DeletedUser10476
Gość
Gość
Pierwsza wielka migracja luda z s5 nastąpiła w chwili startu s10. Każde kolejne światy to już tylko kolejny gwoźdź do trumny.
Ktoś kiedyś powiedział, że nas utrzymują te fantastyczne nowe światy a to jajo nie prawda, znam całe rzesze ludzi, którzy pykają regularnie smska do worka InnoGames za wirtualne bryłki ..... Te bryłki mają być witaminowym kopem dla dobrej zabawy ale jaki jej sens jak zaczyna nie być z kim się bawić?
Pustki w sektorach, miasta znikają niebawem znajdziemy pierwszy sektor z samymi fortami .....
Jak napisano, my gracze z s5 robiliśmy (robimy?) wiele dla kontynuacji zabawy, stare zakorzenione sojusze rozrywaliśmy, tworzyliśmy nowe dla balansu, graliśmy na dwie frakcje, na trzy frakcje, z utrzymywanie jak największej ilości frakcji tzw neutralnych (to oczywiście okazało się pomysłem niewypałem, bo gdzie kilka osób uważało, że kilka frakcji neutralnych uatrakcyjni rozgrywkę, tam inne hieny postanowiło wykorzystać i obejść ustalenia "na szczycie" ale jak to mówią, "węże kąsają po kostkach").
Panie i Panowie, Pasterze The Westa, my owieczki - tracimy zapał. Z kupy - złota nie ukręcisz ...... Przypomnijcie nowym graczom o starych światach, bo coraz więcej starym graczom chodzi po głowach zapomnienie o the-weście. My tam wewnątrz np s5 robimy co możemy, żeby bawił się i mały lvl i duży lvl, nie tworzymy wielkich podziałów.
Chyba, że taka jest polityka firmy, żeby wyludniać nasze serwery by je bez ziewania i skrupułów zakietować ...... Tu jako dorosły osobnik populacji ludzkiej, pytam innych dorosłych osobników populacji ludzkiej:
Czy jest przyszłość dla Starych Światów?
Ktoś kiedyś powiedział, że nas utrzymują te fantastyczne nowe światy a to jajo nie prawda, znam całe rzesze ludzi, którzy pykają regularnie smska do worka InnoGames za wirtualne bryłki ..... Te bryłki mają być witaminowym kopem dla dobrej zabawy ale jaki jej sens jak zaczyna nie być z kim się bawić?
Pustki w sektorach, miasta znikają niebawem znajdziemy pierwszy sektor z samymi fortami .....
Jak napisano, my gracze z s5 robiliśmy (robimy?) wiele dla kontynuacji zabawy, stare zakorzenione sojusze rozrywaliśmy, tworzyliśmy nowe dla balansu, graliśmy na dwie frakcje, na trzy frakcje, z utrzymywanie jak największej ilości frakcji tzw neutralnych (to oczywiście okazało się pomysłem niewypałem, bo gdzie kilka osób uważało, że kilka frakcji neutralnych uatrakcyjni rozgrywkę, tam inne hieny postanowiło wykorzystać i obejść ustalenia "na szczycie" ale jak to mówią, "węże kąsają po kostkach").
Panie i Panowie, Pasterze The Westa, my owieczki - tracimy zapał. Z kupy - złota nie ukręcisz ...... Przypomnijcie nowym graczom o starych światach, bo coraz więcej starym graczom chodzi po głowach zapomnienie o the-weście. My tam wewnątrz np s5 robimy co możemy, żeby bawił się i mały lvl i duży lvl, nie tworzymy wielkich podziałów.
Chyba, że taka jest polityka firmy, żeby wyludniać nasze serwery by je bez ziewania i skrupułów zakietować ...... Tu jako dorosły osobnik populacji ludzkiej, pytam innych dorosłych osobników populacji ludzkiej:
Czy jest przyszłość dla Starych Światów?