Wiedźmin

  • Rozpoczynający wątek WOJOWNIKH
  • Data rozpoczęcia

Po której stronie się opowiedziałeś/opowiesz?


  • W sumie głosujących
    46
Status
Zamknięty.

DeletedUser

Gość
Gość
Ja go mam od wydania, tzn. 2007 r., ale prawdę mówiąc , że mając 10 lat był dla mnie trochę straszny.:DRok temu zacząłem grać -wcześniej wolałem N:TW,ale w wakacje jakoś wróciłem.Dobra, pytanie proste - grał ktoś kiedyś w Wiedźmina?
Jeśli nie to zapraszam do kupna(na początku 2011 wychodzi dwójka).
 

DeletedUser

Gość
Gość
Ja grałem i muszę powiedzieć, że jest rewelacyjny :)
Też się bałem za pierwszym razem :D

Ale gra jest spoko.
Przeszedłeś całą?
 

DeletedUser

Gość
Gość
Ja grałem i muszę powiedzieć, że jest rewelacyjny :)
Też się bałem za pierwszym razem :D

Ale gra jest spoko.
Przeszedłeś całą?

Na razie Akt IV :p.Po pokonaniu tej królowej kikimor :p.Fajny przeciwnik.Męczę Kryptę teraz .
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:

DeletedUser

Gość
Gość
To jeste akurat bardzo łatwe :)
Najgorzej będzie z Kościejem w Akci V :p
Jak coś to pisz jak dojdziesz. Napiszę Ci najlepszą taktykę do przejścia :)

Ps. Przeszedłem po każdej stronie i najfajniej było będąc neutralnym.
Ciekawe doznania jak biją Cię 2 strony :D

Ps2. Najlepiej jest będąc z Zakonem. Fakt, Zoltan strzela focha, ale Zbroja Kruka jest w najlepszej wersji.
 

DeletedUser

Gość
Gość
Mam pytanie trochę z innej beczki, ale na temat Wiedźmina.
3 rozdział rozpoczynasz w domu Triss w Wyzimie Handlowej, później mamy odebrać z szpitala w Wyzimie Klasztornej Alvina. Triss zaś po tym rozpoczyna rozmowe na temat jakoby założenia rodziny, wystarczy dać jej pierścionek i tyle, ale dając jej pierścionek mówi mi o tym, że powinienem się bardziej zajmować dzieciakiem. Już się domyśliłem, że należy spełniać jego prośby typu, naucz mnie walczyć, kup mi psa, Triss mi zabrania jeść cukierki.
Otóż moje pytanie brzmi: w jaki sposób nauczyć go walczyć?, gdzie kupić psa?
Oczywiście przyjmuję do wiadomości odpowiedź: nie można tego zrobić, ale ja się chcę tylko upewnić.
Z góry dzięki.

PS: jak można zauważyć, grałem w Witchera, przeszedłem całego (od zeszłej niedzieli do wczorajszej soboty 21.8.2010 dziennie od 10 rana do 20 wieczorem) i jestem ciekawy tej twojej taktyki na kościeja:) (nie ukończyłem zlecenia na zbroję kruka, grałem na poziomie normalnym)
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:

DeletedUser

Gość
Gość
Zbroja Kruka Ci się przyda w Epilogu, bo jest dość trudny na normalnym poziomie.
A psa nie da się kupić i tak samo nie da się nauczyć Alvina walczyć. Należy po prostu wybrać odpowiedzi typu : Jutro kupimy Ci psa, itp.
Tak, żeby wychodziło dobrre dla Alvina. Po 2-3 decyzjach powinieneś oddać pierścionek Triss i żyli długo i szczęśliwie :)

A ta taktyka:

Kościej jest potężnym stworzeniem, zadaje duże obrażenia i bez Zbroi Kruka jest ciężko. Przed wejściem do pomieszczenia, w którym Azar ześle na nas Kościeja, wypijamy Pełnię (eliksir zwiększający punkty życia), Wilgę i Wilka. Idziemy do najbliższego ogniska i medytujemy 2h, bo po 1 nie odnowią nam się punkty życia. Smarujemy miecz srebrny (najlepiej jak ma się Księżycowe Ostrze) smarowidłem Argentina i wbiegamy do komnaty. Można również wcześniej zażyć Jaskółkę. Podczas walki pomocny będzie Grom, bądź Rosomak. Jak mamy za dużą toksyczność wypijamy Biały Miód, lecz tracimy wszystkie bonusy...
Walka nie jest trudna. Trzeba po prostu wyłapywać odpowiednie momenty na uniki i ataki. Jeżeli mamy mało życia można się schować za filarem (i biegać w kółko).
Atakując można też "włączyć" znak Quen (jeżeli jest na maksa rozbudowany), który daje nam tymczasową tarczę. Jak podchodzi można go bić znakami ofensywnymi, jeżeli są dobrze rozbudowane (Aard, Igni). Bijemy go cały czas stylem silnym, którym możemy go dość szybko wykończyć :)

Walka nie jest długa jeżeli się uważa.
I tyle.

Poradnik pisany w pełni przeze mnie :)
 

DeletedUser

Gość
Gość
Róbcie jakieś spoilery, jak o fabule rozmawiacie, bo mało brakło, a bym to przeczytał.
O, nowa buźka :)):)):))
 

DeletedUser

Gość
Gość
szczerze ci powiem, że z tym Kościejem nie miałem tyle problemów co z Zeuglem w kanałach. Zużyłem na niego potków więcej niż podczas całej gry na innych.

PS: zbroja Kruka była by pomocna, ale dałem radę bez ;) Mimo, że się okropnie męczyłem.

Co do ankiety... Wybrałem Wiewiórki. Zawsze fascynowały mnie takie rasy: krasnale, elfy itp. Każdą grę, w której można wybrać inną rasę niż człowiek, wybieram:
Lineage 2: Dark Elf - mag spellhower
Oblivion: Elf Wysokiego Rodu (altmer) - atronach itd.
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:

DeletedUser19750

Gość
Gość
Kościej

:kak: Ja kościeje pokonałem bardzo szybko,po prostu mam na maxa igni, z 10 razy go i padnie
 

DeletedUser

Gość
Gość
Wy mówicie, że trudno na średnim/ trudnym?Zainstalujcie Sobie Flah mod'a.10 x silniejsze potwory (na nim gram):p.Każdy potwór to wyzwanie.pif paf
P.S.Ostatecznie wybrałem neutralność.
 

DeletedUser

Gość
Gość
Eee... nie przesadzajmy. Nie jestem czubkiem, mi tam wystarczy normalny, bądź trudny, ważna jest zabawa:)
 

DeletedUser

Gość
Gość
Ja grałem na najtrudniejszym poziomie i z Flash Modem (mam Edycje Rozszerzoną [Oryginał::D:])
Na początku gry rozwalały mnie te silniejsze potwory (Ozrel i ten utopiec) :p
Ale potem to już nie do pokonania i maszyna do zabijania ::D:
 

DeletedUser

Gość
Gość
Ja grałem na najtrudniejszym poziomie i z Flash Modem (mam Edycje Rozszerzoną [Oryginał::D:])
Na początku gry rozwalały mnie te silniejsze potwory (Ozrel i ten utopiec) :p
Ale potem to już nie do pokonania i maszyna do zabijania ::D:

A Kokacydium?::D:
Ozrell był chyba najprostszy - miejsce mocy, ogłuszenie i trofeum:p.
 

DeletedUser

Gość
Gość
Chodzi mi o tego w pierwszym akcie. Kokacydium było w drugim. Jak gra się na Trudnym i jeszcze poprzez flash moda, na INSANE, to ciężko go ogłuszyć :p
 

DeletedUser

Gość
Gość
Chodzi mi o tego w pierwszym akcie. Kokacydium było w drugim. Jak gra się na Trudnym i jeszcze poprzez flash moda, na INSANE, to ciężko go ogłuszyć :p

Odświeżę, bo wcześniej posta nie zauważyłem.Też gram na Insane( i grałem).Pierwszy raz opcja neutralna - na ;luzie- decyzje własne, a Epilogu nie ukończyłem bo był za banalny z mieczykiem...Teraz śmierć Abigail, Vincenta, Strzygi itd... byle by w Epilogu było trudniej:p.Ba , nawet nabrać się dałem i Baraninę zabiłem...
 

DeletedUser4081

Gość
Gość
Trzeba iść zgodnie z duchem Sapkowskiego czyli jeśli wiedźmin to neutralny morderca potworów w każdej postaci.
 

DeletedUser

Gość
Gość
SRP12

Ja wam powiem jak to jest z zbrojami
1.Wersja elficka jest przeznaczona dla wiedźmina-maga więc jak gracie za wiewiurkami do walcie w wytrzymałoś i inteligencje no i najlepiej Quen i Igni i miecze srebrny księżycowe ostrze i stalowy mahakamski shill z oczywisteko powodu bo jak macie dobrego maga a za to gorszeko woja to nie pacz na dotatki tylko na siłe ciosu bo w tety będzie dość dobrze nawalał miecze
2.Wersja zakonna jest przeznaczona dla wiedźmina-wojownika więc to jest raczej wiadome czeba walić w siłe i zręcznoś no i wszystkie style walki mieczami a najlepsze miecze są w tedy stalowy D'yaebl a srebrny Aerondight bo jak macie wszystki umiejętności na maksa ulepszone walki mieczem do lepiej skupic się na efektach krytycznych takie jak Oślepienie, Powalenie, Podpalenie i tak dalej
3.Wersja neutralna a tu można robic jak tylko się chce bo ta zbroja jest dobra i na maga jak i na woja:) można zrobić tak jak ja czyli pół na pół wojo-mag i przyznam że wajnie się grało a miecze najlepsze są przekude i wybrać sobie jaki chcecie np:stalowy mag-3 kawałki czerwonego meteorytu woj-trzech żółtych kawałków meteorytowej stali
a srebny mag-z trzema runami ziemi albo z runą ziemi i dwoma księżycowymi runami woj-z trzema runami księżyca albo trzema runami słońca

no i poziomy trudności też wam powiem jak najlepiej robić

Trudnym-To jak grajcie elfami uwierzcie mi jak zastosujecie się do moich rad dacie spokojnie rade
Normalny/trudny-to jest dla zakonnu ja wam radze jednak dać na normalny ale jak przedem napisałem jak zastosujecie się do moich rad dacie spokojnie rade nawet na trudnym
Trudny/normalny-Jak gracie pierszy to lepiej grajdzie neutralnym na normalnym żeby sobie sprawdzić jak gra się najlepiej magiem czy wojem ale na trudnym daż rade też



To jest dla początkujących graczy i wierzciemi bo wiedźmina przeszłem już tyle razy na rużne sposoby więc naprawde się znam na tej grze :)

ps;/Pszepraszam za błendy ortograficzne jestem dysletykiem :/
 

DeletedUser

Gość
Gość
Trzeba iść zgodnie z duchem Sapkowskiego czyli jeśli wiedźmin to neutralny morderca potworów w każdej postaci.

Z tego co wiem, jeśli improtujesz save'a z jedynki po przejsciu ' na neutralnym ', to dostajesz w dwójce wszystko co najgorsze :p

Ale też lubiłem się Neutralnym bawić ;]
 

DeletedUser

Gość
Gość
Trzeba iść zgodnie z duchem Sapkowskiego czyli jeśli wiedźmin to neutralny morderca potworów w każdej postaci.
Niekoniecznie. Geralt nigdy smoków nie zabijał z tego co pamiętam.
Osobiście to nie przypadł mi zbytnio wiedźmin... może przez system walki, interfejs(lol), nie wiem. Grałem krótko i nie mogło mnie za nic wciągnąć... fabuła może jest dobra(pewnie jest, skoro na Sapkowskim oparte) ale mnie system walki odstraszył po prostu. Innowacyjność jest, ale... ale jednak to nie to.
 
Status
Zamknięty.
Do góry