Rozwijanie postaci - buildy ?

[DeletedUser182]

Witajcie.

Na wszystkie pytania graczy "jak rozdawac punkty" pada najczesciej odpowiedz "ja rozdaje tak jak potrzeba do questow". Podejrzewam, ze wiekszosc graczy tak rozdaje punkt, bo zaczynajac gre wita nas quest a pozniej robimy te questy dalej. Rozdajac punkty w ten sposob robi nam sie troszke hybryda. Mamy rozwiniete kazde "drzewko" umiejetnosci, jedne wiecej, inne mniej. Te co mielismy mniej, rozwijamy w momencie gdy potrzeba nam tych umiejetnosci do wykonania zadania. Podejrzewam, ze znakomita wiekszosc graczy zatrzymala sie przy jakims quescie bo braklo im punktow pracy, poszla wykonywac jakies zadania dajace doswiadczenie, aby uzupelnic sobie umiejetnosci potrzebne do wykonania danego questu. Spotkalem kilka osob co stanelo np. na indykach, wiec zakladam ze to dosc powszechne zjawisko.

Mam pewne watpliwosci, ktore rosna im dluzej brne w ta "nabijanke questowa" czy aby za jakis czas, nie wiem, na 50,60,99 lvl nie okaze sie ze mam piekna postac hybrydowa zdolna do wszystkiego, czyli do niczego ?

Czy jest sens rozdawac umiejetnosci pod questy, czy moze lepiej rozdawac je zgodnie z jakas wizja swojej postaci ? Rozdajac punkty nie pod questy nie bedzie mozna wykonac pewnych questow, czyli bedziemy musieli porzucic droge gry poprzez questy. Z drugiej strony przydatnosc rozdawania punktow pod konkretna specjalizacje potwierdzila sie juz przy budowach miast.

Jakie jest Wasze doswiadczenie w tej sprawie ? Oczywiscie mozna odpowiedziec "pokombinuj sam i zobacz"...wole zapytac jednak kogos doswiadczonego, a widze, ze mimo iz gra jest nowa, to doswiadczonych graczy nie brakuje.

TIA.
Pozdrawiam

---edit--
literowki, bledy stylistyczne

 

[DeletedUser]

Na poczatku tez pedzilem za questami i takze utknalem, na indykach, ale wydaje mi sie to bledna droga. Skoro w miescie bedzie mozliwosc wymiany towarow, najlepszym rozwiazaniem pewnie beda specjalizacje, jeden robi sile i charyzme, 2 zrecznosc i sprawnosc, a 3 jeszcze inaczej. Na coraz wyzszych poziomach bedzie coraz trudniej samemu robic questy, a tak mozna bedzie kupic to czego brakuje w miescie, o ile dobrze zrozumialem zasady tej gry Pozdrawiam.

 

[DeletedUser497]

ja rozwijam postać pod pojedynki ^^

tzn. celnośc, strzelanie, unik, odporność

teraz bd leciał w punkty życia

 

[DeletedUser]

Gdzieś (chyba w pomocy) było napisane, że wykonywanie jedynie zadań questowych to błędna droga i warto w międzyczasie popracować na własną rękę. Myślę że trzeba znaleźć złoty środek. Zapewne warto wypełniać zadania, ale nie zapominajmy też o cechach na których NAM zależy, bo w przeciwnym razie faktycznie możemy umieć wszystko po trochu a niczego dobrze.
Nie nabijajmy tylko poziomów jak w wyścigu szczurów.

 

[DeletedUser182]

Dzieki za odpowiedzi. Cos czuje, ze bede musial chyba z szamanem sie zgadac w pozniejszej fazie rozgrywki Chociaz moze jeszcze uratuje to co skopalem ze skillami. W sumie lvl niski i te kilka punktow nie powinny az tak zawazyc na dalszym rozwoju.

 

[DeletedUser]

Onufry, w pełni rozumiem Twoje uwagi. Osobiście dostaję furii widząc, jak marnują się cenne punkty postaci pakowane w umiejętność, która jak mi się zdawało, będzie przydatna.. Nawet poszukiwania na niemieckim serwie niewiele dały (bo średnio u mnie z tym barbarzyńskim narzeczem). Zawsze lubiłem grać z planem, gdy wiem jakie skutki pociągnie takie a nie inne rozdzielenie punktów postaci, wygrywam dzięki dobremu planowi a nie dzięki temu że miałem farta przy wydawaniu punków.. a tu nic nie widzę, kompletna gra w ciemno - mamy grać nie znając w pełni zasad tej gry.
Dlatego grę na serio planuję dopiero od s2 a obecnego ludka spisuje na straty

 

[DeletedUser182]

Dlatego grę na serio planuję dopiero od s2 a obecnego ludka spisuje na straty

Nie spisuj. Od 14 lvl podobno sa jakies questy dzieki ktorym jakis kontakt z szamanem bedzie mozliwy. Ten szaman ponoc pozwala na redystrybucje punktow. Odbywa sie to jakos w czasie wszystko. Nie wiem dokladnie co i jak, trzeba bedzie sprawdzic samemu

 

[DeletedUser100]

A ja powiem tak.
To jest początek i wszystkie strategie idą w las. Jak ktoś dołączy do 1 świata za miesiąc to będzie mógł sobie rozdawać skille pod jakąś wybraną strategię.
Będzie sobie mógł legalnie iść do miasta kupić indyka i zadanie wykonane. A teraz gdzie mam kupić tego indyka jak sklepów brak a jak już jest sklep to brak jakichkolwiek towarów. Więc trzeba dawać skille pod zadania bo tak szybciej się nabija lvl, większy lvl lepsze prace więcej kasy za pracę itd.

 

[DeletedUser147]

Indyka trzeba łapać własnymi rękami, chyba się nie boicie byle ptaka?
A co do pana szamana, to owszem, umożliwia on przydzielenie wszystkich punktów całkowicie od nowa. Szaman też jednak musi z czegoś żyć, amulety i inne szmańskie utensylia kosztują niemało.

 

[DeletedUser]

czy moze lepiej rozdawac je zgodnie z jakas wizja swojej postaci ?

chyba tu jest rozwiazanie problemu wg mnie

 

[DeletedUser]

A co do pana szamana, to owszem, umożliwia on przydzielenie wszystkich punktów całkowicie od nowa. Szaman też jednak musi z czegoś żyć, amulety i inne szmańskie utensylia kosztują niemało.

Czy będzie możliwe resetowanie tych punktów więcej niz raz?

chyba tu jest rozwiazanie problemu wg mnie

Wiesz, poza wizją jest jeszcze coś takiego jak przydatność postaci. Co z tego, że będę miał fajnego koleżkę, który jednak nie będzie w stanie podjąć żadnej sensownej pracy w celu zarobienia na życie?
Tak samo jak z plemionami - co z tego że masz wizję rozwoju handlowego - w takim wypadku rozwinąłbyś tam tylko i wyłącznie rynek a potęgą handlową Twoja wiocha by się niestety i tak nie stała. Rozumiesz o co mi chodzi? Trzeba znać cały mechanizm aby móc zrealizować jakąkolwiek wizję.
Ja pod pojęciem "wizji" wspomnianej przez Onufrego rozumiem builda - buildy jak wiadomo są dobre.. bo są dobre Zawsze i wszędzie. I pozostaje mi jedynie żałować że nie brałem udziału w testach - miałbym już hero skrojonego jak lubię

Tak a pro po - na tej samej zasadzie teraz mam dylemat gdzie mieścinę postawić. Tam gdzie dziś stoi pustynia za 3 tygodnie będzie zagłębie wydobywcze, a tam gdzie dziś wszyscy się garną niebawem nie będzie czego szukać.

 

[DeletedUser994]

To ja się podzielę swoimi refleksjami:

generalnie jestem za tym, aby rozdawać umiejętności "pod questy". Ale nie na ślepo ("skoro mam questa z pracą X to poprawię sobie o 1 wszystkie skille wchodzące w jego skład") ale perspektywicznie... np. wypisując sobie wszystkie aktualnie widoczne prace i rozwijając te skille, które przydadzą się także do innych prac. Bo w zależności od stadium gry, różne skille przydają się najczęściej... na początku są to np. "Umiejętności manualne" czy "Handel" potem chociażby "Wytrzymałość" a w zaawansowanej fazie np. "Strzelanie" i "Zakładanie pułapek"...

W późniejszej fazie gry (mówię tak po lvl 50) traci to wszystko na znaczeniu - jeśli tutaj ma się jakieś braki skilli do poszczególnych questów to nie jest to kwestia paru umiejętności, ale często są to różnice liczone wręcz w setkach punktów. I tutaj na dalszy plan schodzi to jak się rozdawało punkty, ale ważniejsze jest to, by być w dobrym mieście, mającym dobrze zaopatrzone sklepy, w których można kupić takie akcesoria, które pozwolą te różnice zniwelować... Ja np. teraz zbieram 6200$ na buty, które dadzą mi aż 48 punktów pracy potrzebnych do wykonania pewnego zadania... gdybym chciał taką ilość pkt nadrobić rozdawaniem skilli, to musiałbym czekać do awansu o kolejne kilkanaście lvl (a na tym etapie gry każdy lvl to parę tygodni, a nie kilkanaście-kilkadziesiąt godzin jak na początku).

Pamiętajcie jednak o 2 innych kwestiach:
- od któregoś lvl (jak już było wspomniane) dochodzi możliwość redystrybucji rozdanych skilli. Jest to koszt 50$ za każdą umiejętność i 250$ za każdą grupę. Więc jak ktoś bardzo chce, to będzie mógł poprawić błędy młodości
- niedługo można spodziewać się zaimplementowania update'u do wersji gry, który umożliwi specjalizację charakteru postaci. Będzie można wybrać jeden z 4 typów postaci, a każdy będzie charakteryzował się pewnymi bonusami - np. szybciej rosnącym doświadczeniem, szybciej odbudowującą się motywacją itp... Nieco więcej na niemieckim forum: http://forum.the-west.de/showthread.php?t=5440 - proszę nie pytać kiedy to wejdzie u nas. Wejdzie w odpowiednim czasie i żadne pytania tego nie przyspieszą

Tak podsumowując: ja jednak skłaniałbym się ku drodze "questowej" (ale z myśleniem!) pamiętając jednak o tym, aby co jakiś czas oddać także pewne skille umiejętnościom typowo pojedynkowym. I póki co ta metoda zdaje jakoś egzamin... a zaryzykuję tezę, że jestem jednym z bardziej doświadczonych w Polsce graczy