OBLIGACJE ZA POJEDYNKI !!!

[DeletedUser]

pif paf Protest Pojedynkowiczy pif paf
My tu gramy, w pojedynki wszystko wkładamy, obligacji z tego nie mamy, fortowcy światy opanowują, obligacji dziennie tony kasują, to jest w naszym interesie, by nie było tylko fortomaniaków na świecie!

Każdy prawdziwy pojedynkowicz zna tą przyśpiewkę. Nie wiem kto ją wymyślił, ale jestem tej osobie wdzięczny. Choć na razie nie przyniosła rezultatów to :I: dla tej osoby.

Wymyśliłem już sobie długie i przekonujące przemówienie, ale nie będę was przynudzał. Powiem wprost, żeby każdy zrozumiał.

Proponuję następującą punktację:

3 OUP za omdlenie przeciwnika (obrona i atak)
2 OUP za wygraną (w ataku lub obronie)
1 OUP za przegrany pojedynek (jeśli ty atakujesz, albo ciebie atakują)
0 OUP za omdlenie się (nie ważne czy cie atakują, czy ty atakujesz)

lub

Mogły by być zadania dzienne dla pojedynkowiczy. Np. Omdlej 1 przeciwnika ( XXX OUP ) , Zadaj cios powyżej 250 hp ( XXX OUP ) i inne związane z pojedynkami. To jak w fortach ( osiągnięcia podczas bitwy ). A dostaje się je od razu po wykonaniu ich.

Punktacja jest prosta i TW nic na tym nie traci, a pojedynkowicz ma podniete bo może sobie coś w sklepiku kupić.

:: Zachęcam do wklejania tego tematu na swój profil, forum miasta lub sojuszu, w opisie miasta czy sojuszu i czacie. Dosłownie wszędzie. Jeśli ci zależy daj w ankiecie "Jestem za". Jeśli jesteś na nie to jesteś pewnie fortowcem i ja dodam że na forum w sprawy fortowców się nie mieszam, więc jeśli dasz na nie, a gramy na ty samym swiecie i dosięgam cię w pojedynkach to zapewniam, że cię dopadnę : .

Może z was ma ktoś jakieś zastrzeżenia lub chce udoskonalić coś ?

P.S. Wiem, że już takie tamaty powstawały ; , ale ja z tym nie odpuszczę.

Pozdro dla pojedynkowiczy ( dla tych prawdziwych co dadzą tutaj "jestem za" )::
turek 1

 

[DeletedUser]

Pomysł dobry.
Generalnie ostatnio patrzylem w produkty dostępne w sklepie za bryłki lub oup.
Są wzmocnienia dla fortowców, pojedynkowiczy, dropiarzy itd...tylko tak naprawdę oupy kasują na TW głównie fortowcy. Dziennie są w stanie wyciągnąć kilkadziesiąt a nawet setke oup jeśli są dobre bitwy fortowe. Tym samym mogą kupować te wzmocnienia.
Jak ma kupić takie wzmocnienie pojedynkowicz jeśli dziennie może liczyć na kilka oup za dzienne zlecenia, ewentualnie z prac jak pójdzie dropić zamiast atakować.
Jedyne rozwiązanie to pójść na forty, ale w tym momencie szanse na dostanie się są mniejsze z racji hp, a ryzyko padnięcia uniemożliwia pojedynkowanie się chyba ze się odeśpi co oznacza stratę kilku godzin. Może oczywiście kupić wzmocnienie na hp i energie za oupy...ale jak ma kupić jak nie ma oup? Błedne koło.
Wiem są bryłki i w sklepie można kupić wzmocnienia za bryłki. Tylko dlaczego jedna grupa graczy dostaje oup sporo, a druga niemal nic? Ale za to obie grupy fortowcy i pojedynkowicze mogą kupić za bryłki. Jak wiadomo skoro fortowcy mogą kupic wzmocnienia za sporą ilość oupów które dziennie zbierają nie wydadzą na to bryłek.
Na Huronie gram jako pojedynkowicz i od >roku ciułam oupy nie uzbierałem 2000 jeszcze. Czasem chodze na forty to mam więcej ale ubywa na eliksiry do hp po przegranych pojedynkach.
W tym samym czasie na Irokezie gdzie gram fortowcem w 6 miesiecy zebralem grubo>2k oup z bitew gdzie średnio dostaję max8-10 oup bo nie wyciagam kilkunastu za bitwę.
Róznice widzę codziennie.

Naprawdę wypadałoby coś zrobić by pojedynkowicze zyskali możliwość zdobycia większej liczby oup.

 

[DeletedUser]

Podziękowanie

Dziękuję ci za to że zagłosowałeś i za to ze wyraziles swoje zdanie. Twoja przemowa powinna trafić do ludzi. Niektórzy myślą o tym negatywnie choć sami są pojedynkowiczami i tez jak ja, ty i te 7 osób które na razie zagłosowało chce zmiany, ale nie wierzą, że można coś zrobić. Ja i te 8 osób myślimy pozytywnie i ja się tak łatwo nie poddam jak inni.

Pozdro i jeszcze raz thx za pozytywne myślenie

turek 1 <-- tego bohatera który będzie walczył do końca znajdziesz tylko na Huronie jako zawadiakę :D:

 

[viksonZ]

Osobiście uważam, że obligacje za pojedynki nie są konieczne.
Gdyby je wprowadzono to z cała pewnoscią rzeczy w sklepiku by zdrożały.
Zaraz się posypią pewnie hejty typu: "Jesteś fortowcem, dlatego jesteś przeciwny"
Otóż nie! Jestem 100% pojedynkowiczem na Huronie, ale chodzę na forty i tak samo koszę UOPy.
Nie jestem przeciwny ich wprowadzeniu do pojedynków, ale na pewno nie w takiej ilości jak proponujesz.
POZDRAWIAM

 

[DeletedUser]

Wiem że jesteś pojedynkowiczem bo widzialem cię nie raz. Dziwią mnie twoje słowa. Jak dupczet organizował taką akcję to jakoś byłeś na tak. Nie rozumiem cię , ale nie mam do ciebie żalu za twoją wypowiedz.

Najbardziej mnie rozśmieszyl mnie babik6 , dlatego że na serio wziął moje słowa że kogoś dopadne. Otóz trochę śmiechu nie zaszkodzi w tym monotonnym życiu.

 

[viksonZ]

Jak dupczet organizował taką akcję to jakoś byłeś na tak. Nie rozumiem cię

A gdzie ja napisałem, że jestem na nie?
Po prostu Twoja propozycja takiej ilości obligacji za pojedynki jest nie do przyjęcia. Dlaczego? Już piszę. Otóż, za co fortowcy dostają obligację na fortach? Ano:
Za wiele rzeczy. Nie jest powiedziane, że po kaażdej bitwie wyniosą dużą ilość UOP.
Zależy to od wielu czynników. Więc nie rozumiem dlaczego taki zawadiaka np miałby za każdy pojedynek dostawać tak absurdalnie dużą ilość OUPów jaką Ty proponujesz.
Powinny być jakieś zasady typu:
1. Obligacje za pojedynek dostajemy wtedy i tylko wtedy gdy zaatakujemy przeciwnika, którego poziom pojedynków jest większy lub równy naszemu. (takie zabezpieczenie, żeby nie atakować np handlowców czy słabszych graczy)
2. W pojedynku z przeciwnikiem o takim samym pp jak nasz mamy stuprocentową szansę na otrzymanie jednej obligacji gdy wygramy.
3 W pojedynku z graczem o wyższym PP niż nasz mamy szanse na więcej niż jedną obligację (druga to jest np 10% +1% różnicę między pp przeciwnika)
Przykład: Mamy pp = 200 i atakujemy przeciwnika z pp= 233. Jeśli wygramy to szansa na drugą oblikację będzie wynosić: 10% + 33%.

 

[DeletedUser25646]

będzie masa ustawionych pojedynków
fajna sprawa ale w sposób inny niż opisałeś.
Pojedynkowicz ma za zadanie się pojedynkować więc można by było przykladowo oczywiście tak to ogarnąć.

za omdlałego przeciwnika 1 obligacja

+ za ukończone np 30 pojedynków w ciągu dnia 15-25 obligacji
jeśli byłby to ciąg 30 wygranych pod rząd pojedynków ilość była by większa.

30 pojedynków to minimum 5h gry gdy atakujemy trochę mniej gdy jesteśmy atakowani
wg mnie jest to równoważące z ilością obligacji i czasem jaki spędzamy podczas bitwy fortowej

 

[DeletedUser]

                    Fortowiec                            Zawadiaka
Bitwy                  ✔                                      ✔
Pojedynki              ✘                                      ✔
Listy gończe           ✘                                      ✔

Fortowiec expi oraz zarabia na fortach poprzez zbieranie OUP - > stalki.
Zawadiaka expi i zarabia na pojedynkach, a może sobie dorobić poprzez bitki.

Fortowiec jeśli bierze udział dziennie w 2-3 bitwach to musi się kisić po hotelach żeby go nie ubili i zarabia tylko na forcie, zwykła pracka w międzyczasie może zakończyć się zejściem.

Pojedynkowicz zaś może cały dzień tłuc ludzi i wpaść przy okazji na bitkę, a jak się na niej poszczęści to do kolejnej może znowu expić na pojedynkach bo są mniejsze szanse na zabicie z kretesem.

A teraz najważniejszy chyba argument:

Fortowiec ustawia sobie prawie cały dzień pod wieczorne bitwy, musi odespać energię, zwłaszcza jeśli nie nosi cały czas fortowych ciuchów nie mogąc expić. A później 30 minut przed bitwą musi poświęcić na czekanie na bitkę żeby nie zabrano mu ^, później 20-40 minut siedzi na bitce i dostaje jakieś 15 OUP powiedzmy. Ale poświęca swój realny czas ma prawie 1,5 h wyciągnięte z życia.

A pojedynkowicz ustawi sobie 4 albo 8 jak ma premium pojedynków wyjdzie na piwo albo do dziewczyny i ma wywalone na TW sam exp, $ przyjdą.

Ostatnim gwoździem do trumny jest to że na 95 % pojedynkowiczów nie atakowała by innych PvP tylko sumiennie atakowała by Handlarzy, Zadaniowców, Jagodziarzy i Bobów tylko po to żeby zdobyć łatwe szybkie OUP.


To kolejny pomysł na ten temat... Ale jeśli hipotetycznie miałoby coś takiego powstać (OUP za PVP) musiałoby spełniać takie warunki:

• OUP zdobywałoby się wyłącznie pojedynkowicz vs pojedynkowicz
• limit OUP z pojedynków na dzień w wysokości limitu bitwy fortowej
• OUP przyznawane tylko za pojedynki z graczem o max różnicy lvl 10
• przeciwnik musi mieć broń adekwatną do poziomu tak samo jak atakujący (częściowa eliminacja ustawek).

Ale i tak teraz jest gra zbalansowana i takie rzeczy nie mają sensu.

Grałem każdym buildem w tej grze, i każda ma swoje atuty. Dla fortowca to właśnie OUP i trzeba się z tym pogodzić, ale na forty może pójść każdy nawet jagodziarz i OUP zdobyć.

Bo zaraz też pojawią się głosy OUP za dropy w WH, OUP za 2h w budowaniu kościoła, OUP za ... cokolwiek.

Rozumiem frustrację, ale niech Ci sfrustrowani pojedynkowicze szukają innych możliwości zarobku jak również doskonalenie swoich postaci oraz wkręcanie sie na bitwy :I:

 

[viksonZ]

A pojedynkowicz ustawi sobie 4 albo 8 jak ma premium pojedynków wyjdzie na piwo albo do dziewczyny i ma wywalone na TW sam exp, $ przyjdą.

Didox, nie przesadzaj, że zawadiaka wytrzyma 8 pojedynków pod rząd
Ostatnio ustawiłem 3, poszedłem do roboty a jak wróciłem miałem cztery-osiem
Zawadiaki muszę"pilnować" ale na szczęście żołnierza nie

Podsumowując, TUREK idziesz na łatwiznę, wysil się trochę, pochodź na bitwy. Zapraszamy do sojuszu

 

[john petarda]

Najwyższy czas przełamać hegemonię fortów w tej grze. Jak najbardziej dobry pomysł. Jeszcze jak wzmocnią wagę umiejętności fortowych nad HP, gra nabierze nowej wartości. Skończą się wreszcie prostackie buildy i gadanie o "prawdziwych" fortowcach : . Propozycja jest w sam raz, przypominam, że istnieje coś takiego, jak motywacja do pojedynków, za dużo ich nie możesz ustawić bo będziesz przegrywał.

 

[DeletedUser]

Pewnie że jestem za,bo dlaczego fortowcy mogą coś mieć z gry w postaci OUP które można wydać na stalki bądź skrzynie premium a pojedynkowicze którzy muszą non stop inwestować w nowe eq bo wchodzą nowe itemy i siły w rankingu pojedynków się zmieniają nic z tego nie mają.Żeby nie było sam jestem fortowcem więc hejterzy ciiiiiicho Oczywiście żeby OUP dostać trzeba spełnić jakieś wymogi.Także popieram to co napisał Didox.A jak ma być według zasady Pojedynek i gwarantowane OUP to po prostu podnieść liczbę OUP otrzymywanych za bitwę fortową i wszyscy zadowoleni.

 

[DeletedUser26589]

Napisze jak w niedawnym temacie bez odezwy ze strony władz :kak:
Oczywiście jako Pojedynkowicz jestem Za!
Równouprawnienie musi być!
Niech ktoś wyżej w końcu zajmie się tą propozycją.

 

[DeletedUser343]

Nudne już te wasze propozycje oup za pojedynki było już 50 tematów które nic nie dały zgadnijcie co się stanie z tym tematem ?? Tak dobrze myślicie zostanie olany ! To tyle odemnie miłego dnia . A nawet jak wejdzie przyjdą zbieracze jagód ze oni mają tylko 1-2 oup dziennie i zawsze ktoś będzie nie zadowolony

 

[DeletedUser]

Jestem fortowcem, ale całkowicie popieram.Dość żalenia się pojedynkowiczy.Pomysł jest genialny ale te kryteria trzeba dopracować i ja sie :&: pytam czemu tego jeszcze nie wprowadzili?

 

[DeletedUser]

Może z tą punktacją to trochę przesadzilem. Ale na początek mogła by być przynajmniej 1 obligacja za pojedynek nie wazne czy wygrany czy przegrany.

W sprawie jagodziarzy to oni mogą robić dzienne zadania za które są obli. William ty teraz robisz zadanka. Ile dziennie zgarniasz obli ?

 

[DeletedUser19235]

Istnieje opcja szukaj , żeby nie było takich samych propozycji ale nie po co się męczyć....


http://forum.the-west.pl/showthread.php?t=51266

 

[DeletedUser]

"P.S. Wiem, że już takie tamaty powstawały ; , ale ja z tym nie odpuszczę."

Nie przeczytałś postu do końca. Wiem ze nie jeden taki temat powstał tylko jak wyżej ja nie odpuszczę. Staram się przypomnieć ze duzo ludzi tego chce. Ja postaram się o wiele "jestem za "

 

[DeletedUser]

Fortowiec expi oraz zarabia na fortach poprzez zbieranie OUP - > stalki.
Zawadiaka expi i zarabia na pojedynkach, a może sobie dorobić poprzez bitki.

Jeszcze niczego nie dorobiłem się na pojedynkach. Bo nikt normalny nie nosi dzisiaj przy sobie kasy. Mając pojedynem mam w 90% goły exp, żadnej kasy, a stracone hp muszę zregenerować.
Jak chcę zarobić kasę muszę kombinować, wymieniac między światami. Opowiadania o zarobku z pojedynków to MIT.

Fortowiec jeśli bierze udział dziennie w 2-3 bitwach to musi się kisić po hotelach żeby go nie ubili i zarabia tylko na forcie, zwykła pracka w międzyczasie może zakończyć się zejściem.

Pojedynkowicz zaś może cały dzień tłuc ludzi i wpaść przy okazji na bitkę, a jak się na niej poszczęści to do kolejnej może znowu expić na pojedynkach bo są mniejsze szanse na zabicie z kretesem.

Kolejny MIT. Jak się tłukę cały dzień to leciutko zużywam kilka-kilkanaście leków na żołądek, nie wspominając o jajkach z hp, wodach rózanych itp. Jak mam fart stracę 0-200hp jak mam pecha mogę i pod 1k hp stracić. Zakaldając że gram opcją pod broń strzelecką mam ok 1500-1800hp, więc w jednym pojedynku moge stracić nawet połowe lub więcej. Albo to zregeneruje, zeby w kontrze mne nie ubili albo sie kisze w hotelu jak to powiedziałeś, czyli trace pół dnia na odnowienie hp.
Jako fortowiec na Irku sporo czasu spędzam w prackach, są dni że dostanę 2 ataki są dni że nie zaatakuje mnie nikt, więc nie ma co opowiadać, ze tak znowu leją fortowców. A druga sprawa fortowiec spokojnie załatwia sobie 48h i 2 dni robi pracki, trzepie produkty i kaskę a wieczorem idzie na bitwę i oup. Stań pojedynkowiczem topowym do pracy bez 48h (bo przeciez żaden normalny pojedynkowicz sam celowo go sobie nie załatwia) i zobaczymy ile pojedynków dostaniesz od tych, których kiedyś lałeś. A jak dajesz 2-3k expa za pojedynek na bank przylecą, zamiast do fortowca po 200-300expa.

Fortowiec ustawia sobie prawie cały dzień pod wieczorne bitwy, musi odespać energię, zwłaszcza jeśli nie nosi cały czas fortowych ciuchów nie mogąc expić. A później 30 minut przed bitwą musi poświęcić na czekanie na bitkę żeby nie zabrano mu ^, później 20-40 minut siedzi na bitce i dostaje jakieś 15 OUP powiedzmy. Ale poświęca swój realny czas ma prawie 1,5 h wyciągnięte z życia.

A pojedynkowicz ustawi sobie 4 albo 8 jak ma premium pojedynków wyjdzie na piwo albo do dziewczyny i ma wywalone na TW sam exp, $ przyjdą.

Fortowiec może ustawić offa na bitwie i jak ma mądrego dowodzącego, taktykę dobą i ciut farta wyciągnie exp, oup kilkanascie i moze nie dednie. Strata czasu o której piszesz wynosi ZERO.

Ustawe 4 pojedynki (bo 8 to żarty wolne) i nie dednij to pogadamy. Każdy rozgarniety pojedynkowicz atakuje i sprawdza od razu ile hp mu zostało po na wypadek kontry, lub gyby chciał leciec na drugi atak. Wniosek-siedzisz i poświęcasz realny czas. Nikt o zdrowych zmysłach nie puści się na atak z 500-600hp chyba, ze chce sobie zasponsorowac 48h. Mówimy tu o pojedynkowiczach bijących się z pojedynkowiczami a nie ciapciakach lejących fortowców lub dropiarzy. NIE MA OPCJI USTAWIENIA KILKU POJEDYNKÓW Z RZĘDU I WYJŚCIE, bo to można tylko porównac do rosyjskiej ruletki. Napewno strzelisz sobie w takiej zabawie w łeb, tylko nie wiadomo za którym razem. Ustawienie kilku pojedynków i wyjście to dokladnie to samo. Dedniesz tylko nie wiadomo za którym razem.

Ostatnim gwoździem do trumny jest to że na 95 % pojedynkowiczów nie atakowała by innych PvP tylko sumiennie atakowała by Handlarzy, Zadaniowców, Jagodziarzy i Bobów tylko po to żeby zdobyć łatwe szybkie OUP.

Nie wiem co za frajda lać w kółko gościa który nie ma sie jak obronić, nie ma jak oddać i nie ma z niego expa. To tak jak atakować w kółko forty beznadziejnie słabej koalicji i wygrywać w 10 rund. Ile można sie tak "bawic"?

To kolejny pomysł na ten temat... Ale jeśli hipotetycznie miałoby coś takiego powstać (OUP za PVP) musiałoby spełniać takie warunki:

• OUP zdobywałoby się wyłącznie pojedynkowicz vs pojedynkowicz
• limit OUP z pojedynków na dzień w wysokości limitu bitwy fortowej
• OUP przyznawane tylko za pojedynki z graczem o max różnicy lvl 10
• przeciwnik musi mieć broń adekwatną do poziomu tak samo jak atakujący (częściowa eliminacja ustawek).

Bardzo sensowne rozwiązanie. Nikt nie mówi że dostawanie oup za samo okładanie leszczy się należy.
Co do ostatniego punktu, to poeiwm tyle-regulamin gry nakłada odpowiednie kary za takie ustawki ze słabymi broniami, grożące banem.
Generalizuąc-skoro fortowiec może dziennie wyciągnąc minimum kilkanaście oup za jedną bitwę a w skrajnych przypadkach kilkadziesiąt z kilku bitew dziennie-to czemu pojedynkowicz nie ma takiej szansy? Naprawdę kilkanascie oup dziennie za pojedynki to byłaby fajna sprawa.

Bo zaraz też pojawią się głosy OUP za dropy w WH, OUP za 2h w budowaniu kościoła, OUP za ... cokolwiek.

Rozumiem frustrację, ale niech Ci sfrustrowani pojedynkowicze szukają innych możliwości zarobku jak również doskonalenie swoich postaci oraz wkręcanie sie na bitwy :I:

Ale z prac lecą oupy przecież. Waczasz pracki, wyłaczasz TW, zaglądasz za kilka godzinek i masz raporty. Ryzyko, że padniesz w pracy jest ale nieporównywalnie mniejsze od fortowca i pojedynkowicza a oup jakies w raporcie zawsze są. Dropiarz ma: kaskę, oup, exp. Jesli wpadnie na fort doexpi i zdobędzie oup znowu.

Naprawdę pojedynkowize są na gorszej pozycji nieporównywalnie.

I jeszcze jedno.
Przeczytałem tu u kogos tekst o 30 pojedynkach dziennie. Wolne żarty chyba
100 energii daje szanse na 7-8 pojedynków. Potem trzeba to odespać by znowu się pojedynkować. W takim przypadku nie ma szans na 30 dziennie.
Chyba, że ktos na dopalaczach jedzie w formie produktów z rzemiosła lub sklepu. Ale wyciągniecie 30 nawet wtakim przypadku to farmazony.
W najlepszych dniach gdzie lałem się całe noce, dzien, wieczor dochodziłem do 20-25 pjedynków. Ale to był dzień raz na miesiąc-dwa a nie dzień w dzień.

 

[DeletedUser]

Brawo jarecky

Lepiej niż jarecky bym tego nie opisał. On słowo w słowo opisał trudne życie pojedynkowicza. żeby było prościej na początek można otrzymywać 1 obli za wygrany pojedynek.

 

[DeletedUser29288]

Oczywiście jestem za :: Pomysł jest dobry, ale wymaga dopracowania.. Trzeba było by wprowadzić jakiś limit obligacji uzyskiwanych dziennie na pojedynkach. A co do ustawianych pojedynków, to czy chowanie się za innymi i ciągłe expienie na fortach aż tak bardzo się różni? :

Mam nadzieję, że w końcu ktoś się zainteresuje tą sprawą. ;