Runescape to faktycznie swietna gra
zarowno pod wzgledem graficznym jak rowniez pomyslowym i przestrzennym - jednak ma cholerny minus... trzeba za nia bulic zeby cieszyc sie jej pelnym efektem :/
czlowiek, ktory nie jest czlonkiem (nie posiada konta MEMBERS) korzysta zaledwie z 1/10 gry i to mnie boli
jesli chodzi o fajne gierki zachowane w klimatach basniowych w stylu Robina Hooda a nie azjatyckich debilizmow to polecam Regnum i Ethernal Lands - choc ta wieksza jest lepsza wedlug mnie; swiat gry ogromny, z ktorego moga korzystac wszyscy (Members ma jedynie dostep do lepszych broni i mozliwosc zakupienia konia, na ktorym szybciej sie podrozuje) w grze urzekly mnie pory: dnia nocy, ktore przechodza plynnie: swit dzien zmierzch i noc i warunkow pogodowych tj: deszcz, mgla lub piekna pogoda - przechodzenie przez nawiedzony las, z brazowiejacymi jak w porze jesiennej liscmi, w ktorym roi sie od zakapturzonych szkieletow, dodatkowo w czasie pelni ksiezyca - wywolalo u mnie gesia skorke mimo, ze zabrzmi to glupio a to tylko gra - gra zrobiona fantastycznie
nie wiem jak wy, ale ja cholernie czepiam sie szczegolow i nastepnym, co mnie urzeklo jest starannosc wykonania gry, tj latwo po oswietleniu terenu czy postaci stwierdzic czy ksiezyc masz za soba, przed soba czy z boku
przez pierwsze tygodnie gry, gdy zwiedzalem swiat non stop trzaskalem same screeny - jesli chodzi o rozgrywke mamy do wyboru: ludzi(nienieski sztandar), krasnoludow(czerwony) i elfy (zielony) rozmieszconych na mapie w ksztalcie trojkata rownobocznego na polwyspach - jest to zarazem twoje tutorialowe miasto, gdzie poznajesz zasady gry i wykonujesz questy - nastepnie dochodzisz do murow krain - tu juz konczy sie twoja nietykalnosc. Przechodzac przez brame wchodzisz na tzw. poligon na ktorym bez przerwy ktos sie naparza - jest to tzw ziemia niczyja, na ktorej rywalizuja ze soba trzy zwasnione smiertelnie nacje ; czyli jak opisalem powyzej - walczyc mozna na dwa sposoby - walka wrecz - napadamy z partyzanta kogos w lesie czy gdzie tam i trzepiemy mu skore badz tez przylaczamy sie do jakiegos TEAMU i atakujemy grupa vs grupa najczescie przy oblezaniu wrogiego fortu lub obronie naszego - REGNUM zobaczcie sami