Lanie bobów... a moze raczej urojenia bobów?

  • Rozpoczynający wątek mic222
  • Data rozpoczęcia

Co o tym sądzisz?


  • W sumie głosujących
    907
Status
Zamknięty.

DeletedUser

Gość
Gość
Myślę, że czas założyć taki temat. Jeśli było- sorry.

Chodzi tu o słynne brutalne ataki na bobów. Każdy przecież wie że bob to najczęściej wyzywana na pojedynki klasa. Lana najwięcej. Po prostu bobem nie da się grać.




Kto uważa tak jak wyżej niech nie czyta dalej.

A co reszta o tym sądzi? Osobiście gram bobem na paru światach i łącznie przez kilka miesięcy miałem może 20 ataków... i nie ubolewam. Parę razy udało mi się pokonać w obronie zawadiakę. Myślę, żę gracze piszący w proflu:
Atakujesz boba? Jesteś ciotą!
I co? Miło, ze pokonałeś boba słabeuszu?
Wybrałem boba wiec nie atakuj

to zwykłe- za przeproszeniem- dzieciaki, które nie umieją się bawić. W końcu ta gra na tym polega...

A co Wy sądzicie o atakach na bobów?
 

DeletedUser

Gość
Gość
To ile otrzymasz ataków jako bob zależy od okolicznych mieszkańców.
1. Są pojedynkowicze, którzy zbiją boba, bo potrzebują kasy albo kończą im się punkty życia po pojedynkach, a zostało jeszcze trochę energii "no to raz sobie boba zaatakuje i pójdę spać".
2. Są także pojedynkowicze-nieudacznicy i boby to ich jedyne źródło przychodu expa i kasy.
3.Trzecią grupę stanowią ludzie na bezkasiu, ale tacy rzadko kiedy wykonują kilka pojedynków pod rząd z tym samym bobem.
4. Jest także czwarta grupa ludzi - tacy biją bobów zupełnie bez sensu. Zdarzało mi się, że dobry pojedynkowicz kilka razy się z moim bobem pojedynkował tylko po to żeby mnie uśpić (kilka pojedynków bez zdobywania kasy i z expem rzędu 15-20pkt)

O ile pierwszej z grup można wybaczyć, bo takie pojedynki zdarzają się rzadko, o tyle ostatnich ludzi nie rozumiem. Grupy druga i trzecia to ludzie, którzy korzystają z naturalnych praw dżungli i są jeszcze do przetrawienia.

Boby najczęściej omdlewają w pierwszym etapie gry, gdy jest to najlepiej zarabiająca klasa, która nie potrafi się bronić. W tym etapie zdarzało mi się, że po 15 minutach od wyjścia z hotelu (po ponad 10 stoczonych pojedynkach) wracałem do hotelu z zerem punktów życia.

W kolejnych etapach gry (gdy najlepsze miasta są już ukończone i forty zajęte) boby omdlewają tylko przez ludzi z czwartej grupy (nawet na pierwszym świecie zdarzają mi się takie omdlenia).

W twojej ankiecie nie wybiorę żadnej opcji ponieważ nie ma takiej, która odzwierciedlałaby to co myślę.
 

DeletedUser

Gość
Gość
Nikt bo0bom nie kazał być bobem. Mógł zostać zawadiaką bądź żołnierzem. Więc niech teraz nie płaczą. Sam mam boba prawie 45lvl i ani razu mnie nie zaatakowali.
 

DeletedUser

Gość
Gość
Ja mam boba 40 lvl, jestem atakowany ale nie narzekam. Przegrywam prawie zawsze (no ok, zawsze;)), ale nikt nie kazał mi budować. To jest klasa, która MUSI być atakowana. Raz natknąłem się na "boba" z bronią palną w ręku. Był jedynym budowniczym w mieście. Jak zobaczyłem raport z pojedynku myślałem że z krzesła spadnę. 500 HP w siedmiu rundach!!! Ale to był wyjątek. W ankiecie zaznaczyłem pierwszą, drugą i ostatnią opcję. To jest moje zdanie. Atakować bobów można, a nawet trzeba, ale nie dla 20 pkt XP ;)
 

DeletedUser

Gość
Gość
Bob to klasa, jak każda inna. Nie widzę powodu, by go nie atakować i robię to, kiedy mam ochotę :)
 

DeletedUser17016

Gość
Gość
Nie chcesz być atakowany to wynocha z miasta.
Wiadomo, są tacy, którzy nie atakujący bobów, ale wszystko ma swoje granice. Jeśli pojedynkowicze z twojego miasta atakują bobów z wrogiego miasta to chyba nie powinno być żadnego zdziwienia.

A te masowe żale nie mają sensu. Tak ci źle, że cię atakują inni to sobie wyjdź z miasta, albo w ogóle daj sobie spokój z budowniczym, widać to klasa postaci nie dla ciebie.
 

DeletedUser

Gość
Gość
Ja bobem grać skończyłem ,ale się wypowiem.
Byłem atakowany kilka razy i nawet raz wygrałem.
Osobiście nie atakuję bobów.Dlaczego?Bo wygrana z nim to dla mnie żadna zabawa.
Pamiętam gościa ,który bezsensu atakował założyciela (boba ;p) w moim mieście za 30 expa i 0$.Wreszcie jak zaczął z nim przegrywać ,to skończył grę.W opisie mia coś w stylu:Lejem boba ,czyli snooba (nick założyciela).

Co do tych marudzeń.Wybrałeś boba?Ja wygrałem pojedynkowicza.To był twój wybór ,a nie mój ,więc licz się z konsekwencjami sewgo wyboru.
 

DeletedUser

Gość
Gość
atakowanie boba jest dobre do max 45 lvl, dalej z doswiadczenia wiem ze czesc bobow idzie w pojedynki, osobiscie mam takiego i robie reskillka tak zeby miec wszystkie prace pod budowanie a reszta w pojedynki, mam 53 lvl i jaki efekt ? Dzisiaj wrzucilem w boba ( bob leje boba :] ) 900 hp... i takie cos jest ok bo zbilem boba sam bedac takim ale powinno byc jakies ograniczenie ze bob nie moze byc zaatakowany wiecej jak 3 razy dziennie przez 1 gracza bo dalej to juz jest przesada takie nekanie :/
 

DeletedUser

Gość
Gość
Hah od kiedy ostry konkwisty mam brak ataków na mnie:p:p:p
Największy łup z zawadiaki to ponad 500$:D(Raporta może dam jak mnie przebłagacie, ale chyba delete:()
Mam nawet eq do pojedynków;)
Ataki na boba nie są ani żałosne ani fajne.
To tylko taki zawadiaka bez umiejek :D

@Edit: Nie raport jednak DELETE:(
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:

DeletedUser

Gość
Gość
Ja atakuje bobów/słabszych żeby przetestować bronie :d max cios i obrażenia :D atakuje nawet za 20 xp (ale to moim pp na 4) na 7 gram pojedynkowiczem i atakuje tylko ludzi za których mam 200 + xp
 

DeletedUser

Gość
Gość
Jak dla mnie atakowanie boba jest ciekawą rzeczą, bo niektórzy są tak naprawdę pojedynkowiczami i wtedy jesteśmy Owned. Czasem bob jest przy wydobyciu ropy więc wszyscy go atakują, bo jest żyłą złota. Osobiście mam na 7św. boba i jestem rzadko atakowany chyba ze względu na położenie mojego miasta, ale jestem zły gdy np. chcę pozbierać $$ na miasto, a koleś 10 ataków dziennie mi robi.. :)
 

DeletedUser10152

Gość
Gość
Ja mam boba na s10. Mam 94 przegrane pojedynki. Nie płaczę. Gram dalej. Jeżeli mam 0 uniku i celowania to się nie dziwię że przegrywam.

Na innych światach atakuję bobów, o ile dają mi sensowny exp, a czasami nawet bobowie leją mnie! Zdarzają się w końcu bobi-niszczyciele.
 

DeletedUser2097

Gość
Gość
A mój bob ma - 473 walki przegrane oraz 48 wygrane.
Ubolewałem zanim weszły medale, ale teraz już nie, bo chce zdobyć ich jak najwięcej :D (Aktualnie mam ich 27, ale wkrótce powinienem ich mieć 30 :D)
 
Ja będąc bobem na s7 cieszę się z darmowego expa :) Atakuję gracze o kilkanaście lvl mniejszym, trafiają mnie 6 razy, ja ich dwa i wygrywam. Nie wiem, jak oni się czują, gdy 100% bob przyłoży im, lub tym bardziej uśpi.

A bob jest jak każda inna klasa, z tym tylko, że raczej wiadomo, jak buduje swoją postać.
 

DeletedUser7098

Gość
Gość
Na 9 jestem budowniczym. Jak mnie zaatakują Ok. Ale jak powtarza się to i widać że nie mam szans to już zaczynam się lekko denerwować. Czasami proszę na forum o uspokojenie gościa. Co do atakowania na innych światach. Atakowałem tylko na początku jak nie znałem awatarów. Teraz się tego wstydzę.
 

DeletedUser

Gość
Gość
przecież nikt nie gra bobem za karę... wybierając taką postać trzeba się liczyć z tym, że jesteśmy łatwym celem. w sunie bonus banku dla bobów jest chyba przecież po to, by mogli chować kasę przed tzw. rabusiami. poza tym to nie tylko bob. dając all w inne umiejętności (np. handel/dowodzenie) też nie jesteśmy dobrzy w pojedynkach...
 

DeletedUser17718

Gość
Gość
Ataki Na Boba To Naturalna Kolej Rzeczy , Tak Jakbym W Opisie Dał Napis : Nieatakuj Poszukiwacza Przygód Bo To Postać Do Prac A Nie Pojedynków. Bob Taka Sama Postać Jak Inna Tylko Ma Inne Profesje.
 

DeletedUser

Gość
Gość
ja miałam boba i atakowali mnie ale nie płacze bo przecież bob klasa jak każda inna jeśli wybierasz boba to musisz się z tym liczyć że możesz być częściej atakowany :)
 

DeletedUser

Gość
Gość
Na 1 świecie jestem bobem, 59lvl. dostawałem często, nie żaliłem się, jak ktoś mnie atakował, aż do uśpienia i denerwują mnie wiadomości, na s9 gdzie jestem zawadiaką typu: "I co ? cieszysz się, że wygrałeś z bobem ? To nie jest postac pod walkę, to oczywiste, że przegram. brak ci honoru, że atakujesz boba ?"
Ludzie: Atakuję bobów, ponieważ dostaje za nich dużo doświadczenia, nie patrze w saloonie jaka to klasa postaci, tylko patrze ile expa dostane za niego i wybieram tylko tych, dla których warto marnowac energię i PŻ !!!
 
Status
Zamknięty.
Do góry