DeletedUser
Gość
Gość
Exp macie bez porównania lepszy, niż fortowcy i pracusie, a jeszcze chcecie po 60-80 obligacji dziennie z pojedynków wyciągać... Niemądre::
Exp macie bez porównania lepszy, niż fortowcy i pracusie, a jeszcze chcecie po 60-80 obligacji dziennie z pojedynków wyciągać... Niemądre::
Exp macie bez porównania lepszy, niż fortowcy i pracusie, a jeszcze chcecie po 60-80 obligacji dziennie z pojedynków wyciągać... Niemądre::
Jestem na NIE.
Za dużo byście chcieli. Expa więcej wyciągacie, prace macie , na forty też możecie chodzić bo i tak kompletów nie ma.
Lejecie wszystkich po kolei nie ważne czy macie z tego exp , w szczególności fortowców i jeszcze byście chcieli obligacje za to, a może dajmy Wam nowe osiągnięcie "TWARDZIEL - ten który atakuje fortowców"
Ja bym nie wspierał pojedynkowiczów bo to osoby które mniej wspierają grę.
Fortowcy mają exp ale mają go o wiele mniej niż taki pojedynkowicz.
Fortwocy mają również pojedynki ale robią je jedynie z innym fortowcami w przeciwieństwie do napalonych, podnieconych pojedynkowiczów przy ataku na fortowca dla marnego zazwyczaj expa.
Ile taki pojedynkowicz poświęca czasu grze, na ile taki gracz wspomaga sojusz, czy potrafi się taka osoba zorganizować z innymi. Więcej napisałem w innym temacie bo się powtarzają.
A fortowcy nie mają expa? Fortowcy nie mają prac? Fortowcy nie mogą się pojedynkować?
Opowiadania o tym że pojedynkowicze leją fortowcówto bajki. Jako pojedynkowicz mogę lać ludzi z określonym lvl pojedynków. Jeśli jakiś fortowiec nie był nigdy pojedynkowiczem nie mam opcji go zlać.
Na fortach nie ma kompletów? Gdzie? Tam gdzie fortowcom odechciało się grac? Teraz łaskwie pojedynkowiczy się wpuszcza? Bo jak komplety były i miejsc brakowało to pojedynkowicz mógł spadać.
Jakim to sposobem pojedynkowicz ma mniej wspierac grę? Czekam na rozwinięcie tej kwestii.