Wisła Kraków-Karabach Agdam

  • Rozpoczynający wątek DeletedUser19899
  • Data rozpoczęcia

Kto Wygra ten mecz ?

  • Wygra Wisła Kraków

    Głosy: 13 50,0%
  • Mecz zakończy się remisem

    Głosy: 1 3,8%
  • WYgra Karabach Agdam

    Głosy: 12 46,2%

  • W sumie głosujących
    26
Status
Zamknięty.

DeletedUser

Gość
Gość
Cieniasy to Wisła. Taki Karabach mistrza Polski grając rezerwami by zrobił. Tam jest kasa za zwycięstwo i dla niego grają. Grają też dla przyjemności, w przeciwieństwie do wielu naszych. U nas jest kasa za nic, albo jej nie ma. Więc po co grać?
 

DeletedUser19932

Gość
Gość
Cieniasy to Wisła. Taki Karabach mistrza Polski grając rezerwami by zrobił. Tam jest kasa za zwycięstwo i dla niego grają. Grają też dla przyjemności, w przeciwieństwie do wielu naszych. U nas jest kasa za nic, albo jej nie ma. Więc po co grać?

Duże pensje mają dzięki temu, że kosztują więcej niż francuscy lub angielscy przeciętniacy. Nasi trenerzy przeceniają piłkarzy, polskie lepsze kluby na nich nie stać, zagranica wykupuje tych " fantastycznych piłkarzy " i wtedy się okazuje, ile są warci. Większość ( ok. 70-80% ) nie przebija się do pierwszego składu, ba! nawet na ławkę rezerwowych się nie łapią. Idą do słabszych klubów w Europie, gdzie są gwiazdami. Kiedy już mają ponad 30 lat, wracają do polskiej ligi, gdzie kończą karierę. I teraz wszystko to odbiło się na Wiśle. Żuraw wrócił, ma klasę, ale nie ma kolegów, którzy poszli sobie do innych klubów/mają kontuzje/dopiero zostali kupieni i nie mają zgrania. Lech był bliski przełamania tego schematu, ale nie wiem co zrobił z nimi Zieliński podczas okresu przygotowawczego, jaki popełnił błąd. W tej sytuacji, gdzie Legia zaczyna sezon jako najświeższa ze wszystkich drużyn, i Jaga skazana przez krytyków na pożarcie ( ach, gdyby nie błąd Grzyba w meczu u siebie, przestańmy narzekać na karne z kapelusza, bo choćby wczoraj faul Bosackiego był i nie ma co dyskutować ) to są faworyci do wygrania ligi w tym roku.

EDIT: teraz tak mnie lekko naszło... gdyby nie było presji na dobry wynik Lecha, lub Wisły, to może rezultaty byłyby lepsze. Szczególnie w LM. Przykład?? Dwumecz z Barceloną. Tam modlono się o wygranie chociażby meczu u siebie... a gdyby niżej przegrali na wyjeździe, to Barcy mogła by nie zdobyć pucharu LM :p
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:

DeletedUser13846

Gość
Gość
EDIT: teraz tak mnie lekko naszło... gdyby nie było presji na dobry wynik Lecha, lub Wisły, to może rezultaty byłyby lepsze. Szczególnie w LM. Przykład?? Dwumecz z Barceloną. Tam modlono się o wygranie chociażby meczu u siebie... a gdyby niżej przegrali na wyjeździe, to Barcy mogła by nie zdobyć pucharu LM :p

Wtedy w Wiśle grali piłarze którzy byli naprawde dobrzy, oni mogli coś osiągnąć gdyby nie to że mieli takich silnych przeciwników... Teraz tojest cień cienia Wisły...
 
Status
Zamknięty.
Do góry