Wybory Prezydenckie 2015

  • Rozpoczynający wątek mic222
  • Data rozpoczęcia

10 maja zagłosuję na...


  • W sumie głosujących
    31
Status
Zamknięty.

DeletedUser

Gość
Gość
Witajcie!

Już za tydzień będziemy mieli okazję zmienić coś w tym kraju. Co najmniej głowę państwa, a czy coś więcej za tym pójdzie, zobaczymy. Macie swoich kandydatów? A może głosujecie na mniejsze zło? Zapraszam do dyskusji i proszę o umiar we flejmach :p

Jeśli o mnie chodzi to czarno to widzę, w pierwszej turze oddam głos nieważny albo anty-komorowski. Waham się między Kukizem a Tanajno. Pierwszy ma realne szanse namieszać, drugi jest najzabawniejszym antysystemowym kandydatem i jedynym nie do końca prawicowym. Ewentualnie Ogórek, bo tak :D

Druga tura - tylko Duda, może się uda...

Normalnej ankiety nie robię bo w internecie i tak wygrałby krul albo ciasteczka :p
 

DeletedUser

Gość
Gość
Ze względu na wypadek któremu uległem 10 kwietnia (serio :D) raczej się nie wybiorę, bo ciężko mi nawet wyjść z domu.

Żałuję, że mój kandydat nie uzyskał 100tyś podpisów. Waldemar Deska co prawda nie jest żadnym kandydatem na prezydenta, jednak jego start na pewno przyniósłby rozgłos Partii Libertariańskiej, której jestem zwolennikiem.

Komorowski to dla mnie stagnacja a jestem zwolennikiem zmian. Z Korwinem mnie łączą poglądy gospodarcze, obyczajowe już nie koniecznie. Wilk jest bardziej ogarniętym kandydatem jak dla mnie, ale jakoś mnie nie przekonuje jego styl.
Czarnym koniem zdecydowanie będzie Kukiz, pytanie tylko jak bardzo czarnym. Myślę, że nie przeszkodzi Komorowskiemu i Dudzie w wejściu do drugiej tury, większość Polaków wierzy w system dwupartyjny, więc głosują albo na PO albo na PiS. Co do samego Pawła - jak dla mnie nie ma do powiedzenia nic ciekawego poza JOWami. Na pytanie o in vitro nie udzielił odpowiedzi, zasłonił się "jestem za pomocą dla dzieci już urodzonych". Podobnie wymijająco odpowiada na inne pytania. Poza tym, jestem przeciwnikiem JOWów w formie jaką proponuje.
Ogórek - nie znam, nie wypowiem się. Trochę mnie ta lewica odrzuca. Z Jarubasem podobnie, agraryzm to nie moja droga.
Kowalski, Braun, Palikot - yyy...
No i dochodzimy do wiśniówki na torcie - Paweł Tanajno (mój znajomy na FB :D). Wiem co potrafi tam odwalić. W wywiadach jednak wydaje mi się jednym z najbardziej rzeczowych kandydatów. Ot, taki paradoks, o którym sam mówi "w internecie są bity, ważne to co w realu". Poza tym, po Libertarianach, Demokracja Bezpośrednia jest mi najbliższa.

Pewnie zagłosowałbym na Tanajnę, chociaż nie bez zawahania. Z jednej strony rzeczowy kandydat reprezentujący ideę, którą popieram, z drugiej strony... to Tanajno :/

///edit, bo zapomniałem: latarnik trochę przekłamuje. Wg niego Tanajno popiera wysłanie broni na Ukrainę, sam zainteresowany to zdementował. Poza tym na 20 pytań chyba w 15 Komorowski ma "nie mam zdania". Odpowiedzi są ustalane na podstawie programów wyborczych i wywiadów. Komorowski, jako, że ich nie udziela, wg latarnika nie ma w nich zdania a na pewno je ma.
 

DeletedUser

Gość
Gość
Żałuję, że mój kandydat nie uzyskał 100tyś podpisów. Waldemar Deska co prawda nie jest żadnym kandydatem na prezydenta, jednak jego start na pewno przyniósłby rozgłos Partii Libertariańskiej, której jestem zwolennikiem.

Znam to uczucie, moja kandydatka też nie zebrała 100 tysięcy. Przynajmniej zbieraliśmy uczciwie :)

Jeśli chodzi o Tanajnę to on w zasadzie nie ma żadnych poglądów poza "cała władza w ręce obywateli" czyli takie trochę uwspółcześnione "cała władza w ręce rad". :D Ale jest barwny, choćby ze względu na te jego wypowiedzi na fejsbuku i fatalnie przeprowadzoną kampanię.

Braun i jego "kościół, szkoła, STRZELNICA" jest warty odnotowania :D No i jeszcze intronizacja Chrystusa Króla. W połączeniu z antysemickimi hasłami. Nie rozumiem :(

Kukiz zbiera głosy niezadowolonych, ma szanse na 10-15%, ale to wszystko.
 
Grzegorz Braun - ponury fanatyk. Poza tym hipokryta, i człowiek niewykształcony zarazem. Jaki antysemita przyjmuje żydowską religię?

Andrzej Duda - Lech Kaczyński vol. 2. Marionetka w rękach prezesa, człowiek sztuczny i niesamodzielny. Mimo to, bije na głowę większość kandydatów (nie licząc BK) swoim doświadczeniem politycznym.

Adam Jarubas - jak na swój wiek (40) - człowiek sukcesu. Zaliczył trochę niefortunnych wypowiedzi, poza tym jego kampanii w ogóle nie widać, a część struktur PSL popiera Komorowskiego.

Bronisław Komorowski - jego dotychczasową prezydenturę oceniam bardzo dobrze, dla mnie najlepszy prezydent w dotychczasowej historii (choć pozostałych nie uważam za złych). Faux pas się zdarzają. Dla mnie większą gafą od wizyty w Japonii były odwiedziny tego państwa przez poprzednią głowę naszego kraju (cesarz go nie przyjął a Kaczor całował klamkę). Jeżeli chcecie konkretów - odsyłam do wypowiedzi członków Komitetu Honorowego Prezydenta.

Janusz Korwin-Mikke - chce zabrać waszym dziewczynom prawa wyborcze, uważa je za głupsze od mężczyzn, twierdzi, że lubią być gwałcone. Pedofilię uważa za pomoc w okresie dojrzewania. Jego pomysły gospodarcze doprowadzą do eksterminacji waszych dziadków. Jak wiadomo bardzo lubi Federację Rosyjską, może chce zaprosić do nas rosyjskie czołgi? Kto wie? Niby od 30 lat opowiada te same bzdury, a jednak ciągle nas zaskakuje. Osobiście uważam ze człowiek po 70tce (72) powinien raczej pójść do kościoła i zrobić rachunek sumienia. Najpierw powinien przeprosić ludzi pracy za nazywanie ich nierobami (sam przepracował w swoim życiu bodaj dwa tygodnie).

Marian Kowalski - nacjonalizm, podobnie jak korwinizm to choroba wieku dziecięcego.

Paweł Kukiz - marny grajek bez poglądów, z zakolami na pół metra. Jak to ktoś go skwitował w internecie - "lepiej ubieram się wynosząc śmieci niż on idąc do TV". Zero poglądów, tylko nawijanie o JOWach (które sam mógłbym poprzeć - dwie partie w Sejmie naprawdę kuszą).

Magda Ogórek - największa porażka kampanii. Marzanna, która symbolizuje utopienie polskiej lewicy. Dni Millera jak i całego SLD są już policzone.

Janusz Palikot - nie moja bajka.

Paweł Tanajno - referendum też można zlikwidować poprzez referendum? Oczywiście e tak, odpowiada Tanajno. Bardziej od nacjonalizmów-korwinizmów-populizmów boję się dyktatury większości. To dyskredytuje go w moich oczach.

Jacek Wilk - ugrzeczniona wersja JKM która nie mówi o Hitlerze. Potrafi wzbudzić pozytywniejsze uczucia niż jego dawny szef. W sumie kolejny populistyczny kandydat bez pojęcia o funkcjonowaniu państwa.


Zapraszam do polemiki. To co napisałem jest oczywiście skrajnie subiektywne. Mimo, iż zarzucano mi tu pisowskie poglądy (w czasach "screenów prawdy") jak wielu z was wie od lat jestem sympatykiem (a od niedawna także działaczem) Platformy Obywatelskiej. Jestem konserwatystą, euroentuzjastą, i wrogiem populizmu, dlatego te wybory uważam za tak słabe. Zalewa nas fala tandetnych obietnic serwowanych przez anarchistów. Pomyślmy nad tym.



A co jeżeli powiem Ci, że są ludzie którzy nie mają internetu? Którzy chodzą do pracy? Którzy wolą spotkania ze znajomymi od spamowaniu internetu dla korwina (czy innego błazna)?

Wyborcy to nie tylko pryszczaci uczniowie technikum w koszulkach z KNP :)

Druga tura - tylko Duda, może się uda...

Duda obłuda. Chyba niczego mądrego nie wyniósł z pobytu w Unii Wolności.
 
Ostatnia edycja:

DeletedUser

Gość
Gość
Paweł Tanajno - referendum też można zlikwidować poprzez referendum? Oczywiście e tak, odpowiada Tanajno. Bardziej od nacjonalizmów-korwinizmów-populizmów boję się dyktatury większości. To dyskredytuje go w moich oczach.

Wybór prezydenta jest dyktaturą większości.
Referendum nie polega na znoszeniu referendum w referendum. Polega na oddaniu władzy w ręce obywateli, przeprowadzając głosowanie 2x do roku na dane tematy.
"Jesteś za zmniejszeniem podatków? Odpowiedź TAK wiąże się z okrojeniem darmowej służby zdrowia". Na tym polega referendum. W Szwajcarii działa koncertowo, dlaczego ma nie wypalić u nas?

A o JKM pokręciłeś strasznie :F. Nie chce zabrać kobietom praw wyborczym tylko wszystkim. Jak Braun jest w końcu monarchistą.
Lubią być gwałcone - vide najlepszy film i trylogia książek tego roku wywołująca orgazmy u większości czytelniczek - Pisiont twarzy Greja.
Wypowiedzi o pedofilii nie znam. Nie jestem kurwinistą, ale denerwuje mnie ta ciągła reinterpretacja jego słów, jak ostatnio o strzelaniu do górników. Sam jest sobie winny, bo balansuje na granicy tego co wypada mu powiedzieć jako osobie publicznej, ale media to i tak zinterpretują na swój sposób.
Ostatnio mnie spotkała taka sytuacja:
Miałem ten wypadek o którym pisałem, leżę sobie na ulicy czekając na karetkę i podchodzi do mnie kobieta chcąca zadzwonić do moich rodziców. Odmówiłem, bo chciałem to sam zrobić ze szpitala. Nalegała kilka razy, ale ja obstawiałem przy swoim. Niedaleko była redakcja gazety, stąd dziennikarka była na miejscu szybciej niż pogotowie.
Jak ładowali mnie do karetki to podawałem swój numer sprawcy byśmy mogli się skontaktować. Kobieta błędnie myślała, że to numer moich rodziców, więc zadzwoniła. Odebrałem ja. Udzielając później wywiadu wyżej wymienionej dziennikarce powiedziała, że "pewnie pod wpływem szoku pomyliłem numery". Aha. o_O
To pokazuje jak łatwo jest przeinaczyć czyjąś wypowiedź w gazecie czy telewizji.
 

DeletedUser31458

Gość
Gość
Ja osobiście uważam ze Bronek nie zrobił nic złego ,ale tez nie poprawił sytuacji naszego kraju :p ,nie był aż taki zły ... Szczerze nie wiem na kogo głosować
:kak:
 
Wybór prezydenta jest dyktaturą większości.
Referendum nie polega na znoszeniu referendum w referendum. Polega na oddaniu władzy w ręce obywateli, przeprowadzając głosowanie 2x do roku na dane tematy.

Miałem na myśli odpowiedź Tanajno na pytanie "Czy można znieść referendum w referendum" na co odpisał że "wszystko można".
 

DeletedUser

Gość
Gość
Bronisław Komorowski - jego dotychczasową prezydenturę oceniam bardzo dobrze, dla mnie najlepszy prezydent w dotychczasowej historii (choć pozostałych nie uważam za złych). Faux pas się zdarzają. Dla mnie większą gafą od wizyty w Japonii były odwiedziny tego państwa przez poprzednią głowę naszego kraju (cesarz go nie przyjął a Kaczor całował klamkę). Jeżeli chcecie konkretów - odsyłam do wypowiedzi członków Komitetu Honorowego Prezydenta.

Smutne, ale poniekąd prawdziwe. Chociaż z tym, że był najlepszym prezydentem po 89 się nie zgodzę - do Kwaśniewskiego trochę mu brakuje. Polska niestety chronicznie cierpi na brak wielkich polityków, szczególnie od czasów II wojny światowej. Jeśli miałbym wskazać jakiegokolwiek polityka po 45, którego można nazwać mężem stanu to chcąc nie chcąc wypada na Gierka. Skończył kiepsko, ale nie można odmówić mu starań i pomysłów. Reszta to... pionki.

Magda Ogórek - największa porażka kampanii. Marzanna, która symbolizuje utopienie polskiej lewicy.

Kogo? SLD to nie lewica, smutne, że ludzie cały czas mylą się w tej kwestii. Lewica w Polsce to Zieloni, PPP, Razem i RSS. Jeśli dobrze pójdzie w jesiennych wyborach będzie można zagłosować na prawdziwie lewicową listę, ale do tego jeszcze długa droga.

Zapraszam do polemiki. To co napisałem jest oczywiście skrajnie subiektywne. Mimo, iż zarzucano mi tu pisowskie poglądy (w czasach "screenów prawdy") jak wielu z was wie od lat jestem sympatykiem (a od niedawna także działaczem) Platformy Obywatelskiej.

Platforma? Seriously? Zawsze smutam widząc młodego człowieka głosującego na PO, ale młodego działacza już dawno nie spotkałem :( Wy tak całkiem poważnie wierzycie jeszcze w hasła głoszone przez partyjną centralę i w chęć realizacji programu i postulatów? O ile mogę zrozumieć 41% w wyborach '07, to obecne poparcie dla tej partii nie mieści się w mojej głowie. Bardziej sensownie wygląda ta nowa partia Petru... oh, wait, tam jest Balcerowicz. To już sam nie wiem.

Duda obłuda. Chyba niczego mądrego nie wyniósł z pobytu w Unii Wolności.

Nieważne kim jest, ważne żeby Platforma nie miała rządu i prezydenta.

Nie jestem kurwinistą, ale denerwuje mnie ta ciągła reinterpretacja jego słów, jak ostatnio o strzelaniu do górników. Sam jest sobie winny, bo balansuje na granicy tego co wypada mu powiedzieć jako osobie publicznej, ale media to i tak zinterpretują na swój sposób.

Paradoksalnie ma to jeden wielki minus. Ludzie skupiają się na atakowaniu poszczególnych tekstów Korwina co wcale mu nie szkodzi. Mało kto natomiast bierze się za krytykę jego niedorzecznego programu.
 
Smutne, ale poniekąd prawdziwe. Chociaż z tym, że był najlepszym prezydentem po 89 się nie zgodzę - do Kwaśniewskiego trochę mu brakuje. Polska niestety chronicznie cierpi na brak wielkich polityków, szczególnie od czasów II wojny światowej. Jeśli miałbym wskazać jakiegokolwiek polityka po 45, którego można nazwać mężem stanu to chcąc nie chcąc wypada na Gierka. Skończył kiepsko, ale nie można odmówić mu starań i pomysłów. Reszta to... pionki.


Kwaśniewski? Ten, który zataczał się w Charkowie? Wyobraź sobie pijanego prezydenta Izraela w Auschwitz. Brak wielkich polityków? Tadeusz Mazowiecki to nie był wielki polityk? A Radosław Sikorski, facet który ma taką pozycję na arenie międzynarodowej że może sobie wejść niezapowiedziany do Białego Domu w Waszyngtonie?

Kogo? SLD to nie lewica, smutne, że ludzie cały czas mylą się w tej kwestii. Lewica w Polsce to Zieloni, PPP, Razem i RSS. Jeśli dobrze pójdzie w jesiennych wyborach będzie można zagłosować na prawdziwie lewicową listę, ale do tego jeszcze długa droga.

Miałem na myśli lewicę umowną. Jeżeli uważasz że Zieloni, Ikonowicz albo Ci ze "Zmiany" wejdą do Sejmu to płonne Twoje nadzieje. Prawdziwa lewica jak to mówisz nigdy w Polsce nie powstanie, bo Polacy są dosyć konserwatywni. Nie udało się Markowi Borowskiemu, nie uda się Napieralskiemu który prowadzi rozmowy z Unią Pracy i dawną palikociarnią.

Platforma? Seriously? Zawsze smutam widząc młodego człowieka głosującego na PO, ale młodego działacza już dawno nie spotkałem :( Wy tak całkiem poważnie wierzycie jeszcze w hasła głoszone przez partyjną centralę i w chęć realizacji programu i postulatów? O ile mogę zrozumieć 41% w wyborach '07, to obecne poparcie dla tej partii nie mieści się w mojej głowie. Bardziej sensownie wygląda ta nowa partia Petru... oh, wait, tam jest Balcerowicz. To już sam nie wiem.

Z tego co wiem w Twojej miejscowości nie ma koła SMD (młodzieżówki PO). U mnie w Łodzi takie koło prężnie działa. Posłużę się przykładem - w niektórych klasach obecnego rocznika maturalnego w moim liceum połowa chłopaków z klasy działa w PO. I nie ma żadnej "partyjnej centrali". Ja siebie nazywam betonowcem, ale Platforma to środowisko bardzo otwarte światopoglądowo, nie mówiąc o SMD.

Nowa inicjatywa która kręci się wokół p. Petru jest skazana na niepowodzenie, tak jak Partia Demokratyczna - demokraci.pl . Znam osoby które tworzyły Unię Wolności i PD i uwierz, Nowoczesna.PL to kolejna próba reanimacji trupa.
 

DeletedUser14107

Gość
Gość
Prezydent... czyli podpisywanie dokumentów, za które [tu niespodzianka] i tak nie on odpowiada, bo w razie w "wina" spada na inne osoby [nie przypomnę sobie z wosu na kogo..].

Realnie jest Komorowski vs Duda, reszta to rozbicie głosów. Ergo mniejsze zło - obecny prezydent powinien zostać, partii z wyrytym na czole 10/4 nie chcę i nie znoszę. Acz oczywiście znajdą się głosy, że PO jest złe... no bo jest złe, ale czy pamiętacie jeszcze jak było przed obecną władzą PO, za rządów PiSu lub jeszcze dalej wstecz - bodajże SLD? No właśnie, też było źle, więc zawsze wybór opiera się na mniejszym złu.
 

DeletedUser24472

Gość
Gość
No Platforma zacna partia co sprzedała praktycznie już wszystko. Już i za lasy się z Bronkiem brali po cichaczu co by pustynną zarazę spłacić ale się nie udało.

Łódź to mi się z takimi jednymi kojarzy to nawet się nie dziwię że tam PO mocno się trzyma.


Nikt rozsądny nie zagłosuje na Komorowskiego bo co on takiego zrobił dla Polaków ? Nawet na debatę nie chce się zgodzić ot taki to prezydent.
 
Nikt rozsądny nie zagłosuje na Komorowskiego bo co on takiego zrobił dla Polaków ? Nawet na debatę nie chce się zgodzić ot taki to prezydent.

Kłamstwo. Komorowski już zapowiedział, że weźmie udział w debacie przed II turą. Jeżeli podoba Ci się debata, w której 10 osób strzela do Komorowskiego jak do tarczy to ja podziękuję. Bartłomiej Sienkiewicz, dyrektor Instytutu Obywatelskiego porównał to do sceny z Gwiezdnych Wojen, gdzie w barze na Tatooine siedzą różni kosmici, których mentalność i język jest zupełnie inny. Debaty zawsze są pomiędzy dwiema stronami, tak jest w UK i w USA. W Stanach np, trzeba mieć powyżej 20% w sondażach aby wziąć udział w stanowej debacie, więc praktycznie wszystko rozbija się na Demokratów i GOP.
 

DeletedUser

Gość
Gość
Kwaśniewski? Ten, który zataczał się w Charkowie? Wyobraź sobie pijanego prezydenta Izraela w Auschwitz. Brak wielkich polityków? Tadeusz Mazowiecki to nie był wielki polityk? A Radosław Sikorski, facet który ma taką pozycję na arenie międzynarodowej że może sobie wejść niezapowiedziany do Białego Domu w Waszyngtonie?

Mazowiecki to jeszcze potomek przedwojennej arystokracji, zupełnie inny kaliber. Sikorski jak na polityka wybitnego ma za dużo wpadek. Swoją drogą kojarzy mi się z Berlusconim i chyba nie obejdę tego :D

Miałem na myśli lewicę umowną. Jeżeli uważasz że Zieloni, Ikonowicz albo Ci ze "Zmiany" wejdą do Sejmu to płonne Twoje nadzieje. Prawdziwa lewica jak to mówisz nigdy w Polsce nie powstanie, bo Polacy są dosyć konserwatywni. Nie udało się Markowi Borowskiemu, nie uda się Napieralskiemu który prowadzi rozmowy z Unią Pracy i dawną palikociarnią.

Napieralski :D Borowski :D To wciąż nie jest lewica, a nawet jeśli w jakimś stopniu są na lewo to jednak za dużo w tym wszystkim kawioru. Problemem nie jest konserwatywne społeczeństwo. Tak naprawdę do zdobycia jakieś 20% elektoratu, w przypadku (odpukać) większego kryzysu nawet 2x tyle. Ale to wymaga lat pracy i przede wszystkim odpowiedniego PR-u, bo startujemy od zera. Jeśli lewicowe środowiska ogarną się w porę i zaczną liczyć się na polskiej scenie politycznej to za kilka lat mogą odnieść pierwsze sukcesy. Nie ma szans na 5% w październiku, ale zostaje walka o subwencje. To równie ważne w kontekście budowania partii.

Zmiana nie jest partią lewicową.

Z tego co wiem w Twojej miejscowości nie ma koła SMD (młodzieżówki PO).

Uff

U mnie w Łodzi takie koło prężnie działa. Posłużę się przykładem - w niektórych klasach obecnego rocznika maturalnego w moim liceum połowa chłopaków z klasy działa w PO. I nie ma żadnej "partyjnej centrali". Ja siebie nazywam betonowcem, ale Platforma to środowisko bardzo otwarte światopoglądowo, nie mówiąc o SMD.

To niestety przykład na to, że nawet masa młodych ludzi nie jest w stanie nic zmienić w tym kraju. Czemu? Nie wnikam, znam wiele osób z mózgami wypranymi propagandą sukcesu, znam też wiele dzieci odpowiednio ustawionych rodziców. Tacy to już w ogóle dadzą się pokroić za PO. Argumenty zawsze te same "no przecież jest dobrze!", "jest lepiej niż za komuny", "gonimy zachód (wut?)". Na szczęście ludzie powoli się budzą. Na razie wstają prawą nogą, ale jak pisałem wyżej - do wykonania jest jeszcze ogromna praca na polu uświadamiania ludzi. Mam tylko nadzieję, że Platforma nie zgarnie po drodze oficjalnej łatki partii lewicowej.


Nowa inicjatywa która kręci się wokół p. Petru jest skazana na niepowodzenie, tak jak Partia Demokratyczna - demokraci.pl . Znam osoby które tworzyły Unię Wolności i PD i uwierz, Nowoczesna.PL to kolejna próba reanimacji trupa.

Mam taką nadzieję. Paru biznesmenów, Jeffrey Sachs i wychwalanie Komorowskiego. To trochę za dużo jak na jedną partię.

No Platforma zacna partia co sprzedała praktycznie już wszystko. Już i za lasy się z Bronkiem brali po cichaczu co by pustynną zarazę spłacić ale się nie udało.

Łódź to mi się z takimi jednymi kojarzy to nawet się nie dziwię że tam PO mocno się trzyma.


Nikt rozsądny nie zagłosuje na Komorowskiego bo co on takiego zrobił dla Polaków ? Nawet na debatę nie chce się zgodzić ot taki to prezydent.

Bronek sam kupi wszystkie lasy i już nikt mu nie zabroni polowań!
 

DeletedUser24472

Gość
Gość
Kłamstwo. Komorowski już zapowiedział, że weźmie udział w debacie przed II turą. Jeżeli podoba Ci się debata, w której 10 osób strzela do Komorowskiego jak do tarczy to ja podziękuję. Bartłomiej Sienkiewicz, dyrektor Instytutu Obywatelskiego porównał to do sceny z Gwiezdnych Wojen, gdzie w barze na Tatooine siedzą różni kosmici, których mentalność i język jest zupełnie inny. Debaty zawsze są pomiędzy dwiema stronami, tak jest w UK i w USA. W Stanach np, trzeba mieć powyżej 20% w sondażach aby wziąć udział w stanowej debacie, więc praktycznie wszystko rozbija się na Demokratów i GOP.

To kłamstwo ? Stawia sobie warunki że dopiero jak dojdzie do II tury bo cały czas ma nadzieję że wygra w I.

Rozumiem że z pierwszą częścią mojego poprzedniego postu zgadzasz się.

Zapraszam do poczytania o wspaniałym Peło

 
Tak naprawdę do zdobycia jakieś 20% elektoratu, w przypadku (odpukać) większego kryzysu nawet 2x tyle. Ale to wymaga lat pracy i przede wszystkim odpowiedniego PR-u, bo startujemy od zera. Jeśli lewicowe środowiska ogarną się w porę i zaczną liczyć się na polskiej scenie politycznej to za kilka lat mogą odnieść pierwsze sukcesy. Nie ma szans na 5% w październiku, ale zostaje walka o subwencje. To równie ważne w kontekście budowania partii.

Partii lewicowych jest od groma. KNP, KORWiN, RN, to coś co się tworzy przy Kukizie. To wszystko radykalne, populistyczne siły.

To kłamstwo ? Stawia sobie warunki że dopiero jak dojdzie do II tury bo cały czas ma nadzieję że wygra w I.

Rozumiem że z pierwszą częścią mojego poprzedniego postu zgadzasz się.

Czytaj Pan uważnie. Debata jedenastu kandydatów nie ma merytorycznego sensu.
 

DeletedUser

Gość
Gość
Partii lewicowych jest od groma. KNP, KORWiN, RN, to coś co się tworzy przy Kukizie. To wszystko radykalne, populistyczne siły.



Czytaj Pan uważnie. Debata jedenastu kandydatów nie ma merytorycznego sensu.

ad 1. Co? Mam nadzieję, że to przejęzyczenie.

ad 2. Jeśli byłaby odpowiednio przeprowadzona to ma sens. A reżimowa TV by sobie z tym poradziła :)
 
Status
Zamknięty.
Do góry