Moim ulubionym tortem jest tort Czarnoleski. Przysmak pochodzący z Niemiec.
Składa on się z trzech części.
Jego bazę stanowi biszkopt, do którego potrzebujemy następujących składników:
140 g gorzkiej czekolady - jeżeli odpowiednio długo będziemy się targować to na pewno uda nam się znaleźć jedyną w swoim rodzaju gorzką czekoladę.
75 g masła - Henry powinien wiedzieć jak zamienić świeże mleko w masło
6 jajek – na pewno zostało ci parę po Wielkanocy
180 g cukru
3/4 szklanki mąki pszennej
1/4 szklanki mąki kukurydzianej
szczypta soli
Jako nadzienie wykorzystać można następujące składniki
1 słoiczek dżemu
1 filiżanka mocno zaparzonej kawy
3 szklanki mleka
1 szklana cukru
Do dekoracji:
Więcej czekolady
1 szklanka destylatu - przy odrobinie szczęścia możemy użyć likieru, ale wódka też się sprawdzi
Kilka jagód
Mając wszystkie składniki możemy przystąpić do przygotowania tortu.
Najlepiej rozpocząć od nasączenia jagód w dostępnym alkoholem.
Im dłużej będą moczone, tym lepszy będzie efekt.
Bazę naszego tortu stanowi biszkopt a przygotowujemy go w następujący sposób:
Czekoladę posiekać i razem z masłem roztopić w kąpieli wodnej.
Oddzielić żółtka od białek. Białka ubić na sztywną pianę. Odstawić na bok.
Żółtka ubić z cukrem na jasną, puszystą masę. Dalej miksując na najwyższych obrotach, dodawać stopniowo przestudzoną czekoladę.
Do ubitych białek dodajemy stopniowo mąki przesiewając je oraz delikatnie wymieszać szpatułką.
Białka z mąką dodać do masy z żółtek i delikatnie połączyć.
Gotową masę wyłożyć do tortownicy o średnicy 26 cm posmarowanej masłem i posypanej mąką lub wyłożonej papierem do pieczenia.
Biszkopt piec w nagrzanym piekarniku ok. 40 minut, do suchego patyczka.
Pozostawić do ostygnięcia.
Chłodny biszkopt przeciąć dwukrotnie tak, aby powstały 3 blaty.
Odsączyć jagody z alkoholu, ale go nie wylewać. Posłuży on nam do namoczenia biszkoptu.
Pierwszą warstwę tortu namaczamy alkoholem oraz kawą.
Tak przygotowaną podstawę smarujemy dżemem i przykrywamy kolejnym dobrze namoczonym blatem.
Teraz należy zająć się nadzieniem.
Do garnka wlewamy od razu mleko oraz cukier i dobrze mieszamy.
Gotujemy mleko ciągle mieszając, dopóki się ono nie zagęści.
Mleko zagęszczone należy dobrze ochłodzić. Do tego dobrze nada się pobliski strumień.
Dobrze schodzone mleko ubijamy na sztywną pianę.
Przesmarować ciasto naszm ubitym mlekiem, lecz zostawić go trochę do ozdoby.
Nadzienie przykrywamy ostatnim blatem i namaczamy go.
Pozostałe ubite mleko można załadować do szprycy i utworzyć ozdobną falbankę na górze tortu.
Jagody układamy w równych odstępach na mlecznej falbance.
Oprószyć ciasto drobno posiekaną czekoladą.
Odstawić ciasto do ciemnego i najlepiej zimnego miejsca na minimum 2 godziny do pełnego przejścia smakiem.
Schłodzony tort jest gotowy do podania.
Czas rozpocząć celebrację.
Wszystkiego najlepszego The-West.
Składa on się z trzech części.
Jego bazę stanowi biszkopt, do którego potrzebujemy następujących składników:
140 g gorzkiej czekolady - jeżeli odpowiednio długo będziemy się targować to na pewno uda nam się znaleźć jedyną w swoim rodzaju gorzką czekoladę.
75 g masła - Henry powinien wiedzieć jak zamienić świeże mleko w masło
6 jajek – na pewno zostało ci parę po Wielkanocy
180 g cukru
3/4 szklanki mąki pszennej
1/4 szklanki mąki kukurydzianej
szczypta soli
Jako nadzienie wykorzystać można następujące składniki
1 słoiczek dżemu
1 filiżanka mocno zaparzonej kawy
3 szklanki mleka
1 szklana cukru
Do dekoracji:
Więcej czekolady
1 szklanka destylatu - przy odrobinie szczęścia możemy użyć likieru, ale wódka też się sprawdzi
Kilka jagód
Mając wszystkie składniki możemy przystąpić do przygotowania tortu.
Najlepiej rozpocząć od nasączenia jagód w dostępnym alkoholem.
Im dłużej będą moczone, tym lepszy będzie efekt.
Bazę naszego tortu stanowi biszkopt a przygotowujemy go w następujący sposób:
Czekoladę posiekać i razem z masłem roztopić w kąpieli wodnej.
Oddzielić żółtka od białek. Białka ubić na sztywną pianę. Odstawić na bok.
Żółtka ubić z cukrem na jasną, puszystą masę. Dalej miksując na najwyższych obrotach, dodawać stopniowo przestudzoną czekoladę.
Do ubitych białek dodajemy stopniowo mąki przesiewając je oraz delikatnie wymieszać szpatułką.
Białka z mąką dodać do masy z żółtek i delikatnie połączyć.
Gotową masę wyłożyć do tortownicy o średnicy 26 cm posmarowanej masłem i posypanej mąką lub wyłożonej papierem do pieczenia.
Biszkopt piec w nagrzanym piekarniku ok. 40 minut, do suchego patyczka.
Pozostawić do ostygnięcia.
Chłodny biszkopt przeciąć dwukrotnie tak, aby powstały 3 blaty.
Odsączyć jagody z alkoholu, ale go nie wylewać. Posłuży on nam do namoczenia biszkoptu.
Pierwszą warstwę tortu namaczamy alkoholem oraz kawą.
Tak przygotowaną podstawę smarujemy dżemem i przykrywamy kolejnym dobrze namoczonym blatem.
Teraz należy zająć się nadzieniem.
Do garnka wlewamy od razu mleko oraz cukier i dobrze mieszamy.
Gotujemy mleko ciągle mieszając, dopóki się ono nie zagęści.
Mleko zagęszczone należy dobrze ochłodzić. Do tego dobrze nada się pobliski strumień.
Dobrze schodzone mleko ubijamy na sztywną pianę.
Przesmarować ciasto naszm ubitym mlekiem, lecz zostawić go trochę do ozdoby.
Nadzienie przykrywamy ostatnim blatem i namaczamy go.
Pozostałe ubite mleko można załadować do szprycy i utworzyć ozdobną falbankę na górze tortu.
Jagody układamy w równych odstępach na mlecznej falbance.
Oprószyć ciasto drobno posiekaną czekoladą.
Odstawić ciasto do ciemnego i najlepiej zimnego miejsca na minimum 2 godziny do pełnego przejścia smakiem.
Schłodzony tort jest gotowy do podania.
Czas rozpocząć celebrację.
Wszystkiego najlepszego The-West.