Sytuacja na świecie Arizona

  • Rozpoczynający wątek Jabloński
  • Data rozpoczęcia

DeletedUser

Gość
Gość
ja też się wypowiem

TW to gra, każdy zaczął przygodę z tą grą aby dobrze się bawić, miło spędzić czzas,powalczyć na fortach ale... największą zaletą tej gry są ludzie.

Dla nich po ciężkim dniu człowiek siada przed komputerem, włączy grę, powalczy, pogada- to oni tworzą wyjątkową atmosferę.

Problem w RFA był taki że atmosfera zaczęła robić się ciężka- zamiast zabawy, współpracy, wymyślania nowych strategii ciągle napotykaliśmy na mur i despotyzm.

Stwierdzenie NIE BO NIE stało się zbyt często słyszalne.

Sojusz ma polegać na tym że każdy ma coś do powiedzenia, decyzje są wspólnie podejmowane, każde miasto się liczy- a nie że 3 osoby mówią veto i reszta potulnie wraca na swoje miejsce jak smarkacze których skarcili rodzice.

Odeszliśmy od RFA, podjęliśmy samodzielną decyzję- i nie chodzi o zwycięstwa czy expa, nie chodzi też o posiadanie fortów- tylko o szacunek którego o dziwo otrzymujemy więcej od Apo niż dostawaliśmy od części byłych sojuszników.
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:

DeletedUser

Gość
Gość
Koalicja RFA skończyla się tylko i wyłącznie przez takie osoby jak:
Crespo21
Panna Avi

--> Ich celem było zgwałcić ADT - mieli z nimi porachunki

I wiele osób się z nimi nie zgadzało - dlatego też odeszło

Myślę że może w tym ziarno prawdy, patrząc z naszego punktu widzenia tak to wyglądało.Teraz pytanie co dalej ? Rozpadacie się na coraz mniejsze koalicje zamiast robić to RAZEM...Może zadajcie sobie pytanie dlaczego my potrafimy żyć w zgodzie, mimo różnic...A wielka szkoda bo myślę że żadna koalicja oprócz nas nie zbierze kompletu na duży fort.Bo co prawda Gumisie, Smerfy i Muminki są mocne ale w 3 miasta wątpie aby zdołali obstawić kilka fortów naraz lub 1 duży.Jak dla mnie RFA mimo tego gadania od początku było nastawione wrogo do ADT, jednak rozegraliście to w zły sposób bo w końcu morali żołnierzy nie podnosi się porażkami, tak samo na tym nie można zbudować autorytetów które uporządkowalyby RFA i myślę że dlatego rozpadło się - czas na -UN-...
 

DeletedUser

Gość
Gość
chyba ADT+USA+RAGE...

USA cały czas śpi w fortach ADT i vice versa, takie coś daje wielką przewagę i wiele możliwości

chcecie być rozróżniani to zacznijcie grać sami
 

DeletedUser

Gość
Gość
Co RAGE z nami > Pierwsze słyszę >> Wczoraj była ładna bitwa :0 A wam pomagali -UN- natomiast u nas nie było nikogo z USA...
 

DeletedUser

Gość
Gość
wczoraj nie pomogło Was USA tylko dlatego że sami mieli 2 obrony;]
 

DeletedUser

Gość
Gość
gratuluje SMG tego ataku o 16 ::(:
i w kolejny sposób udowodniliście swoja grę no-life ;;)
chociaż może nie na tyle no-life ale bezczelność
wybaczył bym wam jak by to było przynajmniej po wschodniej stronie świata ::):
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:

DeletedUser

Gość
Gość
no i bajka...

o ile nam zarzucacie atak o 16, to nie wspomnicie nic o ataku na Forteca THC
stawiła się tam całkiem liczna grupa Waszych sojuszników z USA i RAGE

zanim więc zarzucicie coś nam, zastanówcie się czy sami nie łamiecie pewnych norm

i wyprzedze Wasze pytania powtarzając po raz któryś:
dopóki ADT i USA dzieli forty jesteście jak jedna koalicja i to co robi jedno wpływa na to co robi drugie
 

DeletedUser

Gość
Gość
no i bajka...

o ile nam zarzucacie atak o 16, to nie wspomnicie nic o ataku na Forteca THC
stawiła się tam całkiem liczna grupa Waszych sojuszników z USA i RAGE

zanim więc zarzucicie coś nam, zastanówcie się czy sami nie łamiecie pewnych norm

i wyprzedze Wasze pytania powtarzając po raz któryś:
dopóki ADT i USA dzieli forty jesteście jak jedna koalicja i to co robi jedno wpływa na to co robi drugie

po pierwsze , wyzwali wasz fort ? :nie:
po drugie , na jakiej podstawie mówisz że my łamiemy normy , adt wyzwało fort ? :nie:
i po trzecie , nie jesteśmy jakimiś samolubami ni nie mamy zamiarów chomikować fortów, bo dlaczego niby nie możemy dać współzałożyciela jeśli nam pomogli ? doceniamy to i chcemy w ten sposób im podziękować ;;)

więc proszę nie odwracaj teraz kota ogonem ::):

i rage jak się dobrze orientuje nie jest sojusznikiem ADT

//wycięto wulgaryzm - lubrzan
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:

DeletedUser

Gość
Gość
ale rage jest sojusznikiem USA, które bezsprzecznie ma sojusz z ADT

niejednokrotnie też walczycie wszyscy po 1 stronie

poza tym co za różnica czyj fort wyzwaliście?

tak wiec nie odwracam żadnego kota żadnym ogonem, dla mnie cała zgraja z Rage to pieski USA->a oni to nic innego jak Wasze pieski:)

podsumowując:
zrobiliście z Arizony niezłą psiarnie...
 

DeletedUser

Gość
Gość
Drogi Panie Czajs;p

Ciekawi mnie jedna rzecz:) co chwile tu twierdzisz/twierdzicie że Rage współpracuje z ADT:) miło że tak doceniacie Rage i widzicie nasz sojusz z ADT;) tylko odpowie mi Pan na jedno:)) czemu ani ADT, ani Rage nie wiedzą nic o tym sojuszu?:)) może mógłby Pan nas uświadomić;)) może coś nas ominęło;D
 

DeletedUser

Gość
Gość
ale rage jest sojusznikiem USA, które bezsprzecznie ma sojusz z ADT

niejednokrotnie też walczycie wszyscy po 1 stronie

poza tym co za różnica czyj fort wyzwaliście?

tak wiec nie odwracam żadnego kota żadnym ogonem, dla mnie cała zgraja z Rage to pieski USA->a oni to nic innego jak Wasze pieski:)

podsumowując:
zrobiliście z Arizony niezłą psiarnie...

RAGE sojusznikiem USA ? No to ciekawe, nie pamiętam by do nas na bitwę kiedykolwiek przyszło RAGE, nawet jeśli było USA...
 

DeletedUser4149

Gość
Gość
walet, widocznie czajs wie lepiej...
On wie nawet o sojuszu ADT z USA... Ani apokalips, ani ja nic o takim sojuszu nie wiemy... ale czajs wie lepiej - może więc przyjmijmy że jednak sojusz istnieje?

Rany, czajs, wybacz ten ironiczny tekst - ale jak widzę sformułowania typu "wszyscy wiedzą" "bezsprzecznie". Otóż nie wszyscy (w tym można powiedzieć sami zainteresowani) i sprzecznie. Ale w zawiłości polityki ADT i USA wprowadzać Cię nie mam zamiaru. Wierz sobie w co chcesz, ale nie mąć innym ;)

Odpuściliśmy obronę o 16. Większość z nas - w tym ja - miało ważniejsze zajęcia w realu w tym czasie. Tak więc gratuluję - atakując 1 listopada o godzinie 16, zdobyliście mały, nierozbudowany niewiele wart fort - nie mający nawet dobrych koszar. Ludzie z ADT mieli wybór - jak mieli czas to grali w westa, ale żadna bitwa dziś nie będzie/była obowiązkowa.

PS. Abstrahując od relacji ADT - USA, czy Twoim zdaniem czajs relacja "bycia w sojuszu" jest relacją tranzytywną?
 

DeletedUser

Gość
Gość
Co do dzisiejszego ataku z naszej strony to był atak dla ludzi co się o tej godzinie nudzili. Ja dzisiaj na żadnej bitwie nie byłem i nie będę, gdyż... pisac zresztą nie trzeba, nie jestem tez w ogóle zwolennikiem ataków o takich godzinach, no ale cóż.

Co do USA, Rage, ADT itd. to ja to widze tak:
patrząc na ludzi biorących udział w bitwach po Waszej stronie często widać (nawet bardzo często) ludzików z USA, co tez przekłada się na takie wywody odnośnie domniemanego sojuszu miedzy wami, niemniej mimo iż może go formalnie nie ma, tak widać wasza współpracę (to może trafniejsze określenie).


Co do Rage to to jest podobna sytuacja gdy własnie wy pisaliście twierdzenie odnośnie jeszcze ALF na podstawie jakichś domysłów (odnośnie współpracy USA i ADT to widać i wdaje się być oczywiste, co do Rage to tu sam nie wiem i sie nie wypowiem).

edit:
Nawet nie chodzi o godzinę tylko 1 listopada, święto, ludzie są na rodzinnych obiadach itp
Szczerze? Też tak uważam, ale nie mogę wpływać na decyzje "przełożonych" :) Chociaz widze że Wy tez wyzwaliście fort ;)
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:

DeletedUser

Gość
Gość
Co do dzisiejszego ataku z naszej strony to był atak dla ludzi co się o tej godzinie nudzili. Ja dzisiaj na żadnej bitwie nie byłem i nie będę, gdyż... pisac zresztą nie trzeba, nie jestem tez w ogóle zwolennikiem ataków o takich godzinach, no ale cóż.

Nawet nie chodzi o godzinę tylko 1 listopada, święto, ludzie są na rodzinnych obiadach itp :)
 

DeletedUser

Gość
Gość
ostatni raz względem sprawy USA+ADT+RAGE

jeżeli jakaś koalicja pomaga w bitwach fortowych, śpi w fortach innej koalicji
to wg mnie istnieje między tymi koalicjami sojusz, umowa czy jak inaczej to sobie tam nazwiecie

istnienia "tego czegoś" nie możecie zaprzeczyć, a dopóki "to coś" istnieje dopóty będę uważał Was za jedną wielką kochającą się rodzine
 

DeletedUser

Gość
Gość
czyli pisząc tego posta na podstawie twojego czajs .
to my mamy przynajmniej rodzinę a nie przyjaciela komputer ::):
 

DeletedUser

Gość
Gość
czyli pisząc tego posta na podstawie twojego czajs .
to my mamy przynajmniej rodzinę a nie przyjaciela komputer
Już? Już się śmiac trzeba? hahahaha ale beka...
Nie załapałeś metafory... ehhh... szkoda gadać.
 

DeletedUser

Gość
Gość
ostatni raz względem sprawy USA+ADT+RAGE

jeżeli jakaś koalicja pomaga w bitwach fortowych, śpi w fortach innej koalicji
to wg mnie istnieje między tymi koalicjami sojusz, umowa czy jak inaczej to sobie tam nazwiecie

istnienia "tego czegoś" nie możecie zaprzeczyć, a dopóki "to coś" istnieje dopóty będę uważał Was za jedną wielką kochającą się rodzine

Pakt o nieagresji zawarty bardzo dawno temu drogi Panie czajsie:) w czasach kiedy jeszcze ja w USA byłem :) z Rage ponu nie mamy, chyba ze się coś zmieniło, ale aj narazie nie wiem :D dowiem się za 3 dni :p
 

DeletedUser

Gość
Gość
Nawet nie chodzi o godzinę tylko 1 listopada, święto, ludzie są na rodzinnych obiadach itp :)

Gdzie napisali, że nie mogę walczyć 1 listopada?? Napisali gdzieś, że ten co je obiad podczas ataku na fort jest ,,ludź", a ten co zjadł go wcześniej jest kto???
Mr. Szymanom, a gracze innego wyznania, mają nie grać bo Pan jest na obiedzie akurat??? xDDD Mi bardzo przeszkadzał wasz atak o 21 bo ja o tej porze idę na cmentarz.. więc nie pierdziel Pan farmazonów, że my tacy niejedzący obiadów pierwszolistopadowych i wykorzystaliśmy fakt święta!
 
Do góry