@Kucyk251: PSX staje się już oldschoolem, jeśli już mamy to kategoryzować. Nie potrafię tego wytłumaczyć, tak jest w moich odczuciach. Też miałem dema na czarnych płytach... Zapamiętałem perfekcyjnie muzykę z menu takiego jednego, a także intro oraz gry, aż w końcu, po długim szukaniu znalazłem nagranie z niego! Dodatkowo nadal gdzieś leży oryginalny Wipeout 3, chyba nie wersja SE, ale głowy sobie uciąć nie dam. Miałem też Crasha 3, kolekcję starych gier (retrocepcja, ultra-oldschool w temacie o oldschoolu
), X--MENów, X (taki tytuł, najnowsza część to X3: Reunion o ile się nie mylę), RollCage, Mortal Kombat 4, Tomb Raidera, Soul Reavera i jakieś Lego, co zbierały minerały w jaskiniach, to chyba tyle z oryginalnych.
Nie robisz tego na siłę, oczywiście, nieco inaczej postrzegasz w takim wypadku retro, to sentyment innego rodzaju, ale w żadnym wypadku nie sztuczny. Po prostu jest to coś w rodzaju odkrywania historii.
Co miałem na Pegazusa? Można by wypisywać w nieskończoność, żółte kartridże walały się po całej podłodze (mama zawsze była zła, że są rozpołowione i że jest bałagan), ale najbardziej zapadły mi w pamięć (kolejność przypadkowa):
Gra z tematu, czyli Wild Gunman
SMB
O ile się nie mylę to to był Gradius
Tiny Toon Adventures 2 - Trouble in Wackyland
Road Fighter
Track & Field
Excitebike
Duck Hunt
Shinobi
Soccer
Zippy Race
Contra
No i obowiązkowo najlepszy multiplayer, czyli Battle City aka. Tank 1990!