DeletedUser
Gość
Gość
Jesteś znudzony nieudolną władzą w Twoim mieście? Podatki są za wysokie? Nie dzieje się nic ciekawego? Ten pomysł jest dla Ciebie!
Ja nie chce uprzykrzać życia wrogom. Nie chcę sabotować fortu. Chcę móc zniszczyć wybranego wroga wewnątrz mego miasta. Raz na zawsze. I mieć z tego korzyści. Chcę dokonać ZAMACHU STANU!
Jedyne wyjście w sytuacji patowej. Po co odchodzić, skoro można zebrać ludzi i utworzyć nowe, lepsze rządy? Dwa sposoby, by raz na zawsze dojść swego. I dwa sposoby, by stracić wszystko...
1. Wewnętrzny zamach stanu.
Zamach dokonywany przez grupę zbuntowanych członków miasta wewnątrz niego. Nikt z zewnątrz nie wie o zamachu. Po obu stronach mogą zapisywać się mieszkańcy. Przez 24h od rzucenia wyzwania. Nieaktywni stają po stronie dawnej władzy.
Zamachowcy muszą się tak zorganizować przez 24h, by po jednym dniu w godzinie akcji mieć 100% HP. Dlaczego? Bo zamach polega na serii pojedynków obu stron, każdy z każdym, aż do omdlenia wszystkich przeciwników. Dowódca(y) strony wygrywającej otrzymują prawa założycieli. Dowódcami są założyciele miasta oraz ewentualnie osoby przez nich mianowane po stronie starej władzy. Rzucający wyzwanie po stronie atakujących.
Jesli stara władza się obroni, może zrobić co chce z rewolucjonistami. Jeśli wygra rebelia, stara władza jest degradowania, a założycielem staje się inicjator ataku.
Nie wiem, czy wszystko opisałem. Mam nawał pomysłów dotyczących tej kwestii i coś mogłem przeoczyć.
2. Zewnętrzny zamach stanu. To samo, ale dołączyć może każdy gracz. Zamach kosztuje 10000$ z kieszeni inicjatora, bo może ściągnąć sobie na pomoc każdego. Oczywiście defensywa też
Parę odpowiedzi na możliwą krytykę:
-Pomieszało Ci się w głowie chłopcze? Budowałem miasto od początku a teraz mi je zabiorą?
-TWOJE? To czemu nie masz wystarczającej ilości TWOICH ludzi by je obronić?
-Chętnie bym zrobił, ale nie mam ludzi. Bez sensu.
-Trudno. Jeden człowiek nie dokona zamachu Pogódź się z sytuacją bądź odejdź.
-Zewnętrzny... czyli wrogowie będą chcieli mnie obalić?
-Być może. A może staną po Twojej stronie?
Dobra, to tyle na dzisiaj. Pewnie niedopracowane, piszcie uwagi. To dopiero wersja beta dobrego, moim zdaniem, pomysłu.
Ja nie chce uprzykrzać życia wrogom. Nie chcę sabotować fortu. Chcę móc zniszczyć wybranego wroga wewnątrz mego miasta. Raz na zawsze. I mieć z tego korzyści. Chcę dokonać ZAMACHU STANU!
Jedyne wyjście w sytuacji patowej. Po co odchodzić, skoro można zebrać ludzi i utworzyć nowe, lepsze rządy? Dwa sposoby, by raz na zawsze dojść swego. I dwa sposoby, by stracić wszystko...
1. Wewnętrzny zamach stanu.
Zamach dokonywany przez grupę zbuntowanych członków miasta wewnątrz niego. Nikt z zewnątrz nie wie o zamachu. Po obu stronach mogą zapisywać się mieszkańcy. Przez 24h od rzucenia wyzwania. Nieaktywni stają po stronie dawnej władzy.
Zamachowcy muszą się tak zorganizować przez 24h, by po jednym dniu w godzinie akcji mieć 100% HP. Dlaczego? Bo zamach polega na serii pojedynków obu stron, każdy z każdym, aż do omdlenia wszystkich przeciwników. Dowódca(y) strony wygrywającej otrzymują prawa założycieli. Dowódcami są założyciele miasta oraz ewentualnie osoby przez nich mianowane po stronie starej władzy. Rzucający wyzwanie po stronie atakujących.
Jesli stara władza się obroni, może zrobić co chce z rewolucjonistami. Jeśli wygra rebelia, stara władza jest degradowania, a założycielem staje się inicjator ataku.
Nie wiem, czy wszystko opisałem. Mam nawał pomysłów dotyczących tej kwestii i coś mogłem przeoczyć.
2. Zewnętrzny zamach stanu. To samo, ale dołączyć może każdy gracz. Zamach kosztuje 10000$ z kieszeni inicjatora, bo może ściągnąć sobie na pomoc każdego. Oczywiście defensywa też
Parę odpowiedzi na możliwą krytykę:
-Pomieszało Ci się w głowie chłopcze? Budowałem miasto od początku a teraz mi je zabiorą?
-TWOJE? To czemu nie masz wystarczającej ilości TWOICH ludzi by je obronić?
-Chętnie bym zrobił, ale nie mam ludzi. Bez sensu.
-Trudno. Jeden człowiek nie dokona zamachu Pogódź się z sytuacją bądź odejdź.
-Zewnętrzny... czyli wrogowie będą chcieli mnie obalić?
-Być może. A może staną po Twojej stronie?
Dobra, to tyle na dzisiaj. Pewnie niedopracowane, piszcie uwagi. To dopiero wersja beta dobrego, moim zdaniem, pomysłu.
Ostatnio edytowane przez moderatora: