Miejsce zamieszkania

  • Rozpoczynający wątek DeletedUser10321
  • Data rozpoczęcia

Miejsce zamieszkania

  • Na farmie

    Głosy: 106 17,4%
  • Bym wędrował i nie miał stałego mieszkania

    Głosy: 241 39,5%
  • W mieście

    Głosy: 212 34,8%
  • Gdzie indziej (gdzie?)

    Głosy: 51 8,4%

  • W sumie głosujących
    610
Status
Zamknięty.

DeletedUser

Gość
Gość
Ja porzucił bym rodzinę i wyruszył w wielki świat przeżywać niezapomniane przygody... mieszkałbym wraz z moim kochanym konikiem w rożnych jaskiniach i grotach cisząc się wolnością.. a żeby nie być głodnym polowałbym na wilki, bizony lub Grizzly ;D
 

DeletedUser

Gość
Gość
Nie mieszkałbym nigdzie, ale wszędzie bym był.
Zabiłbym każdego to stanął by mi na drodze.
;p
 

DeletedUser13322

Gość
Gość
Ja bym był jakimś znanym rewolwerowcem i bandytą.
 

DeletedUser13290

Gość
Gość
Ja prawdopodobnie mieszkał bym w mieście i był jakimś ważnym urzędnikiem:D,
a do tego znanym rewolwerowcem:p
 

DeletedUser11924

Gość
Gość
Ja bym zbudował własne ranczo, zamieszkał tam ze swoją rodziną i żył w spokoju i ciszy
 

DeletedUser11649

Gość
Gość
Mieszkałbym prawdopodobnie w koszarach . Bo chciałbym być żołnierzem
 

DeletedUser

Gość
Gość
Bym wędrował i nie miał stałego mieszkania
lub był jakimś znanym rewolwerowcem
 

DeletedUser

Gość
Gość
ja bym wybrał farmę :) czemu? sam nie wiem :D może przez spokój i ciekawe zajęcia.
 

DeletedUser

Gość
Gość
Ja wolałbym mieszkać w mieście i być zawadiaką pomagałbym sąsiadom i całymi dniami jeździłbym na kłusaku z rewolwerem wiązkowym przy pasie i pomagał szeryfowi patrolować okolice. W wolnym czasie przesiadywałbym w Saloonie i pił mocne Whisky
 

DeletedUser13683

Gość
Gość
Ja bym mieszkał we wiosce Apaczów,a sam był bym ich Wodzem :p
 

DeletedUser

Gość
Gość
A ja bym chciałbyć traperem( ciekawi mnie ich życie), wędrowcem albo rewolwerowcem, który potajemnie pomaga szeryfowi. Na pewno nie farma( nie chcę pracować w polu), ani nie kowboj( wypasać krowy?)

Dla niewiedzących:
Traper- myśliwy, który poluje na zwierzęta futerkowe z pomocą pułapek;
Kowboj- pasterz krów.
 

DeletedUser

Gość
Gość
Żywiłbym bym się bizonami zabitymi z winchestera. A wodę bym wlewał do bukłaków z bizoniej skóry przewożonych na moim mustangu.
No może bym się czasem zatrzymywał w mieście na zimę lub kiedy bym był niedaleko.:p
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:

DeletedUser

Gość
Gość
Źle Cie zrozumiałem i źle oddałem swój głos :p ale nie ważne oczywiście że chciałbym wędrować.
 

DeletedUser

Gość
Gość
Jaa...
Huh....
Nie wiem....
Nie miałem nigdy takiego pytania...

Prawdopodobnie....
...Chyba na farmie...
 

DeletedUser

Gość
Gość
Ja miałabym farmę, po to żeby mieć gdzie wrócić, taką przystań, azyl..... Większość czasu spędzałabym jednak na przemierzaniu prerii, dzikich, niedostępnych, nieodkrytych miejsc, pełnych tajemnic i przygód.....

Na ogół jestem grzeczna, ale bez wahania podbiłabym oko każdemu kto naruszyłby mój azyl, spokój mojego domu, albo wszedłby mi w paradę :D
 

DeletedUser

Gość
Gość
ja bym se spokojnie żył w mieście :p jako szeryf oczywiście ;)
 
Status
Zamknięty.
Do góry