Na angielskim TheWest gram od wielu lat:
1) Colorado - stary świat bez full premium. 1500 aktywnych kont graczy. Codziennie odbywa się bitwa fortowa, która przyciąga ok. 180 uczestników. Rok temu było nawet wielu aktywnych graczy na pojedynkach. Toczyła się zacięta rywalizacja.
2) Idaho - najnowszy świat z full premium. 4600 aktywnych kont. Bitwy fortowe w większości przypadków mają więcej chętnych niż miejsc.
Generalnie dopiero wracam na angielskie The West. Jednak z rozmów, które przeprowadziłem ze starymi znajomymi wynika, że aktywność na Colorado trochę się zmniejszyła przez rok mojej nieobecności. Sam obserwuje po czacie, że piszą na nim starzy wyjadacze, których świetnie znam.
Na nowym serwerze Idaho jest wielu nowych graczy, którzy nie ogarniają gry. Tam aktywność na czacie jest na wysokim poziomie w dogodnych godzinach.
Oceniam, że angielskim TheWest jest większy napływ nowych graczy co przyczynia się do większej aktywności graczy oraz ich większej ilości względem polskiego "trupa".