DeletedUser624
Gość
Gość
Gracz, dajmy na to 11letni, który będzie 2 dni przed świętami oglądał jak większość ludzi wokół niego chwali się unikatami ze skrzynek, podczas gdy on nie może sobie na nie pozwolić, z takim nastrojem i poczuciem bycia gorszym wkroczy w święta...
Wiesz, spora część społeczeństwa w dobie kryzysu z takim nastrojem wkroczy w święta. Sąsiad kupił właśnie Infiniti a mnie nie stać. Popsuł mi się święta. Nigdy mu tego nie zapomnę. Pytanie tylko czy to jego wina, że go stać?
W dobie kryzysu... jak ja kocham ten populizm :gwizd: No ale nie o tym .
Nie porównujmy sąsiada który jest dorosły i sam zapracowuje na to co kupuje do 11 letniego dziecka które nie ma wpływu na to ile zarabiają jego rodzice. Tak poza tym dorosły inaczej odbiera święta niż dziecko.
Dla mnie tych skrzynek poprostu w ogóle nie powinno być. Dać standardowe za rozsądne ceny i tyle.