Grę kojarzę z dobrą rozgrywką (a wybredna jestem okropnie), przygodami, poszukiwaniem pracy, końmi, grabarzami czekającymi cierpliwie na moje zwłoki... które jakoś u nich jeszcze nie gościły, Indianami i ze zbieraniem cukru, który codziennie dosypuję do szklanki ciepłej herbatki :3.