wbrew pozorom jeśli chodzi o ludzi którzy w nich grają :) Uwierz mi pojednanie jest możliwe :) Tylko trzeba nad tym zacząć pracować już dziś. A pierwszym krokiem jest wspólne forum które mam zamiar stworzyć.
 

DeletedUser14107

Gość
Gość
Jeśli chcesz podjąć się syzyfowej pracy droga wolna ;) Tak szczerze, nie widzę żadnych szans, aczkolwiek próbuj jeśli nie będzie to słomiany zapał.
 

DeletedUser

Gość
Gość
Wystosowałem do Marcina pismo proponując mu, aby rozważył moją ofertę. A mianowicie oddanie fortów, które są własnością sieci Westpol i do których należy także moje małe miasteczko miastom Syndykatu bez rozpoczynania przez nich bitew. Taki ruch dałby same plusy. Nam (właścicielom) spokój, a Syndykatowi zaoszczędzenie pieniędzy.

Ze swojej strony również dodam, że dzisiejsza wypowiedziana przeze mnie bitwa (Twierdza SS) jest ostatnią bitwą, jaką zainicjowałem i to samo zaproponowałem Marcinowi. Jeżeli komuś podoba się latanie, bieganie po całej bitwie i "walczenie" 10 vs 1 i bieganie na flagę, byle tylko zdobyć trochę punktów w rankingu, to nie mam nic przeciwko. Pragnę tylko przypomnieć, że nie tak dawno temu to nie ja (ani Marcin, ani Mirek) wyszedłem z propozycją, aby ogarnąć bezład bitew, bo ludzie odpływają. Równocześnie cieszę się, że tak wiele osób walczy o przywrócenie naszemu światu starego rankingu liczby graczy. Pogratulować.

Pozdrawiam z zimnego Grodu Kraka.
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:

DeletedUser

Gość
Gość
Syndykat obecnie nie jest zainteresowany jakimkolwiek dobrem s5, jedyne co ich interesuje to prywatne porachunki z Bytowem, czego żywym przykładem są opisy fortów zdobytych przez SZ, a skażony tym jest także Kolumbijczyk, który nawet tutaj pisze o rzucaniu mięsem i "sprawie odbytu". Propozycja połączenia obu sojuszy wyszła od nas, ale dumne miasta SZ odrzuciły ją, widocznie dla wyższego dobra s5, które tylko oni rozumieją.

Ich nie interesują forty, ich interesuje ukaranie Bytowa i Konfederacji która ich przygarnęła, w tym właśnie celu zatracają się w tym swoim ślepym Dżihadzie fortowym.
 

DeletedUser

Gość
Gość
S5 wygląda jak wygląda... już tego nie zmienimy, a czy do obecnego stanu doprowadziły ustawiane walki? Walki w systemie 112? Walki w systemie "raz wy raz my"? Walki w stylu "syf"? ciężko powiedzieć... Tak czy siak liczba graczy by spadła do poziomu obecnego, choć oczywiście spokojniejsza gra (3 pierwsze opcje) zmniejszyła by odpływ graczy (to moje zdanie za którym lobbowałem i do dziś jestem przekonany o jego słuszności. Co nie oznacza, że nie zdaje sobie sprawę, że inni mogą mieć zdanie odmienne)

Zaproponowaliśmy poddanie sz, połączenie się w jeden sojusz i 1 walkę dziennie na średnim lub dużym forcie aby spokojnie, satysfakcjonująco i z godnością doczekać końca s5 we wspólnym gronie. Kto wie może byśmy się zgrali i po uruchomieniu migracji poszli wspólnie na podbój nowego/innego świata. Tak czy siak, nie trzeba by było biegać cały dzień by strzelić do jednego wystawionego (przez kolegów) przeciwnika... od kilku dni nic się nie robi tylko biega na bezsensowne potyczki. Jedynie w środku nocy można trafić na namiastkę bitwy, ale za to są to bitwy borów.... Cóż widać Ajatollah tak chciał.

Żółwik dobrze mówi, że oprócz fortów TW oferuje fajna rozrywkę z zadaniami, pracami... nawet zacząłem to odkrywać po nowym roku, aż do świąt s5 był niemal idyllą - od rana prace, zadania, handel, pojedynki a wieczorem bitwa (jedyna skaza to to, że bitwy tylko na małych były, wiec wiele osób chętnych się nie załapywało). W końcu pojawiła się możliwość zrobienia zadań dziennych, dokończenia kilku rozpoczętych serii zadań...

Dziś jest jeden wielki bałagan, a w dodatku sz w dość nieprzyjemny sposób odnosi się do członków naszego sojuszu. Obawiam się, że trzeba będzie w końcu odpowiedzieć, bo nie będziemy udawać że pada deszcz jak ktoś nam pluje w twarz.

Co do pojednania sojuszy, nie dojdzie do tego (bo z kolei tego Ajatollah nie chce), ale jakby doszło to z czasem by mogło wyjść, oczywiście bez kilku kluczowych osób, których nie da się zreformować.

Klaudia już nigdy nie będzie z krystianem.
 

DeletedUser14107

Gość
Gość
Ah, ja nie jestem skażony, ja rzetelnie informuję o sytuacji jaka panuje w naszym obozie, o poczynaniach graczy oraz ich waśniach :) Do spraw fortowych też mnie nie mieszajcie, wyszedłem z tego szamba już jakiś czas temu.

Prawda jest taka, że napluliście sobie wzajemnie na twarz jadem i czego można się spodziewać - po tych incydentach wszelakich ręka niechętnie zostanie podana.

Może jednak nastąpią jakieś zmiany? Nie chcę się sam wypowiadać, bo na ogół przyjmuję postawę neutralną. Poczekajmy na głos kogoś od nas.
 

DeletedUser

Gość
Gość
A ja tylko oglądam, oglądam i jest to o czym od dawna mówiłem.

No ale teraz w końcu ktoś ruszył w dupę i jeden z pomysłów jakie przedstawiliśmy z rok temu zrealizował. Szkoda że tak późno - teraz niewiele to pomoże.

Dobrej zabawy! :)
 

DeletedUser14107

Gość
Gość
@up Pomoże, tylko szkoda, że nie będę już prawdopodobnie biegał po swoim serwerze :p

Jeśli chodzi o migrację to Syndykat nie określa jednoznacznego stanowiska. Każdy gracz z osobna wybierze gdzie i do jakiego sojuszu dołączy (chętni mogą oczywiście dołączyć do 'oficjalnych' wojowników s5), z kim będzie chciał się bawić - może z kumplami, może na własną rękę.
 

DeletedUser

Gość
Gość
Dakota stała się światem zalecanym, można by było to samo zrobić z s5, s3 itd... ale podobno nikt nie chciałby się rejestrować na światach, gdzie gracze mają już wysokie lvl, miasta są rozbudowane itd...
Kurcze nie ma mnie na dakocie, ale aż mi się nie chce wierzyć, ze tam panują warunki jak przy starcie serwera :)
 

DeletedUser

Gość
Gość
No ale teraz w końcu ktoś ruszył w dupę i jeden z pomysłów jakie przedstawiliśmy z rok temu zrealizował.

Nie przypominam sobie pomysłów żadnych, ale to na pewno moja skleroza. Przecież to my chcieliśmy za wszelką utrzymać porządek taki, jak był i mój pomysł zwiększający liczbę bitew dziennie my sami odrzuciliśmy.

Przykre jest to, że żadne osoba z "dowództwa" dżihadu vel Syndykatu się nie wypowie, choć na forum aktywne są.

Powodzenia w osiągnięciu życiowych celów.
Pozdrawiam
 

DeletedUser

Gość
Gość
Nie martw się oni się nie wypowiedzą, bo nie wiedzą co by mogli napisać :)

Załącza się syndrom Wojciech J. Ciemne okulary i udają, że ludzi nie widzą :eek:kul: Strach w oczy innym spojrzeć :)
 

DeletedUser

Gość
Gość
@up

To nie syndrom wojciecha j, ani innego krzysztofa r, ludziom w oczy też patrzeć się nie boimy, tylko nie chcemy już patrzeć w Wasze skażone butą i pychą oczy, z chęcią spojrzymy natomiast innym na innym świecie, na którym nie będzie już przymusowej sytuacje SZ-X.

Na Waszą pseudo propozycje pojednania nawet nie odpowiedziałem, raz emeryci i renciści wiele do powiedzenia nie mają, a dwa to jak wypowiedzieli się nasi "ajatollahowie" można było ją o kant **** rozbić, argumenty podali trafne - oczywiście ich nie ogarnęliście w swoim ograniczeniu, toku myślenia którego nauczyła Was baba z wąsem. Jeśli faktycznie chcelibyście pojednania i tworzenia wspólnego sojuszu przyszłoby 2 dorosłych mądrych facetów i powiedziało wprost, było tak i tak, raz my raz wy, teraz jesteśmy tu, oddzielamy to kreską, zamykamy temat i tworzymy w 100% nowy sojusz, nową jakość żeby na nowym świecie móc razem się bawić. ale Wam o zabawę nie chodzi co pokazaliście tymi sloganami o kapituacji, vel czołganiu się za Wami na kolanach, i bieganiu poniżonego sz w pokutnych workach za wielką konfederacją. to nie droga do odbudowania zabawy a raczej do zaspokojenia aspiracji zawistnych chłopców.

co do miki tacza, to nie jest żadne powód obecnej sytuacji, nie załatwianie prywatnych porachunków - po prostu kupa śmiechu z patałacha, typowego głupka. zauważcie że to oni wyzywają te forty rozdmuchując ową sytuację, gdyby tego nie robili nikt by o tym nie słyszał. a tak śmiechu co nie miara;] koleś nie jest wart zemsty a dżihad? cóż złego w chaosie jeśli ktoś potrafi się w nim odnaleźć. "dobro s5" również wyłuzdany slogan - zabawnie brzmiący w ustach niektórych - dla każdego jak widać oznacza co innego.

podsumowując, nikt się wypowiadać nie chce bo niczego już od Was nie chcemy, więc Kyp nie rób nam wyrzutów że nie chcemy z Wami rozmawiać bo poprostu mamy już tego dość. idźcie swoją drogą, my pójdziemy swoją - tak będzie najlepiej.

tortoise, nie mieszaj życia z grą, myślałem że udało Ci się to rozdzielić, tu się bawimy a nie osiągamy życiowe cele.


pozdrawiam i raz jeszcze życzę Wam powodzenia w daleszej zabawie, być może na nowych światach, już bez sz co to Wam tylko wszystko niweczy;]
 

DeletedUser

Gość
Gość
No i poskutkowało, mój poprzedni post miał w końcu sprowokować kogoś do wypowiedzi, tak na serio nigdy nie wątpiłem, że macie dużo do powiedzenia :)

To cośmy przed świętami proponowali to był pomysł, do rozważenia, bo i my nie byliśmy do niego przekonani (dobrze nam było tak jak przed propozycją). I w tym temacie nie rozpatrujemy tej propozycji, bo Wy jej przyjąć nie chcieliście, a i nam specjalnie nie zależało (tyle tylko, że mieliśmy świadomość, że im szybciej na świecie będzie 1 dobra bitwa dziennie na średniaku - tym lepiej dla świata. Dlatego zaproponowaliśmy)

Natomiast patrząc w przegląd widzę 9 walk, żadnej Bytów nie wywołał, jedna jest zainicjowana przez IXI, 8 przez SZ. Od kiedy zerwaliście wszystkie ustalenia dotyczące fortów, Bytów wyzwał 6 fortów czyli od 12.04 do 18.04 - wychodzi 1 bitwa na dzień. Słabo jak na "rozdmuchiwanie sytuacji"

Jeszcze tydzień temu trzymałem kciuki, żeby s5 był światem docelowym - żeby nam trochę świeżaków do rozgrywki przybyło. Ale jak się czyta te wasze animozje + opisy fortów obrażające ludzi s5 w sposób chłopski, prosty, dosłowny... no wręcz obrzydliwy.... to aż nie mogę uwierzyć, że to te same osoby z którymi gram już ponad 3 lata. W tej chwili raczej obawiam się, że s5 mogło by się stać światem docelowym i zostalibyśmy uwięzieni tu za Wami :/ Przepraszam, ale mam już dość sz, dość obłudy (szepcze sobie z graczem od was na jakiś temat, zgadza się ze mną. Poruszam ten sam temat publicznie w szerszym gronie - ten sam gracz bije się w pierś powtarzają za ajatollahem jaki to jest zły pomysł), dość chamstwa (tu głównie chodzi mi o te wasze problemy z odbytem) Migruje albo kasuje
 
Do góry