DeletedUser
Gość
Gość
Cześć Ostatnio wpadłem na taki pomysł, a mianowicie pomyślałem, ze fajnie byłoby, gdyby do gry wprowadzić takie cuś jak armata. Co to jest armata, chyba każdy wie. Ale po co to? Na co to? Już wyjaśniam
Armaty byłyby przydatne, jak chyba można się domyśleć - w bitwach fortowych. Nie jestem grafikiem i nie znam się na tym, więc rysunków nie dodaję - to tylko ogólnikowy pomysł. I tutaj tłumaczenie: jedną armatę miałby każdy sojusz, którego na nią stać (na wytworzenie trzeba by było trochę produktów, $ no i punktów rozbudowy, co też mogliby wnosić wszyscy sojusznicy). Gdzie można taką armatę zbudować? Tu pomyślałem o dodaniu do rusznikarza (w mieście założycielskim) zakładki (przykładowa nazwa zakładki, która mogłaby znajdować się obok znaczka "Podróż do miasta" - "Budowa broni artyleryjskiej"), po kliknięciu której pojawi nam się możliwość wybudowania armaty. Kto ją może zbudować? Załóżmy, że tylko założyciel głównego miasta w sojuszu, jeśli jest kilku założycieli - gracz z wyższym lv. Po wybudowaniu armaty w zakładce będą tylko wiadomości ogólne, informacje o stanie działa oraz (może) informacja o ilości naboi. Wgląd na tę zakładkę mieliby członkowie miasta założycielskiego.
Po zbudowaniu armaty nie dałoby się już budować innych - jeśli sojusz zostanie rozwiązany, armata automatycznie, że tak powiem jest niszczona.
Po co nam armata?
Do niszczenia budynków wrogiego fortu (nie wliczamy fortu eventowego). Myślę, że taką armatę można by ulepszać (też potrzebne produkty, $, punkty pracy), aby była coraz bardziej efektywna (max poziom armaty - załóżmy - 5). Wątpliwe jest, by taka armata mogła zniszczyć na jednej bitwie fort Ale myślę, że możliwość zredukowania o kilka poziomów baszt we wrogim forcie byłaby ciekawa. Mówimy tu cały czas o armacie atakujących fort - do obrońców dojdę za chwilę. Co do szansy na uderzenie w jakiś budynek, myślę że to już można ustalić później, można też dodać do armaty pasek uszkodzeń (im większe uszkodzenia, tym celność mniejsza, pasek malałby z każdym oddanym strzałem, a regenerowałby się tylko z upływem czasu, być może przy włożeniu pewnej ilości produktów).
Ustawienie armaty atakujących fort:
Proponuję, by armata zajmowała: na małym forcie - 2 miejsca (max 48 atakujących), na średnim 3 miejsca (max 97 atakujących) i na dużym - 5 miejsc (max 135 atakujących). Armatę ustawiałby na bitwie założyciel głównego miasta, posiadający najwyższy lv (w razie gdyby jego nieobecność w grze przedłużała się ponad 7 dni, wszelkie prawa do armaty przechodzą na kolejnego założyciela w kolejce, a jeśli nie ma założycieli - na radnego, jeśli nie ma radnego - mieszczanina .
Armatę można byłoby wystawić na każdą bitwę własnego sojuszu, lecz proponuję wprowadzić długi czas przewozu armaty, w zależności od odległości miejsca w które ją wyśle założyciel głównego miasta (inny fort lub miasto założycielskie).
Zniszczenie armaty atakujących byłoby możliwe dzięki armacie obrońców - która to atakowałaby tylko i wyłącznie działo przeciwników, nie graczy Jeśli nie ma działa przeciwników na bitwie, armata stałaby bezczynnie. Tak samo gracz nie może strzelać do armaty
Co do armaty strony broniącej, zasady są takie same, tyle tylko, że armata zajmowałaby w każdym z przypadków o 1 miejsce mniej i wiadomo, nie można byłoby jej ustawić na domkach Bonusy w forcie na armatę by nie działały, o jej celności decydował by poziom jej rozbudowy, pasek uszkodzenia oraz odległość armaty przeciwnika (w przypadku armaty atakujących - odległość armaty od budynków). Armatę nie można przestawiać w czasie trwania walki fortowej.
Żadne miasto nie miałoby obowiązku używania do swych bitew armat, dla atakujących byłby to nawet dylemat - czy starać się przejąć fort bez niszczenia, czy odwrotnie. Myślę, że armata niebyła by użyteczna na bitwie fortowej, jeśli:
1. Wszyscy gracze po stronie, posiadającej armatę byliby pokonani.
2. Armata została zniszczona przez wrogie działo.
O odbudowie po zniszczeniu działa na razie nie myślałem, każdy sojusz starałby się, aby jego maszyna była cały czas użyteczna (nie wystawiać jej niepotrzebnie na atak itd). Oczywiście obrońcom trudno byłoby zniszczyć armatę przeciwnika, lecz jest to wykonalne.
Myślałem także o wprowadzeniu naboi do armat (ich wyprodukowanie mogłoby się odbywać na tej samej zasadzie, co produkowanie armaty), założyciel głównego miasta mógłby decydować przed bitwą, ile naboi może zużyć do konkretnej walki
Zapomniałem pewnie o różnych ważnych rzeczach, ale myślę że wyszłoby to "w praniu" Jeśli już był taki pomysł - z góry przepraszam. Zachęcam do komentowania i oceniania pomysłu
Armaty byłyby przydatne, jak chyba można się domyśleć - w bitwach fortowych. Nie jestem grafikiem i nie znam się na tym, więc rysunków nie dodaję - to tylko ogólnikowy pomysł. I tutaj tłumaczenie: jedną armatę miałby każdy sojusz, którego na nią stać (na wytworzenie trzeba by było trochę produktów, $ no i punktów rozbudowy, co też mogliby wnosić wszyscy sojusznicy). Gdzie można taką armatę zbudować? Tu pomyślałem o dodaniu do rusznikarza (w mieście założycielskim) zakładki (przykładowa nazwa zakładki, która mogłaby znajdować się obok znaczka "Podróż do miasta" - "Budowa broni artyleryjskiej"), po kliknięciu której pojawi nam się możliwość wybudowania armaty. Kto ją może zbudować? Załóżmy, że tylko założyciel głównego miasta w sojuszu, jeśli jest kilku założycieli - gracz z wyższym lv. Po wybudowaniu armaty w zakładce będą tylko wiadomości ogólne, informacje o stanie działa oraz (może) informacja o ilości naboi. Wgląd na tę zakładkę mieliby członkowie miasta założycielskiego.
Po zbudowaniu armaty nie dałoby się już budować innych - jeśli sojusz zostanie rozwiązany, armata automatycznie, że tak powiem jest niszczona.
Po co nam armata?
Do niszczenia budynków wrogiego fortu (nie wliczamy fortu eventowego). Myślę, że taką armatę można by ulepszać (też potrzebne produkty, $, punkty pracy), aby była coraz bardziej efektywna (max poziom armaty - załóżmy - 5). Wątpliwe jest, by taka armata mogła zniszczyć na jednej bitwie fort Ale myślę, że możliwość zredukowania o kilka poziomów baszt we wrogim forcie byłaby ciekawa. Mówimy tu cały czas o armacie atakujących fort - do obrońców dojdę za chwilę. Co do szansy na uderzenie w jakiś budynek, myślę że to już można ustalić później, można też dodać do armaty pasek uszkodzeń (im większe uszkodzenia, tym celność mniejsza, pasek malałby z każdym oddanym strzałem, a regenerowałby się tylko z upływem czasu, być może przy włożeniu pewnej ilości produktów).
Ustawienie armaty atakujących fort:
Proponuję, by armata zajmowała: na małym forcie - 2 miejsca (max 48 atakujących), na średnim 3 miejsca (max 97 atakujących) i na dużym - 5 miejsc (max 135 atakujących). Armatę ustawiałby na bitwie założyciel głównego miasta, posiadający najwyższy lv (w razie gdyby jego nieobecność w grze przedłużała się ponad 7 dni, wszelkie prawa do armaty przechodzą na kolejnego założyciela w kolejce, a jeśli nie ma założycieli - na radnego, jeśli nie ma radnego - mieszczanina .
Armatę można byłoby wystawić na każdą bitwę własnego sojuszu, lecz proponuję wprowadzić długi czas przewozu armaty, w zależności od odległości miejsca w które ją wyśle założyciel głównego miasta (inny fort lub miasto założycielskie).
Zniszczenie armaty atakujących byłoby możliwe dzięki armacie obrońców - która to atakowałaby tylko i wyłącznie działo przeciwników, nie graczy Jeśli nie ma działa przeciwników na bitwie, armata stałaby bezczynnie. Tak samo gracz nie może strzelać do armaty
Co do armaty strony broniącej, zasady są takie same, tyle tylko, że armata zajmowałaby w każdym z przypadków o 1 miejsce mniej i wiadomo, nie można byłoby jej ustawić na domkach Bonusy w forcie na armatę by nie działały, o jej celności decydował by poziom jej rozbudowy, pasek uszkodzenia oraz odległość armaty przeciwnika (w przypadku armaty atakujących - odległość armaty od budynków). Armatę nie można przestawiać w czasie trwania walki fortowej.
Żadne miasto nie miałoby obowiązku używania do swych bitew armat, dla atakujących byłby to nawet dylemat - czy starać się przejąć fort bez niszczenia, czy odwrotnie. Myślę, że armata niebyła by użyteczna na bitwie fortowej, jeśli:
1. Wszyscy gracze po stronie, posiadającej armatę byliby pokonani.
2. Armata została zniszczona przez wrogie działo.
O odbudowie po zniszczeniu działa na razie nie myślałem, każdy sojusz starałby się, aby jego maszyna była cały czas użyteczna (nie wystawiać jej niepotrzebnie na atak itd). Oczywiście obrońcom trudno byłoby zniszczyć armatę przeciwnika, lecz jest to wykonalne.
Myślałem także o wprowadzeniu naboi do armat (ich wyprodukowanie mogłoby się odbywać na tej samej zasadzie, co produkowanie armaty), założyciel głównego miasta mógłby decydować przed bitwą, ile naboi może zużyć do konkretnej walki
Zapomniałem pewnie o różnych ważnych rzeczach, ale myślę że wyszłoby to "w praniu" Jeśli już był taki pomysł - z góry przepraszam. Zachęcam do komentowania i oceniania pomysłu
Ostatnio edytowane przez moderatora: