To ja też muszę dorzucić 2 grosze tutaj :
A nie tak na serio to od nowa zaczyna mnie to bawić
Jak czytam tutaj i na tw forum to czasami nie wiem czy śmiać się czy płakać. Śmiać się z idiotyzmów, czy płakać z idiotyzmów nie których graczy. Tak trzymać panowie
Hmmm... zacznijmy od tego, że nie zdradziliśmy Vet/Zb... No chyba, że ja dziwnie pojmuję to słowo. Bo z tego co wiem zdrada była by gdybyśmy odeszli od SW aby "bawić się" z Tęczakami albo DC... Nic takiego się nie stało. Nawet powiem myślę więcej, my chcieliśmy się dalej "bawić", może nie całkowicie ze Zbójami, jednak skoro Vetarani są z wami w sojuszu to też byśmy się z wami 'bawili". Jednak Cauchy oraz 0ndra w swojej nie skończonym umyśle nie przyjęli do wiadomości aby napisać czy to może był przypadek czy celowe działanie i czy zrywamy sojusz. Nie wpadliście na to... Od razu chcieliście wojny i "swoich" fortów. Weźcie se te forty... Nam do "zabawy" nie są one potrzebne... Wy już zrobiliście się tak pyszni że MUSICIE je mieć...
I proszę was nie wypierajcie się tego bo to (niestety) prawda...
I gratuluje popierania Mario
cóż nie byliście w sojuszu z nim więc nie wiecie jak to jest... Niech Maryśka odbuduje SW i miejcie 200 osób od nich...
... Ale to wszystko co się stało to jest tylko i wyłącznie jego sprawka. bez niego jest teraz piękne życie... I niech tak zostanie...
Powodzenia ViZ, aby coś u was ruszyło... Nie fortowo... Z patrzeniem na te forty...
PS.
Epopei nie piszę...