Pojedynki 1.29

  • Rozpoczynający wątek A.P.K
  • Data rozpoczęcia
Status
Zamknięty.

DeletedUser

Gość
Gość
Niby nastąpiła mała zmiana w pojedynkach, ale jednak zmienia to cały sens pojedynkowania się. Mnie interesuje czy w Inno Games są jakieś osoby co jeszcze grają w to co stworzą czy może po wszystkim czekają na opinie graczy...

Ogólnie na wyższym poziomie dorwać kogoś w saloonie jest ciężko. Gracze, którzy dużo atakują z reguły starają się unikać ataku na swoją postać. Wiadomo, że są różne wyjątki. Gracz na R/O może się wystawić itp, ale nie ma co się zagłębiać w szczegóły.

Teraz zaatakować kogoś jest jeszcze trudniej. Trzeba się stawić na miejsce gdzie dany gracz aktualnie przebywa. Tylko, że czasami niemożliwością jest udanie się w to miejsce. Dlatego, że gracz pracuje w pracy, której my nie możemy wykonywać. Poza tym trzeba latać po całej mapie, a jak wiadomo przemieszczanie się trochę zajmuje. Raczej nikt kto rozwija swoją postać pod kątem pojedynków nie daje w jazdę konną.::P:

Ja mam postać opartą na zaskoczeniu. Wiadomo, że przed pojedynkiem zmienia się strój na tak zwany off. W związku z tym moja postać staje się bezbronna w obronie. Żeby zaatakować to muszę iść w stroju off do miejsca, gdzie przeciwnik się znajduje, a następnie odbyć z nim pojedynek. Wystawiam swoją postać na atak. Wiadomo, że przeciwnik też musi się za mną udać, ale nie zmienia to faktu, że "wystawiam" swoją postać. Jak walczę dłużej w jakimś miejscu to nie jest trudne dorwać mnie.

No i jak klika się na saloon miasta obok, a tam przeciwnik oddalony jest od miasta o kilka godzin to trochę to potrafi to zniechęcić. Wiadomo, że każdy kij ma dwa końce, ale wtedy tylko sam system walk na tym ucierpi.

Przez to też mogę stoczyć mniej pojedynków. Tylko, że dla pojedynkowicza to główne źródło doświadczenia. Dopiero po tej aktualizacji walki z NPC nabierają sens. Tylko co to za przyjemność grać online i walczyć z botami...

Ostatnia zmiana mnie tylko zniechęciła do pojedynkowania się. Same walki i tak już były czasochłonne, a teraz będą zabierać jeszcze więcej czasu.

Gra coraz bardziej sprzyja graczom, którzy sobie trochę powalczą, pójdą na kilka bitew fortowych czy popracują. Jeżeli ktoś jest 100% nastawiony na pojedynki to ta aktualizacja jest niekorzystna dla niego czy dla niej.

Odnoszę wrażenie, że gra przestaje być profesjonalna. Nie chodzi o to aby gra trzymała pewien poziom, a po prostu o to aby był wpływ od graczy. Szkoda tylko, że twórcy nie starają się tego w jakiś sposób połączyć.

Po wprowadzeniu fortów pojedynki stały się mniej atrakcyjne. Walki między sojuszami opierają się na fortach. Pojedynki na wysokim poziomie stały się zabawą dla nielicznych. Łatwiej pakować w hp i chodzić na forty. Bez urazy oczywiście dla fortowców.

Nie wiem w czym ta zmiana z aktualizacji 1.29 miała pomóc, ale wydaje mi się, że jest na odwrót. Na pewno pojedynki stały się mniej interesujące.

Zamiast spróbować wprowadzić jakieś walki miast z udziałem pojedynkowiczów i jako dodatek walki grupowe jak to ma miejsce z fortami to dostajemy kolejne utrudnienie...
hmpf

Podsumowując: Dalej można się pojedynkować, ale po prostu jest jeszcze trudniej. No, ale trzeba przecież urzeczywistnić nierzeczywistą grę. Tylko szkoda, że IG nie zaczęło od podstaw i nie wprowadziło jedzenia.;;)

Po prostu ja nie rozumiem sensu tej zmiany.

Prosiłbym o konkretne odpowiedzi, a nie coś w stylu gram od wczoraj, a walczę od dzisiaj i dla mnie te pojedynki teraz są taaaakie realistyczne i cool.

Bardziej interesuje mnie zdanie graczy traktujących pojedynki bardziej serio.:eek:kul:

PS: Żeby nie było, że nie widzę żadnych plusów to dodam, że jest jeden. Nic nie da teraz ukrywanie się na końcu mapy w jakimś mieście gdzie, każdy ma daleko. Tylko w sumie znowu dla jednych to plusy, a dla innych minusy.
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:

DeletedUser

Gość
Gość
Nie jest tak źle jak się wydawało przed aktualizacją...

bo właśnie teraz 100% pojedynkowicz może chodź trochę popracować a nie spać non-stop i zaatakować jednego czy dwóch graczy i znów spać...

a po 2, właśnie jak ktoś Ciebie chce zaatakować musi iść do Ciebie a jeżeli jesteś online możesz zmienić eq pod Obronę a potem sam go zaatakować ( jeżeli praca jaką wykonujesz jest oddalona od jakiegoś miasta o 10min)

I zapewne zauważyłeś że na s1 i tak większość graczy z top 15 -30 są w innych miastach a teraz muszą się skupić w kilku sektorach... i nie trzeba latać na koniec mapy bo ich zaatakować ;)

ps oczywiście dużo łatwiej i przyjemniej będzie się pojedynkowało jak znów włączą czat sektora:/
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:

DeletedUser20997

Gość
Gość
nie prawda!!

Niby nastąpiła mała zmiana w pojedynkach, ale jednak zmienia to cały sens pojedynkowania się. Mnie interesuje czy w Inno Games są jakieś osoby co jeszcze grają w to co stworzą czy może po wszystkim czekają na opinie graczy...

Ogólnie na wyższym poziomie dorwać kogoś w saloonie jest ciężko. Gracze, którzy dużo atakują z reguły starają się unikać ataku na swoją postać. Wiadomo, że są różne wyjątki. Gracz na R/O może się wystawić itp, ale nie ma co się zagłębiać w szczegóły.

Teraz zaatakować kogoś jest jeszcze trudniej. Trzeba się stawić na miejsce gdzie dany gracz aktualnie przebywa. Tylko, że czasami niemożliwością jest udanie się w to miejsce. Dlatego, że gracz pracuje w pracy, której my nie możemy wykonywać. Poza tym trzeba latać po całej mapie, a jak wiadomo przemieszczanie się trochę zajmuje. Raczej nikt kto rozwija swoją postać pod kątem pojedynków nie daje w jazdę konną.::P:

Ja mam postać opartą na zaskoczeniu. Wiadomo, że przed pojedynkiem zmienia się strój na tak zwany off. W związku z tym moja postać staje się bezbronna w obronie. Żeby zaatakować to muszę iść w stroju off do miejsca, gdzie przeciwnik się znajduje, a następnie odbyć z nim pojedynek. Wystawiam swoją postać na atak. Wiadomo, że przeciwnik też musi się za mną udać, ale nie zmienia to faktu, że "wystawiam" swoją postać. Jak walczę dłużej w jakimś miejscu to nie jest trudne dorwać mnie.

No i jak klika się na saloon miasta obok, a tam przeciwnik oddalony jest od miasta o kilka godzin to trochę to potrafi to zniechęcić. Wiadomo, że każdy kij ma dwa końce, ale wtedy tylko sam system walk na tym ucierpi.

Przez to też mogę stoczyć mniej pojedynków. Tylko, że dla pojedynkowicza to główne źródło doświadczenia. Dopiero po tej aktualizacji walki z NPC nabierają sens. Tylko co to za przyjemność grać online i walczyć z botami...

Ostatnia zmiana mnie tylko zniechęciła do pojedynkowania się. Same walki i tak już były czasochłonne, a teraz będą zabierać jeszcze więcej czasu.

Gra coraz bardziej sprzyja graczom, którzy sobie trochę powalczą, pójdą na kilka bitew fortowych czy popracują. Jeżeli ktoś jest 100% nastawiony na pojedynki to ta aktualizacja jest niekorzystna dla niego czy dla niej.

Odnoszę wrażenie, że gra przestaje być profesjonalna. Nie chodzi o to aby gra trzymała pewien poziom, a po prostu o to aby był wpływ od graczy. Szkoda tylko, że twórcy nie starają się tego w jakiś sposób połączyć.

Po wprowadzeniu fortów pojedynki stały się mniej atrakcyjne. Walki między sojuszami opierają się na fortach. Pojedynki na wysokim poziomie stały się zabawą dla nielicznych. Łatwiej pakować w hp i chodzić na forty. Bez urazy oczywiście dla fortowców.

Nie wiem w czym ta zmiana z aktualizacji 1.29 miała pomóc, ale wydaje mi się, że jest na odwrót. Na pewno pojedynki stały się mniej interesujące.

Zamiast spróbować wprowadzić jakieś walki miast z udziałem pojedynkowiczów i jako dodatek walki grupowe jak to ma miejsce z fortami to dostajemy kolejne utrudnienie...
hmpf

Podsumowując: Dalej można się pojedynkować, ale po prostu jest jeszcze trudniej. No, ale trzeba przecież urzeczywistnić nierzeczywistą grę. Tylko szkoda, że IG nie zaczęło od podstaw i nie wprowadziło jedzenia.;;)

Po prostu ja nie rozumiem sensu tej zmiany.

Prosiłbym o konkretne odpowiedzi, a nie coś w stylu gram od wczoraj, a walczę od dzisiaj i dla mnie te pojedynki teraz są taaaakie realistyczne i cool.

Bardziej interesuje mnie zdanie graczy traktujących pojedynki bardziej serio.:eek:kul:

PS: Żeby nie było, że nie widzę żadnych plusów to dodam, że jest jeden. Nic nie da teraz ukrywanie się na końcu mapy w jakimś mieście gdzie, każdy ma daleko. Tylko w sumie znowu dla jednych to plusy, a dla innych minusy.

Tekst zaznaczony na Czerwono jest nieprawdą! ja na becie wyzwałem gościa który znajdował się przy jakiejś pracy (nawet nie widziałem jakiej ::D:), więc nie jest tak źle :)
 

DeletedUser

Gość
Gość
Rzeczywiście, zmiana jest fatalna a bardzo lubię pojedynki i na jednym ze światów stanowią dla mnie główne źródło doświadczenia.
A właściwie to stanowiły bo jakoś nie mam ochoty biegać tam i z powrotem za jednym czy dwoma pojedynkami. Teraz to tylko przypakować w HP i walczyć w fortach bo takie pojedynkowanie się pozbawione jest sensu. A liczyłem, że więcej graczy zechce bawić się pojedynkami. Taka zmiana jedynie zniechęca...
Gdyby zostało to poprawione i przywrócone do poprzedniego systemu byłbym szczęśliwy;)
 

DeletedUser

Gość
Gość
Eee tam narzekacie :p Jest dobrze przecież. Przed aktualizacją leciało się do miasta 10 min i po pojedynku. Za dużo EXP można było zdobyć podczas pojedynkowania się :) Teraz przynajmniej trzeba odnaleźć ofiarę i go pif paf
 

DeletedUser7779

Gość
Gość
Powiem że na jednym że światów jak fabiano jestem fighterem pod zaskok. Teraz latanie po świecie jest całkiem wkurzające ponieważ dla 500 expa trzeba latać po kilka godzin za jednym pojedynkiem (jeszcze gorzej niż przer aktualką. Nigdy nie denerwowało mnie to że jak ktos u nas stoi to ja do niego lecieć muszę. A teraz?? Idę do ziomka do miasta bo widze że nie spi i pod miastem stoi. Dochodzę do miasta. I co?? Ziomek jest już kilka godzin od miasta. I znów muszę leciec do niego albo do kogoś innego. Żenujące.
Naprawdę zniechęca to do pojedynkowania się.
 

DeletedUser

Gość
Gość
Ja całkowicie zrezygnowałem z pojedynków.Nie, nie głównie z braku czasu.
1.Znaczna część ludków żołnierzy jest na KP postaci = nie ma szansy do pokonania(+ lepsze bronie oczywiście i kolejny minus dla przeciętnego gracza).
2.Dość bezsensowne latanie za przeciwnikiem.
To dwa główne powody mojej rezygnacji i zostania Bobem/ pp.
 

DeletedUser

Gość
Gość
Według mnie to trochę niesprawiedliwe dla pojedynkowiczów.Stary system mimo że nie był ciekawy, sprawdzał się.Teraz można zaszyć się na mapie i tyle.No ale zobaczymy jeszcze nie wypróbowałem na 100 % tego systemu...
 

DeletedUser

Gość
Gość
Tekst zaznaczony na Czerwono jest nieprawdą! ja na becie wyzwałem gościa który znajdował się przy jakiejś pracy (nawet nie widziałem jakiej ::D:), więc nie jest tak źle :)
Nie sprecyzowałęm się. No, ale Tobie to trzeba wszystko dokładnie tłumaczyć.::P:

Nie możesz się udać do jakieś pracy, a potem się przebrać i nastawić pojedynek jeżeli tej pracy nie masz odblokowanej.
 

DeletedUser

Gość
Gość
Pozwolę sobie spytać:

A co w sytuacji, gdy chcemy zaatakować jakiegoś gracza, ale jego miasto leży na drugim końcu mapy? Szukamy jednak tego gracza i okazuje się, że on sam pracuje sobie 10m drogi od naszego miasta, w którym się aktualnie znajdujemy... Czy w takiej sytuacji uznacie, że nowy system jest do niczego?
 

DeletedUser

Gość
Gość
Wasai, nowy system pojedynków jest dużo lepszy od starego, nie będzie już sytuacji gdy jakiś gracz siedzi kilka dni w obcym mieście, atakując i chowając się w hotelu. Często też było tak, że gracz z jednego końca mapy jechał na drugi koniec, atakował, aż do zjechania motywacji i uśpienia się i był przy tym niemal nietykalny. Jedynie z czym się zgadzam, to odnośnie ekwipunku, oprócz R/O wszyscy mają zestaw do ataku i do obrony, zawsze można było się przebrać na miejscu, przed atakiem. Nie pozostaje więc nic innego jak zaproponować kolejną zmianę, polegającą na wstawieniu w oknie z profilem gracza, drogowskazu, dzięki któremu możemy wybrać podróżowanie do miejsca pobytu danego gracza i dopiero po dotarciu, przebraniu się kliknięcia w pojedynek. Druga opcja to możliwość zmiany ekwipunku, po wybraniu pojedynku, lecz nie później niż się on zacznie w rzeczywistości.
 

DeletedUser

Gość
Gość
No tak, ale z reguły jak z takim graczem walcze to wiem gdzie go szukać. Mogę się na niego zaczaić. Wolę liczyć na pewne umiejętności, a nie na szczęście.

Teraz jak ktoś jest aktywny to już w ogóle jest niemożliwością go zjechanie. Przecież już wcześniej był znane techniki poruszania się co 10 minut po 10 minut od hotelu do hotelu. Przyznaje, że nie można się teraz zasadzić u kogoś w hotelu, ale nie wiem czy to jest plus. Exp z pojedynków ten sam, a dorwanie kogoś stało się jeszcze trudniejsze.

Jest to na pewno pewne urozmaicenie. Tylko, że chodzi o to, że od pewnego czasu nic się z pojedynkami nie dzieje. IG nie robi nic w tą strone aby je udoskonalić i zainteresować ponownie. Pojedynki przestają być częścią gry, a staje się takim pewnym dodatkiem. Takie odnoszę wrażenie.


No i akcje pojedynkowe stracą według mnie sens. Wcześniej się widziało kilu przeciwników z jednego miasta w swoim saloonie. Potem się zbierało ekipę i przeprowadzało odwet. Teraz się wszyscy porozłażą. Pojedynki staną się jeszcze bardziej indywidualne. Niby można scigać jakiegoś gracza z kimś, ale chyba mało ekscytujące będzie nastawienie na drogę i czekanie z godzinę czy dwie.::P:

Powinni dodać jakieś walki grupowe jak to jest w przypadku fortów. Jest powiedźmy mapa jakiegoś miasta i też się steruje swoją postacią.::P: Przemieszcza się między sektorami. Chowa za jakimiś przeszkodami przez co ma się bonusy do uniku. Brane są pod uwagę te same umiejętności co w przypadku normalnych pojedynków.

Zresztą tak wyglądał dziki zachód. Pojedynki w miasteczkach, napady itp, a nie walki o fort codziennie.::D:
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:

DeletedUser

Gość
Gość
Pozwolę sobie spytać:

A co w sytuacji, gdy chcemy zaatakować jakiegoś gracza, ale jego miasto leży na drugim końcu mapy? Szukamy jednak tego gracza i okazuje się, że on sam pracuje sobie 10m drogi od naszego miasta, w którym się aktualnie znajdujemy... Czy w takiej sytuacji uznacie, że nowy system jest do niczego?

To już są skrajne przypadki.

Teraz wchodząc w saloon i chcąc odpalić kilka pojedynków widzimy czas dojścia do danego gracza i przedłuża to nam pojedynki średnio o połowę w stosunku do tego co było. Może i da się przyzwyczaić do nowego systemu ale stary był zdecydowanie lepszy.

Propo miast na krańcach świata - w tym cała rzecz, że mieszkając w mieście całkowicie na zachodzie i udając się na kilka pojedynków na sam wschód automatycznie uniemożliwiliśmy przeciwnikowi szybkiego odwetu i można było spokojnie się pojedynkować a teraz nie dość, że trzeba iść przez pół świata to przeciwnik nie ruszając tyłka z miejsca może nam w każdej chwili dokopać;)
 

DeletedUser

Gość
Gość
To już są skrajne przypadki.

Teraz wchodząc w saloon i chcąc odpalić kilka pojedynków widzimy czas dojścia do danego gracza i przedłuża to nam pojedynki średnio o połowę w stosunku do tego co było. Może i da się przyzwyczaić do nowego systemu ale stary był zdecydowanie lepszy.

Propo miast na krańcach świata - w tym cała rzecz, że mieszkając w mieście całkowicie na zachodzie i udając się na kilka pojedynków na sam wschód automatycznie uniemożliwiliśmy przeciwnikowi szybkiego odwetu i można było spokojnie się pojedynkować a teraz nie dość, że trzeba iść przez pół świata to przeciwnik nie ruszając tyłka z miejsca może nam w każdej chwili dokopać;)

Klikając czy dosłownie wchodząc do miasta?

EDIT: Skrajne przypadki? Sam niejednokrotnie odpuszczałem zemstę, bo nie chciało mi się iść do kogoś więcej niż 3-4h.
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:

DeletedUser

Gość
Gość
Najpierw klikam, a po pojedynku... Wchodzę po jakiś orzeźwiający napój. A co, wygrałem to zasłużyłem:gwizd:

No tak ale jak często się zdarza, że chcąc kogoś zaatakować widzisz go 10 min od swego miasta?
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:

DeletedUser

Gość
Gość
Ten koniec mapy i 10m od miasta to przenośnia. Chodzi mi o to, że wiele razy zdarzało się, że gracz był bliżej, niż jego miasto, a w takich sytuacjach obecna zmiana wychodzi na lepsze.

Sądzę, że nie ma co dyskutować, bo każdy z nas ma rację. Jeden wolał stanie w czyimś mieście i strzelanie po kolei do każdego mieszkańca, inny woli bardziej realne pojedynkowanie się w miejscu, w którym stoi wróg. Nie ma tak, że da radę dogodzić każdemu :)
 

DeletedUser

Gość
Gość
Na s11 top1 pojedynków z miasta w dolnym lewym rogu mapy przeniósł się do centrum :) I już nie ma tak wesoło i łatwo :D Zmiana fajna, zaostrzyła rywalizację.
 

DeletedUser

Gość
Gość
żal

Super łatka. Trwa już tydzień , a mi udało się odbyć jedynie 8 pojedynków. A gram na bryłkach i kolejkowaniu. Zresztą ostatni raz , bo kupowanie bryłek stało się bez sensu. Wypełniam 8 slotów pojedynkami i ostania walka wypada mi za 30 godz. Super. A do tego z 8 walk, do skutku dochodzi 2, bo albo przeciwnik poszedł spać , albo został już uśpiony. Do tego z poziomu prac nie widać czy dana osoba śpi , czy ma 48 godzinną karencję. Więc klikamy, klikamy, klikamy. Nuda....

Mieszkam w mieście pojedynkowców. Od wprowadzenia łaty, nagle przy większości graczy zapaliły się żółte lampki. Czat pusty. Dlaczego ?

Przy grze trzyma mnie jeszcze przyzwyczajenie i zabawa w defensywę. Proszę znajomych o wystawienie listu gończego i czekam kto mnie zaatakuje. Loguję się 1x dziennie i patrzę. A że nie mam co robić to pewnie będę się logował coraz rzadziej. A ilu postąpi podobnie ?

Jak ktoś może to pójdzie w forty. Ale jak ktoś ma zblokowane porty , to może już się pakować.
 

DeletedUser

Gość
Gość
Super łatka. Trwa już tydzień , a mi udało się odbyć jedynie 8 pojedynków. A gram na bryłkach i kolejkowaniu. Zresztą ostatni raz , bo kupowanie bryłek stało się bez sensu. Wypełniam 8 slotów pojedynkami i ostania walka wypada mi za 30 godz. Super. A do tego z 8 walk, do skutku dochodzi 2, bo albo przeciwnik poszedł spać , albo został już uśpiony. Do tego z poziomu prac nie widać czy dana osoba śpi , czy ma 48 godzinną karencję. Więc klikamy, klikamy, klikamy. Nuda....

Mieszkam w mieście pojedynkowców. Od wprowadzenia łaty, nagle przy większości graczy zapaliły się żółte lampki. Czat pusty. Dlaczego ?

Przy grze trzyma mnie jeszcze przyzwyczajenie i zabawa w defensywę. Proszę znajomych o wystawienie listu gończego i czekam kto mnie zaatakuje. Loguję się 1x dziennie i patrzę. A że nie mam co robić to pewnie będę się logował coraz rzadziej. A ilu postąpi podobnie ?

Jak ktoś może to pójdzie w forty. Ale jak ktoś ma zblokowane porty , to może już się pakować.


Święte słowa! Czy IG coś z tym zrobi? Nie mogę wytrzymać, bez pojedynków ::/:
 
Status
Zamknięty.
Do góry