Ulubione Gry o tematyce Westernowej

  • Rozpoczynający wątek panxryba
  • Data rozpoczęcia
Status
Zamknięty.

DeletedUser

Gość
Gość
Tak gra ta na pewno będzie wymiatać :D Ale nie wiadomo czy na peceta wyjdzie:(
 

DeletedUser

Gość
Gość
The-West:D W inną grę o tej tematyce nie grałem, ale widzę, że dorze przedstawia się CoJ
 

DeletedUser10545

Gość
Gość
Zdecydowanie Call of Juarez. Singleplayer nie był aż tak zwalony, mi przypadł do gustu, a szczególnie rozwalanie miliony wrogów księdzem:D

Nick jaki miałem w mp: Cropkoman bądź Cropek
 

DeletedUser

Gość
Gość
do tych co grali/grają w CoJ'a
pamiętacie może klany:GROM albo FPC?
 

DeletedUser

Gość
Gość
Jak dla mnie : Call of Juarez :)
Najbardziej podobało mi się rozwalanie ludzi z łuku, bo fajnie padali po Head Shot'ach :D:D
A w mp nie grałem, bo net trochę za słaby.. :D
 

DeletedUser

Gość
Gość
Do mojej kolekcji gier o tematyce dzikiego zachodu wliczają się: Red dead remdempention,gun,no i oczywiście the west
 

DeletedUser

Gość
Gość
Call of Juarez 1 i 2

=HIQAN= pamiętam ciebie z 1 w multi Mirunia :)
 
Ja nie mogę pykać w Call of Juarez bo są tam "panienki" i mnóstwo bluzgów.50 zł zmarnowałem na to :(.Kupiłem też Helldorado ale jakoś się nie przekonałem i leży w szafie niepotrzebnie.Jedyna fajna gra o dzikim zachodzie to The West.
 

DeletedUser20449

Gość
Gość
The West :p:p:p:p:p:p:p:p:p


W żadną inną nie grałem (niestety)
 

DeletedUser

Gość
Gość
Ja nie mogę pykać w Call of Juarez bo są tam "panienki" i mnóstwo bluzgów.50 zł zmarnowałem na to :(.Kupiłem też Helldorado ale jakoś się nie przekonałem i leży w szafie niepotrzebnie.Jedyna fajna gra o dzikim zachodzie to The West.

i wlasnie w tym tkwi urok dzikiego zachodu ;)
 

DeletedUser

Gość
Gość
Ja nie mogę pykać w Call of Juarez bo są tam "panienki" i mnóstwo bluzgów.50 zł zmarnowałem na to :(.Kupiłem też Helldorado ale jakoś się nie przekonałem i leży w szafie niepotrzebnie.Jedyna fajna gra o dzikim zachodzie to The West.

singleplayer jest lipny ale multi to co innego;d
 
i wlasnie w tym tkwi urok dzikiego zachodu ;)

Hmm.To zależy.W książkach Wernica czy Maya Western to męska przygoda w trudnych warunkach, po to by zdobyć niesłychane bogactwo.Przekinać każdy głupek umie a panienki są dla dorosłych, ja mam lat 13 i mnie w grach razie nie obchodzą. W necie to co innego ;)
 
Ostatnia edycja:

DeletedUser20609

Gość
Gość
ja gram w Red Dead Redemption ale nie na Xbox live tylko single player bo sie przeprowadziłem i nie mam stałego neta tylko modem XD
 

DeletedUser

Gość
Gość
Hmm.To zależy.W książkach Wernica czy Maya Western to męska przygoda w trudnych warunkach, po to by zdobyć niesłychane bogactwo.Przekinać każdy głupek umie a panienki są dla dorosłych, ja mam lat 13 i mnie na razie nie obchodzą.

jasne za kazdy glupi potrafi miechem rzucac. ale zobacz w jaki sposob ja postrzegam twoja wizje. zalozmy ze wchodzisz do saloonu:
wszystko jest ok. ludzie siedza przy stolikach, popijaja najdrozszy trunek, ubrani w gajerkach, kobiety siedza rowniez w pieknych sukniach, barman jest dla kazdego mily i nawet daje znizki. wszystko jest na swoim miejscu nic lub nikt sie po kontach nie wala.

a teraz moja wizja. wchodze do saloonu:
panuje w nim zamet, skoczna muzyka sprawia ze kazdy sie dobrze bawi, barman wywala z saloonu czarno-skorego, gdzies na przeciwko wejscia pod schodami znajduje sie stare westernowskie pianinko :D, przy barze ktos zaczyna awanture i barman mowi zeby swoje sprawy zalatwiali na zewnatrz. wychodza a wraz z nimi kilka osob z saloonu i zaczyna sie strzelanina. w saloonie dalej panuje skoczna atmosfera, panie na scenie tancza do muzyki, jacys faceci nie moga od nich oderwac wzroku, itd...

i to jest moje najmilsze i najbardziej bliskie(z mojego punktu widzenia) spojrzenie na dziki zachod. i to jest jeden przyklad miejsca z wielu :)
 
Status
Zamknięty.
Do góry