Tragedia Marcina Wasilewskiego

  • Rozpoczynający wątek Gregorius22
  • Data rozpoczęcia
Status
Zamknięty.

DeletedUser

Gość
Gość
Ja napastnikowi również wybaczam, przeprosił, dostał karę, to była w połowie jego wina, niestety każdy sport jest związany z ryzykiem i trzeba się z tym liczyć.
 

DeletedUser

Gość
Gość
Ale chodzi mi, że był on napastnikiem dla Wasilewskiego, bo zrobił mu to nie, że w sensie pozycja na boisku, rozumiesz?
 

DeletedUser

Gość
Gość
Właśnie wróci. W dzisiejszych czasach nie ma już kontuzji, której by nie wyleczyli.
 

DeletedUser

Gość
Gość
Właśnie wróci. W dzisiejszych czasach nie ma już kontuzji, której by nie wyleczyli.

ale wiadomo, że nie będzie już grał tak jak kiedyś. Ale mu Witsel zrobił niedźwiedzią przysługę, Wasyl był już właściwie dogadany z Hull :(
 

DeletedUser

Gość
Gość
No ogólnie rzecz biorąc to szkoda Wasyla, utalentowany zawodnik.
 
Status
Zamknięty.
Do góry