Zawartość skrzyń - KATALOG, SPIS

  • Rozpoczynający wątek micmicek
  • Data rozpoczęcia
Status
Zamknięty.

DeletedUser

Gość
Gość
Skrzynia ze stalowymi okuciami - Szlacheckie kowbojskie spodnie
Skrzynia ze stalowymi okuciami - Precyzyjny Smith & Wesson Schofield
Skrzynia ze stalowymi okuciami - Rewolwer wiązkowy Allena
Skrzynia ze stalowymi okuciami - Sztylet Cody'ego
Skrzynia ze stalowymi okuciami - Szlacheckie skórzane spodnie
Skrzynia ze stalowymi okuciami - Szlachecki Steston
Skrzynia ze stalowymi okuciami - Poduszka
Skrzynia ze stalowymi okuciami - Szlacheckie kozaki
Skrzynia ze stalowymi okuciami - Szlacheckie kozaki jeździeckie
Skrzynia ze stalowymi okuciami - Brzytwa Figara
 

DeletedUser26454

Gość
Gość
Na jakiej zasadzie liczysz procenty?



Z tego co mi się wydaje to pula powinna się zamykać na 100 procentach? Dobry unikat powinien chyba być wliczony do puli szansy na unikat i potem wyciągnięty procentem (chyba, że już tak jest?)

Nie da się dokładnie określić jaka szansa jest na unikat.Jednemu trafiają się unikaty, a drugiemu najtańsze przedmioty.
 

DeletedUser

Gość
Gość
Nie da się dokładnie określić jaka szansa jest na unikat.Jednemu trafiają się unikaty, a drugiemu najtańsze przedmioty.

Cóż, właśnie zdefiniowałeś "szansę" :D

EDIT:

Lista zaktualizowana z uwzględnieniem wszystkich wpisów do teraz.
(skrzynia ze zwykłym produktem będzie dodana trochę później, w przypływie wolnego czasu)

Wciąż mamy bardzo mało wpisów na temat skrzyni szlacheckiej i unikatowej.

Póki co wiemy, że sama skrzynia stalowa kryje co najmniej 70 różnych możliwości!
Wiemy też, że "skrzynia z rupieciami" to aż ponad 90% szansy na otrzymanie rupiecia ;)

PROSZĘ O DALSZE WPISY W TEMACIE.
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:

DeletedUser

Gość
Gość
skrzynka z rzadkim produktem:
- widły
- świadectwo zawarcia małżeństwa
- kwiat pokoju :)
 

DeletedUser14107

Gość
Gość
Już odchodząc od tych unikatów. To może inaczej, taki przykład podam: otwierasz 3 drewniane pudełka: WEB, 2 x szare spodenki. Procenty wyglądają tak:

Szansa na unikat - 33%
Na dobry unikat - 100%
Na słaby drop - 66%

Rozumie ktoś czy tylko ja patrzę logicznie albo wręcz przeciwnie - nielogicznie?
 

DeletedUser6549

Gość
Gość
Mi sie wydaje że to powinno wyglądać tak:
Masz 3 drewniane pudełka otwierasz pierwsze patrzysz a tu WEB ale miałem szczęście :D
czyli teraz masz:
szansa na dobry unikat: 100%
szansa na unikat: 100%
szansa na słaby drop: 0%
Otwierasz drugie pudełko patrzysz szare spodnie-szkoda:/
teraz to wygląda następująco:
szansa na dobry unikat:50%
szansa na unikat: 50%
szansa na słaby drop: 50%
To chyba jest wiadome.
Teraz 3 pudełko: sztylet cody'ego
szansa na dobry unikat: 33%
szansa na unikat:66%
szansa na słaby drop: 33%
cody jest unikatem ale nie takim jak web więc jest wliczony tylko do szans na wypadnięcie unikatu.



- jako "słaby drop" traktowane są wszystkie przedmioty (także unikaty) [o wartości poniżej 2500$ (łatwe do zdobycia z prac, często wypadające) [w drodze wyjątku "Sanie" potraktowałem jako słaby drop - chyba mało kto liczy na przedmiot świąteczny otwierając skrzynię premium]
Tu mi się wydaje że robisz błąd. Wiem że brzytwa figara proca hucka itd. nie są dobrymi unikatami ale nadal nimi pozostają. Tak samo ja mogę powiedzieć że maczeta nata i spodnie czejenów to nie unikat bo jest ich takie przesycenie na targu że się nie sprzedadzą. Czyli powinieneś liczyć szanse na drop dla wszystkich unikatów- sani nie trzeba tak jak napisałeś wystarczy kalendarz dobrze zrobić lub 10 razy się pomodlić w święta więc to żaden problem.
Sam zresztą nie trzymasz się zasady bo w skrzyni z żelaznymi okuciami znalazł się porządny pas thomasa Bentona i ująłeś go w szansach na unikat a jego wartość zakupu to nieco ponad 1600$ czyli wg Ciebie powinien znaleźć się w kategorii "słaby drop"
I już kończąc ten twój podział przedmiotów jest dość dyskusyjny szczególnie "słaby drop". Jak dla mnie najlepiej byłoby: dobry unikat, unikat, przedmiot zwykły. Tu byłyby kłótnie bo szlacheckie kowbojskie są lepsze niż szare spodenki, ale sam się zamotałeś kładąc proce hucka na równi z nimi jako słaby drop.
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:

DeletedUser

Gość
Gość
Już odchodząc od tych unikatów. To może inaczej, taki przykład podam: otwierasz 3 drewniane pudełka: WEB, 2 x szare spodenki. Procenty wyglądają tak:

Szansa na unikat - 33%
Na dobry unikat - 100%
Na słaby drop - 66%

Rozumie ktoś czy tylko ja patrzę logicznie albo wręcz przeciwnie - nielogicznie?

Źle liczysz. Szare spodenki nie będą liczone jako unikat.
W związku z tym nie są również liczone jako "dobry unikat" (przypominam warunki - musi to być UNIKAT o wartości powyżej 5000$).

W podanym przez Ciebie przykładzie byłoby:
Szansa na unikat - 33%
Na dobry unikat - 33%
Na słaby drop - 66%

Jeśli coś Ci nie pasuje - policz sam na podstawie zamieszczonych już danych i porównaj z tym, co sam oblicza mi arkusz Excel.

- jako "słaby drop" traktowane są wszystkie przedmioty (także unikaty) [o wartości poniżej 2500$ (łatwe do zdobycia z prac, często wypadające) [w drodze wyjątku "Sanie" potraktowałem jako słaby drop - chyba mało kto liczy na przedmiot świąteczny otwierając skrzynię premium]
Tu mi się wydaje że robisz błąd. Wiem że brzytwa figara proca hucka itd. nie są dobrymi unikatami ale nadal nimi pozostają. Tak samo ja mogę powiedzieć że maczeta nata i spodnie czejenów to nie unikat bo jest ich takie przesycenie na targu że się nie sprzedadzą. Czyli powinieneś liczyć szanse na drop dla wszystkich unikatów- sani nie trzeba tak jak napisałeś wystarczy kalendarz dobrze zrobić lub 10 razy się pomodlić w święta więc to żaden problem.
Sam zresztą nie trzymasz się zasady bo w skrzyni z żelaznymi okuciami znalazł się porządny pas thomasa Bentona i ująłeś go w szansach na unikat a jego wartość zakupu to nieco ponad 1600$ czyli wg Ciebie powinien znaleźć się w kategorii "słaby drop"
I już kończąc ten twój podział przedmiotów jest dość dyskusyjny szczególnie "słaby drop". Jak dla mnie najlepiej byłoby: dobry unikat, unikat, przedmiot zwykły. Tu byłyby kłótnie bo szlacheckie kowbojskie są lepsze niż szare spodenki, ale sam się zamotałeś kładąc proce hucka na równi z nimi jako słaby drop.

1. Brzytwa Figara i Proca Hucka nigdy nie będą dobrymi unikatami, bo wypadają z prac. I to dość łatwo i często. Powodzenia w szukaniu np. Siekiery Boone w jakiejkolwiek pracy. Niefortunna może być sama nazwa "dobry unikat", którą mogę zastąpić "unikat trudny do zdobycia" (aby uniknąć nieporozumień)

2. Pas Thomasa Bentona został ujęty w unikatach zgodnie z definicją - NIE JEST DOSTĘPNY W SKLEPACH MIEJSKICH.
Został TAKŻE wliczony jako "słaby drop" również w zgodzie z definicją, gdyż jego cena jest poniżej 2500$.
(nazwa "słaby drop" mogłaby być zastąpiona określeniem "przedmiot łatwy do znalezienia w pracy")

3. "szlacheckie kowbojskie są lepsze niż szare spodenki, ale sam się zamotałeś kładąc proce hucka na równi z nimi jako słaby drop." - spodnie kowbojskie NIE SĄ liczone jako "słaby drop", gdyż ich wartość przekracza 2500$. Jednocześnie zarówno proca hucka, jak również szare spodenki są słabym dropem - nikt nie będzie zadowolony z takiej zawartości stalowej skrzyni!

A więc: gdzie się zamotałem? Bo w tej chwili mam tylko wrażenie, że coraz trudniej o dobre czytanie ze zrozumieniem.
W skrócie: Twój wpis roi się od błędów logicznych (szczególnie to co napisałem w pkt.3)

(...) nie są dobrymi unikatami ale nadal nimi pozostają.
Jest ktoś w stanie rozszyfrować logikę powyższego zdania?
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:

DeletedUser6549

Gość
Gość
1)
1. Brzytwa Figara i Proca Hucka nigdy nie będą dobrymi unikatami, bo wypadają z prac. I to dość łatwo i często. Powodzenia w szukaniu np. Siekiery Boone w jakiejkolwiek pracy. Niefortunna może być sama nazwa "dobry unikat", którą mogę zastąpić "unikat trudny do zdobycia" (aby uniknąć nieporozumień)
Co nie znaczy że unikatem nie jest. Pisałem że nie jest to dobry unikat tylko że to jest unikat. Unikat to unikat i z tego się nie wywiniesz.

2)
2. Pas Thomasa Bentona został ujęty w unikatach zgodnie z definicją - NIE JEST DOSTĘPNY W SKLEPACH MIEJSKICH.
Został TAKŻE wliczony jako "słaby drop" również w zgodzie z definicją, gdyż jego cena jest poniżej 2500$.
(nazwa "słaby drop" mogłaby być zastąpiona określeniem "przedmiot łatwy do znalezienia w pracy")
I tak nie wiem dlaczego masz taki dziwny podział. łatwo można się w nim zamotać. Pasek został ujęty i jako unikat i jako słaby drop trzeba czasami dobrze popatrzeć jak ty to liczysz.
Jak dla mnie w takim zestawieniu nie powinno się mieszać unikatów(nawet tych z "dolnej półki" )ze zwykłymi przedmiotami(czyt. szlacheckie kowbojskie czy szare spodenki)

Nie twierdze że się nie zamotałem pisałem to przed 7 rano ale nawet teraz nie zrozumiem twojego dziwnego podziału.
Czy nie lepszy byłby podział: dobry unikat(tu chyba tak samo myślimy o jakie przedmioty chodzi), unikat(wszystkie unikaty), dobry zwykły przedmiot(tutaj nie jestem pewny jaki dać próg ) i zwykły przedmiot(wszystkie przedmioty bez "otoczki" ).

Podsumowując to w twoim podziale można się nieźle zamotać.

Tak czytanie ze zrozumieniem to plaga tego narodu i nie dotyczy to tylko mnie patrz pkt 1
Aha co do ostatniego zdania które zacytowałeś.
"nie są dobrymi unikatami ale nadal nimi pozostają." Chciałem przez to powiedzieć że może proca hucka dobrym unikatem nie jest ale unikatem pozostaje. fragment zdania "nadal nimi pozostają" wyraz unikat zastąpiłem słowem nadal żeby nie było powtórzeń. Skoro mówisz że mam błędy logiczne to przynajmniej staram się nie powtarzać tych samych słów w 1 zdaniu bo to też błąd.
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:

DeletedUser14107

Gość
Gość
Źle liczysz. Szare spodenki nie będą liczone jako unikat.
W związku z tym nie są również liczone jako "dobry unikat" (przypominam warunki - musi to być UNIKAT o wartości powyżej 5000$).

W podanym przez Ciebie przykładzie byłoby:
Szansa na unikat - 33%
Na dobry unikat - 33%
Na słaby drop - 66%

Jeśli coś Ci nie pasuje - policz sam na podstawie zamieszczonych już danych i porównaj z tym, co sam oblicza mi arkusz Excel.

Nikt mi nie wmówi, że białe jest białe, a czarne jest czarne.

Jeszcze raz na spokojnie #1: wynajdujesz tylko jeden unikat (przykładowo WEB) ile masz szans na dobry unikat? -100% Czemu? -Albowiem w statystykach masz jeden taki cenny przedmiot i nic poza tym.

#2 wynajdujesz tylko WEB'a i brzytwę figara. Szansa na unikat - 100%, na dobry unikat -50% (100/2=50)

Czyż nie?



/edit: rzecz w tym, że na dobry unikat nie bierzesz osobnej 'grupy'. Nie można zmiennych x1 i x2 wynikających bezpośrednio samych z siebie wrzucić do zmiennej y. 'Dobry unikat' wynika z samego 'unikatu', czyli tylko z tej kategorii może mieć liczony procent szans na wypadnięcie. Jeśli już wylosujesz unikat masz szansę na dobry unikat. Otwierając skrzynkę masz szanse na zwykły przedmiot lub unikat, dwie proste grupy, nic więcej.

//zrobiłem nawet graf, aby lepiej przedstawić swą myśl:
grafjb.png
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:

DeletedUser

Gość
Gość
Co nie znaczy że unikatem nie jest. Pisałem że nie jest to dobry unikat tylko że to jest unikat. Unikat to unikat i z tego się nie wywiniesz.

A czy ja pisałem, że nie jest? Z czego niby się wywijam? Pisałem, że nie jest dobrym unikatem - obaj jesteśmy co do tego zgodni.

I tak nie wiem dlaczego masz taki dziwny podział. łatwo można się w nim zamotać. Pasek został ujęty i jako unikat i jako słaby drop trzeba czasami dobrze popatrzeć jak ty to liczysz.
Jak dla mnie w takim zestawieniu nie powinno się mieszać unikatów(nawet tych z "dolnej półki" )ze zwykłymi przedmiotami(czyt. szlacheckie kowbojskie czy szare spodenki)
Tutaj niewiele mogę dodać. Tak naprawdę KAŻDY podział będzie w jakiś sposób subiektywny. Ja wprowadziłem taki, wierzę, że inni mogliby wprowadzić inny z innymi progami wartości, itp. Niemniej jednak, nadal nie widzę nic, w czym można by się pogubić i zamotać. Definicje każdej klasyfikacji są na początku i są bardzo jasne.

Czy nie lepszy byłby podział: dobry unikat(tu chyba tak samo myślimy o jakie przedmioty chodzi), unikat(wszystkie unikaty), dobry zwykły przedmiot(tutaj nie jestem pewny jaki dać próg ) i zwykły przedmiot(wszystkie przedmioty bez "otoczki" ).
Jak wspomniałem wcześniej, można by to podzielić także w ten sposób. Jednakże ja chciałem oddać odczucia po otwarciu skrzyni w konfrontacji z oczekiwaniami. I powiem Ci, że mimo, iż spodenki Butlera są unikatem, to zdecydowanie NIE byłem zadowolony otrzymując je ze stalowej skrzyni. Co więcej, jestem 100% pewny, że żaden posiadacz takiej skrzyni nie będzie zadowolony z takiego dropu. Chyba przyznasz mi w tym rację? I to, że jest to przedmiot "świecący" i niedostępny w sklepie nijak ma się do tego, że jest zbędny i nigdy go nie założę, a do tego w sklepie jest warty marne grosze.
 

DeletedUser6549

Gość
Gość
A czy ja pisałem, że nie jest? Z czego niby się wywijam? Pisałem, że nie jest dobrym unikatem - obaj jesteśmy co do tego zgodni.


Tutaj niewiele mogę dodać. Tak naprawdę KAŻDY podział będzie w jakiś sposób subiektywny. Ja wprowadziłem taki, wierzę, że inni mogliby wprowadzić inny z innymi progami wartości, itp. Niemniej jednak, nadal nie widzę nic, w czym można by się pogubić i zamotać. Definicje każdej klasyfikacji są na początku i są bardzo jasne.


Jak wspomniałem wcześniej, można by to podzielić także w ten sposób. Jednakże ja chciałem oddać odczucia po otwarciu skrzyni w konfrontacji z oczekiwaniami. I powiem Ci, że mimo, iż spodenki Butlera są unikatem, to zdecydowanie NIE byłem zadowolony otrzymując je ze stalowej skrzyni. Co więcej, jestem 100% pewny, że żaden posiadacz takiej skrzyni nie będzie zadowolony z takiego dropu. Chyba przyznasz mi w tym rację? I to, że jest to przedmiot "świecący" i niedostępny w sklepie nijak ma się do tego, że jest zbędny i nigdy go nie założę, a do tego w sklepie jest warty marne grosze.
Przyznam Ci racje do tego, ale tak czy tak dropu czegoś takiego raczej nie unikniesz(no chyba że masz szczęście i westowski Bóg Ci pobłogosławił skrzynie:D). To że rozpisujesz te wszystkie szanse pokazujesz tylko jakie % szanse ma ktoś na wypadnięcie różnych przedmiotów. Ale tak naprawdę za każdym razem jak otwierasz skrzynie możesz dostać byle co(no chyba że skrzynie unikatowe i premium).
Zresztą po co my to piszemy?
Zrobiłeś taki temat podzieliłeś tak a nie inaczej, sam mogłem wpaść na taki pomysł i zrobić to po swojemu. Także gratuluje pomysłu mam nadzieje że przyda się on niektórym osobom- sam w otwieranie skrzynek się nie bawię nie mam do niech szczęścia zresztą widać po moim wpisie w tym temacie.

Kolumbijczyk001
Też myślę jak ty. Tylko na podstawie tego co napisał autor tego tematu brzytwa fogara będzie się liczyć do unikatów, ale też do słabego dropu bo jego wartość jest mniejsza niż 2500$. Dlaczego tak zrobił? Sam nie wiem spierać się o to nie będę bo to jego pomysł i tak to wykombinował. Trzeba się z tym albo pogodzić albo założyć konkurencyjny temat-co raczej i tak nic Ci nie da skoro tutaj tyle osób pisze.
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:

DeletedUser

Gość
Gość
/edit: rzecz w tym, że na dobry unikat nie bierzesz osobnej 'grupy'. Nie można zmiennych x1 i x2 wynikających bezpośrednio samych z siebie wrzucić do zmiennej y. 'Dobry unikat' wynika z samego 'unikatu', czyli tylko z tej kategorii może mieć liczony procent szans na wypadnięcie. Jeśli już wylosujesz unikat masz szansę na dobry unikat. Otwierając skrzynkę masz szanse na zwykły przedmiot lub unikat, dwie proste grupy, nic więcej.

//zrobiłem nawet graf, aby lepiej przedstawić swą myśl:

Ależ my nie operujemy na zmiennych, tylko na zbiorach.
Odsyłam do podstaw matematyki.

Proszę najpierw mała ilustracja:
zbiory.jpg


Mamy 3 zbiory:
A - zbiór przedmiotów z definicji jako "słaby drop" (wartość poniżej 2500$)
B - zbiór przedmiotów z definicji jako "unikat" (niedostępny w sklepach)
C - zbiór przedmiotów z definicji jako "dobry unikat". (unikat o wartości powyżej 5000$)

Są przedmioty, które są jednocześnie "słabym dropem" i "unikatem". Są również takie, które są jednocześnie "unikatem" i "dobrym unikatem".
Jak widać, nie ma możliwości, by jakiś przedmiot był za to jednocześnie "dobrym unikatem" i "słabym dropem".
Zarazem nie ma możliwości, aby "dobry unikat" nie należał do zbioru "unikatów".

Zaznaczyłem na pomarańczowo i żółto te podzbiory, o które nam chodzi.
Pomarańczowy to przedmioty, które wliczają się jako "słaby drop" ale także jako "unikat", czyli np.: poduszka, spodenki Butlera, podarte spodnie Jima, itd.
Żółty to przedmioty, które wliczają się jako "unikat" ale TAKŻE jako "dobry unikat", czyli np.: Siekiera Boone, Szabla Generała Granta, Pas Billy Kida, itd.
W pozostałej części zbioru A (niezaznaczonej na pomarańczowo) mamy zwykłe, tanie przedmioty (np. szare spodenki, szare podarte spodnie)
W pozostałej części zbioru B (niezaznaczonej żadnym kolorem) mamy unikaty cenniejsze niż 2500$, a zarazem warte mniej niż 5000$ (np. Szorty Irvinga, pas Charlesa Goodnighta)


Dla jasności podam jeszcze inny przykład, tym razem już z działu statystyki.

Mam pudełko z klockami, do którego mogę sięgnąć nie widząc zawartości. (otwieranie skrzynki)
Zawartość pudełka przedstawia się następująco:
klockib.jpg

Klocki możemy podzielić na:
-czerwone
-żółte
Ale także na:
-kwadratowe
-okrągłe

Z pudełka wyciągam JEDEN klocek (losowo).
Niech czerwone klocki oznaczają unikaty, a okrągłe klocki przedmioty o wartości poniżej 2500$ (słabe dropy).
Mam Ci obliczyć szanse na każdą kombinację?
Mam szansę 6/15 na klocek czerwony, czyli 40% na unikat.
Mam szansę 7/15 na klocek okrągły, czyli około 46,6% na słaby drop.
Mam szansę 3/15 na klocek jednocześnie okrągły i czerwony, czyli 20% na słaby drop, który RÓWNIEŻ jest unikatem.
Ojej, wyszło nam w sumie ponad 106,6% po zsumowaniu możliwości! Czyżbym popełnił błąd matematyczny? Czy może jednak tak działa statystyka?

Mógłbym oczywiście przytoczyć przykład z 3 grupami, ale chciałem tylko udowodnić, że podział na unikaty NIE WYKLUCZA podziału na cenny i słaby drop.

Matematyki nie oszukasz. Mam nadzieję, że podział na "aż" trzy grupy przerasta możliwości obliczeniowe tylko jednego użytkownika.

Pozdrawiam serdecznie i zapraszam do dalszego udowadniania, że białe nie jest czarne, ale raczej... okrągłe.
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:

DeletedUser14107

Gość
Gość
Skoro poniekąd słaby drop jest unikatem i vice versa, to obliczenia procentów są niejasne. Unikaty podnoszą średnią słabego dropu i odwrotnie, tylko dobry drop ma niższy współczynnik, albowiem pierwsze 2 grupy zwiększają objętość, 3cią pozostawiając taką samą. Wyjaśnij na ten przykład procenty dropu z drewnianego pudełka. Ot, w jaki sposób to się wzięło.

Nadal jednak uważam, że procent dobrego dropa nie powinien być brany z całej puli tylko z puli unikatów i to próbowałem grafem zaprezentować.

Od początku staram się poznać sposób liczenia prawdopodobieństwa wyciągnięcia przedmiotów z konkretnej kategorii, nic więcej. Podaj obliczenia i kończymy polemikę, bo czuję, że prędko do porozumienia nie dojdziemy.



/tak widzą statystyki drewnianego pudełka 'szarzy' ludzie:
-mam 6% szans na unikat
-29% na słaby drop
-i 65% szans, że otwierając dostanę tylko powietrzem po oczach
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:

DeletedUser

Gość
Gość
Skoro poniekąd słaby drop jest unikatem i vice versa, to obliczenia procentów są niejasne. Unikaty podnoszą średnią słabego dropu i odwrotnie, tylko dobry drop ma niższy współczynnik, albowiem pierwsze 2 grupy zwiększają objętość, 3cią pozostawiając taką samą. Wyjaśnij na ten przykład procenty dropu z drewnianego pudełka. Ot, w jaki sposób to się wzięło.

Nadal jednak uważam, że procent dobrego dropa nie powinien być brany z całej puli tylko z puli unikatów i to próbowałem grafem zaprezentować.

Od początku staram się poznać sposób liczenia prawdopodobieństwa wyciągnięcia przedmiotów z konkretnej kategorii, nic więcej. Podaj obliczenia i kończymy polemikę, bo czuję, że prędko do porozumienia nie dojdziemy.



/tak widzą statystyki drewnianego pudełka 'szarzy' ludzie:
-mam 6% szans na unikat
-29% na słaby drop
-i 65% szans, że otwierając dostanę tylko powietrzem po oczach

Już wyjaśniam ostatecznie na przykładzie skrzyni żelaznej (więcej przedmiotów da nam wyraźniejszy obraz).

Podzielmy sobie przedmioty najpierw na dwie grupy i dajmy im symbole:
1. Zwykłe przedmioty - oznaczam kółkiem.
2. Unikaty - oznaczam kwadratem.

A teraz drugi podział - według wartości. Ten z kolei rozróżnijmy kolorem.
1. Słaby drop (wartość poniżej 2500$) - oznaczam czerwonym.
2. Dobry unikat (unikat o wartości powyżej 5000$) - oznaczam czarnym.
3. Przedmioty, które nie są ani słabym dropem, ani dobrym unikatem - kolor żółty.

Teraz przyporządkujmy każdemu przedmiotowi jego grupy:
zbiory2.jpg


A więc mamy tak:
WSZYSTKICH ELEMENTÓW: 13
SZANSA NA SŁABY DROP (KOLOR CZERWONY): 5/13 = 38,5%
SZANSA NA UNIKAT (KWADRAT): 2/13 = 15,4%
SZANSA NA DOBRY UNIKAT (CZARNY KWADRAT): 1/13 = 7,7%

(przy okazji wspomnę, że unikaty o przeciętnej wartości byłyby oznaczone oczywiście żółtym kwadratem, jednak nie mamy takich w puli)

Tym samym mogę obalić Twoje teorie, że: "unikaty podnoszą średnią słabego dropu i odwrotnie", "pierwsze 2 grupy zwiększają objętość, 3cią pozostawiając taką samą" - grupy wzajemnie na siebie nie wpływają.

Teraz odpowiem dlaczego podział jest taki, a nie inny i zawsze liczony względem całej puli (w tym przypadku 13 elementów).
Gdy mam zamiar kupić sobie skrzynkę, zadaję sobie pytanie: "jakie są szanse na to, że zakup będzie dla mnie opłacalny?".

1. Słaby drop oznacza dla nas szansę, że zawartość będzie dla nas niesatysfakcjonująca, a więc statystyka "słaby drop" oznacza RYZYKO wypadnięcia przedmiotu taniego. Daje nam odpowiedź: 5 na 13 możliwych przedmiotów jest niewartych zakupu skrzyni.

2. Unikat oznacza dla nas szansę, że przedmiot przyda się chociaż do zestawu kolekcjonera i będzie to coś, czego nie mogę po prostu sobie kupić w mieście. Wiadomo, że jeśli szansa na unikat wynosi 15,4% to na zwykły przedmiot wynosi 100%-15,4%=84,6%. Uznałem jednak, że nie ma sensu zarzucać ekranu liczbami, które można po prostu uzyskać odejmując od 100.

3. I wreszcie "dobry unikat" czyli coś, czego najpewniej nie mamy w plecaku, a nawet jeśli, to najpewniej chociaż drogo sprzedamy. Dlaczego liczę to z całej puli, a nie tylko z puli unikatów? Dlatego, że chcę nadal wiedzieć, jakie mam szanse na "dobry unikat" przy otwarciu skrzyni. Jest to 1/13 czyli tylko 7,7%.
Tymczasem Ty proponujesz wyliczanie dobrych unikatów tylko z puli unikatów. Wobec tego w statystyce "dobry unikat" musiałbym wpisać 50% (w końcu 1 na 2 unikaty z żelaznej skrzyni jest cenny)

Teraz mi powiedz: czy widząc statystyki:
Szansa na unikat = 15,4%
w tym szansa na dobry unikat = 50%

byłbyś w stanie załapać o co chodzi?

Bo dokładnie takie rozwiązanie sugerujesz - aby podawać ile przedmiotów wśród unikatów będzie "dobrym unikatem".
Tymczasem założę się, że większość użytkowników spodziewało by się, że 50% oznacza, że 1 na 2 przedmioty ze skrzyni to super-cenne rzeczy...
A tu trzeba by naszą szansę na unikat mnożyć przez szansę na dobry unikat czyli 15,4*50%=7,7% właśnie. I po co to utrudniać, skoro od razu mogę podać gotową szansę licząc z całości? Tu jeszcze jest o tyle prościej, że łatwo wyliczyć 50% z 15,4% ale jak są to trudniejsze liczby to proponowane przez Ciebie rozwiązanie nie dam nam ŻADNYCH potrzebnych informacji.

W skrócie: na postawione na początku pytanie od razu odpowiadam: "masz 7,7% szansy na to, że zakup skrzyni Cię bardzo ucieszy". Tylko tyle i aż tyle.

Ostatecznie - pokażę to jeszcze inaczej. Tu mamy możliwe zawartości skrzyni żelaznej według grup:
kuleczki.jpg


Losując w ciemno 1 element chcę wiedzieć jakie mam szansę na wylosowanie tego, na co bardzo liczę - na wylosowanie czarnego kwadratu.
Przecież po tu kupuję skrzynię, żeby dostać coś, co jest naprawdę cenne, a nie np. spodenki Butlera.
Niech nasz pas Billego Kida będzie główną nagrodą w loterii skrzynkowej.
Powiedz mi: kupując los, wolałbyś wiedzieć jakie są szanse na główną wygraną (7,7%), czy żeby ktoś Ci powiedział, że główna nagroda stanowi aż 50% cennych nagród w loterii?
Licząc zawsze od całości, zawsze jestem w stanie dać odpowiedź na pytanie na temat szans na wylosowanie wybranego elementu, gdyż przy każdym otwarciu skrzyni losuję 1 element ze WSZYSTKICH elementów w skrzyni.

Tym samym kończę dyskusję na temat statystyki. Jeśli to Cię nie przekonało, to zapewne nic innego również Cię nie przekona. Po prostu początkowo w ogóle nie brałeś pod uwagę, że taki sposób liczenia jest możliwy.

Jedyne co mogę zrobić, by ułatwić Ci liczenie to dodanie "szansa na zwykły przedmiot" w opisie skrzynek, ale jednak nadal liczę, że ludzie będą potrafili odjąć od 100. W czasie naszej dyskusji nikt inny nie zgłosił podobnych wątpliwości, czyli póki co żyję w przeświadczeniu, że wszyscy pozostali potrafią poprawnie korzystać z utworzonej przeze mnie tabeli, a nie liczą, że dostaną "powietrzem po oczach"...
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:

DeletedUser14107

Gość
Gość
Właśnie przez zbiory mnogie zapanował chaos i zamęt :p Ja widziałbym te działania inaczej, lecz należy dodać, że ani Twoje, ani moje nie są złe, tylko opierają się na innym grupowaniu przedmiotów co w efekcie przynosi inne rezultaty. Mając już swoje założenie tracimy zdolność obiektywnego spojrzenia na dane zagadnienie. Pozostaje nam zakończyć dyskusję (swoją drogą bardzo twórczą) i dalej poszerzać horyzonty dropów ze skrzyń i innych takich. ;)

W czasie naszej dyskusji nikt inny nie zgłosił podobnych wątpliwości, czyli póki co żyję w przeświadczeniu, że wszyscy pozostali potrafią poprawnie korzystać z utworzonej przeze mnie tabeli.

Głupi nie zauważy, mądry pomyśli, że tak ma być i nikt nie chce się angażować w dyskusję, ot ja - taki wyjątek potwierdzający regułę.
__

Stalówka - Brzytwa Figara, Pas Setha Bullocka.
 

DeletedUser

Gość
Gość
Również dziękuję za dyskusję.
Myślę, że już przy drewnianej skrzyni, gdy widzi się 6% zarówno przy unikacie, jak i przy dobrym unikacie, załapuje się o co chodzi. Zobaczymy jak to będzie działało później.
Jeśli coś będzie wymagało zmiany - oczywiście chętnie ulepszę :)

Przy okazji: czy Brzytwa Figara i Pas Bullocka były dla Ciebie zadowalającą zawartością stalowej skrzyni? ;)
 
Status
Zamknięty.
Do góry