stif a to co ma znaczyć http://scr.hu/56x8/hmh0s ?
- Status
DeletedUser16937
Gość
Gość
Założenia słuszne, ale widać naiwne. Ludzie chodzą na Galli po nagrody, nie ma się co dziwić, że na 1 św przebieg bitwy to zazwyczaj kilkadziesiąt osób na kilka. Wbić na flage, skapować, dostać jakieś fanty, obligacje nomem omen za darmo i tyle. Nagrody za walkę powinny być atrakcyjne dla obu stron, tak by wywalczenie ich było satysfakcją dla obu stron, by gracz zastanowił się która strona walk będzie dla niego korzystniejsza.
Tak, ty i te twoje rozkazy. Zwłaszcza ten ostatni, cytuję: "offy schodzić z flagi". A jak czytam te twoje przechwałki o legendzie bóg wie czego to mi się rzygać chce.
DeletedUser31250
Gość
Gość
Ten rozkaz, za którego dostałem X, to było żeby zejść z flagi tylko po to, żeby ustąpić miejsca Stifowi.
Jasne Etriel, łatwo by było zrezygnować z bitew o Gallifreya tyle tylko, że ludzie wtedy zostaliby pozbawieni szans na darmowy olej do broni czy też na 2 umiejki. Ale wtedy frekwencja na bitwach o środkowy fort spadłaby do minimum. Dlatego mówię, żeby robić częściej takie bitwy, żeby bardziej dogodzić graczom. Ok, zgodzę się tutaj z Tobą, że bitwy z podziałami i bitwy bez podziałów są podzielone na równo, jednak co zrobisz, jeśli niektórym się nie podoba to, że np: kowale z kucharzami atakują znachorów z rymarzami.
Jasne Etriel, łatwo by było zrezygnować z bitew o Gallifreya tyle tylko, że ludzie wtedy zostaliby pozbawieni szans na darmowy olej do broni czy też na 2 umiejki. Ale wtedy frekwencja na bitwach o środkowy fort spadłaby do minimum. Dlatego mówię, żeby robić częściej takie bitwy, żeby bardziej dogodzić graczom. Ok, zgodzę się tutaj z Tobą, że bitwy z podziałami i bitwy bez podziałów są podzielone na równo, jednak co zrobisz, jeśli niektórym się nie podoba to, że np: kowale z kucharzami atakują znachorów z rymarzami.
DeletedUser19312
Gość
Gość
nigdy nikomu nie dogodzisz, zawsze znajdzie się ktoś, kto będzie miał jakieś "ale"...takie życie :X
najciekawsi są jednak hipokryci, narzekają na bitwy z lewej i prawej, a co gali spotkasz ich na ataku =] hehe :
:
o stifie nie warto nawet rozmawiać, najlepiej by było gdyby ludzie przestali go zauważać, wtedy, możliwe, że straciłby zapał do tego swojego pitolenia o tym, jaki jest żałosny i nieakceptowany wśród rówieśników w życiu realnym...
ja rozumiem, że niedorozwinięty umysłowo i fajną bekę się z niego robi, ale ile można :X ...
najciekawsi są jednak hipokryci, narzekają na bitwy z lewej i prawej, a co gali spotkasz ich na ataku =] hehe :
:o stifie nie warto nawet rozmawiać, najlepiej by było gdyby ludzie przestali go zauważać, wtedy, możliwe, że straciłby zapał do tego swojego pitolenia o tym, jaki jest żałosny i nieakceptowany wśród rówieśników w życiu realnym...
ja rozumiem, że niedorozwinięty umysłowo i fajną bekę się z niego robi, ale ile można :X ...
- Status