Artyleria

  • Rozpoczynający wątek DiegoGonzales
  • Data rozpoczęcia

I jak?

  • Tak

    Głosy: 157 50,3%
  • Nie(podaj powód)

    Głosy: 72 23,1%
  • Nie mam zdania

    Głosy: 29 9,3%
  • DFo poprawy

    Głosy: 54 17,3%

  • W sumie głosujących
    312
Status
Zamknięty.

DeletedUser6549

Gość
Gość
Ludzie pomyślcie, jeśli dojdą armaty każda na jedną wieże i na bramę i jeszcze jak będą ją obsługiwać ludzie, którzy będą strzelać to koks z 11tys hp, złotą strzelbą i armatą będzie walił jak popieprzony. Forty staną się trudniejsze do zdobycia. Nie będzie ani expa ani zabawy. W dodatku po 50$ za strzał. Bitwy będą raz droższe.

Wprowadzcie jeszcze ckm-y i kamizelki kuloodporne.

Nie pisałem o armatach na każdej wieży poza tym wg mnie obrona nie powinna ich mieć-tylko gatlingi i to 2 lub 3 .
Po drugie pisałem że obsługujący gracze nie mogliby strzelać z własnej broni poza tym gatlingi czy armaty będą miały celność zależną od umiejętności graczy obsługujących ją, i jak pisałem można też wykorzystać bonusy z taktyki i dowodzenia.
Po trzecie wprowadzenie takich cen za bron/naboje spowoduje duży odpływ kasy ze światów co IG cały czas próbuje zrobić(np. ostatnie ich prezenty) ponadto muszą być drogie bo jednak pomogą i to w dużym stopniu.

Jesteśmy w klimacie Dzikiego Zachodu oraz wojen secesyjnych(forty) ckm-ów nie było właśnie w tym okresie powstawały pierwsze takie bronie które nie były oczywiście zbyt celne. Kamizelki kuloodporne? Wtedy chodzono w mundurach wojskowych(i to nawet nie takich jak obecnie w kolorze moro z tego co pamiętam np. wojska Saksonii były ubrane w mundury czerwone) no a jak wyglądał typowy cowboy to sobie możesz zobaczyć w westernach.
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:

DeletedUser

Gość
Gość
Yhmm moje zdanie. Armaty mają obrońcy A te drugie (gatlingi czy jakoś tak) atakujący . U rusznikarza można kupić amunicje po każdej walce (1000$ 300 amunicji) na każdej rundzie będzie odbierane 25 amunicji.Armaty walą cały jeden sektor i zadawają obrażenia 250-400 każdemu w sektorze. Co 2 rundy zadaję obrażenia (Patrz wyżej)Do obsługiwania armaty potrzebne są 2 osoby a armaty mają pż (Gatlingi też) .Jeżeli Armata się rozwali zabiera 43% pż tym co ją obsługiwali. Do obsługiwania gatlinga potrzebna jest jedna osoba. Lecz wali 3 osoby w danym sektorze . I jeżeli zostanie zniszczony (Większe pż ma od armaty)Osoba prowadząca Gatling omdlewa. To moje skromne zdanie :) zapomniałem dodać :D Atakujący mogą mieć 4 gatlingi a obrońcy 2 Armaty. jedna armata 5000$ jeden gatling 2500$.Gatlingi zadają obrażenia 100-150
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:

DeletedUser6549

Gość
Gość
Yhmm moje zdanie. Armaty mają obrońcy A te drugie (gatlingi czy jakoś tak) atakujący . U rusznikarza można kupić amunicje po każdej walce (1000$ 300 amunicji) na każdej rundzie będzie odbierane 25 amunicji.Armaty walą cały jeden sektor i zadawają obrażenia 250-400 każdemu w sektorze. Co 2 rundy zadaję obrażenia (Patrz wyżej)Do obsługiwania armaty potrzebne są 2 osoby a armaty mają pż (Gatlingi też) .Jeżeli Armata się rozwali zabiera 43% pż tym co ją obsługiwali. Do obsługiwania gatlinga potrzebna jest jedna osoba. Lecz wali 3 osoby w danym sektorze . I jeżeli zostanie zniszczony (Większe pż ma od armaty)Osoba prowadząca Gatling omdlewa. To moje skromne zdanie :) zapomniałem dodać :D Atakujący mogą mieć 4 gatlingi a obrońcy 2 Armaty. jedna armata 5000$ jeden gatling 2500$.Gatlingi zadają obrażenia 100-150


Armaty są wytrzymalsze od gatlingów i dlatego musza mieć więcej hp. Poza tym armaty powinny być tylko w ataku a atak musi mieć więcej hp od obrony żeby można było myśleć o zwycięstwie(no chyba że w ataku jest paru doświadczonych graczy a w obronie same żółtodzioby). Z reguły są one kojarzone z atakami na jakieś zamki itd. Ale oczywiście były takie które były w wyposażeniu fortów. Uważam że były by one zbyt silną bronią dla obrońców. Armaty nie można było w tamtych czasach obsługiwać przez 2 osoby to byłoby niewykonalne. Do obsługi jeżeli mnie pamięć nie myli były co najmniej 3-4 osoby(zwiększyłem tą liczbę do 5 bo uważam że broń powinna nie tylko kosztować kasę ale też "odbierać" strzelby w trakcie bitwy) celowniczy, ten który wkładał materiał wybuchowy, osoba ładująca kulę oraz upychająca wszystko we wnętrzu armaty. Tu się zgodzę że jeżeli broń zostanie zniszczona to gracze powinni być omdleni lub tracić przynajmniej 50-70% hp. Armaty były stosowane w bitwach polowych jednak powiedz mi jaka jest szansa że trafi ona w człowieka z dużej odległości. Oczywiście ktoś mógłby się spierać że w czasach wojen secesyjnych odziały atakowały rzędami ale tak czy siak uważam że bitwy fortowe nie są idealnym odzwierciedleniem bitew z okresu wojen secesyjnych/czy walk o niepodległość. Poza tym jak podchodzi się do murów stają się one bezużyteczne.

Jeżeli gdzieś się mylę w sprawach związanych z faktami historycznymi to napiszcie. Okres wojen secesyjnych nie jest moim ulubionym i nie znam go aż tak dobrze.
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:

DeletedUser

Gość
Gość
To ja się zapytam czy to ma coś wspólnego z dzikim zachodem?? Jak dla mnie nic wspólnego! Jestem na NIE
 

DeletedUser

Gość
Gość
Artyleria to nie jest, aż tak poroniony pomysł. Ciekawe urozmaicenie. Skusiłbym się i może na "tak", gdyby pociski artyleryjskie nie zadawały obrażeń, lecz niwelowały bonusy sektorów.
 

DeletedUser

Gość
Gość
za duża przewaga obrony...jak by dodać że np.każde miasto na 10 ataków kupuje 1 działo (po 10 atakach czy obronach by się niszczyło) jak atakujący mógł by mieć o 2 więcej dział (1 więcej dział i kartaczownic ?!)co wy na to?

Do tych armat przydał by się ktoś do obsługi a to już za duży problem.
Chcę by The West był bardziej realny więc na nie chyba że pomysł będzie lepiej dopracowany.
a może boty milordzie?

//posty połączono, Nessu3
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
Artyleria to element, który istniał na dzikim zachodzie. Jeśli chcemy urealnić grę, musimy to dodać. Głos na tak.

Tak, wiem, rozkręciłem się tego wieczora:D
 

DeletedUser

Gość
Gość
Proszę żeby nie robić z TW jakiegoś World of Tanks, dobrze?
 

DeletedUser

Gość
Gość
Proszę żeby nie robić z TW jakiegoś World of Tanks, dobrze?

Przecież armaty istniały zanim odkryta została Ameryka co jest jak najbardziej realistyczne w przeciwieństwie do czołgów.
Pomysł polega na tym by gracze szybciej tracili hp, a nie na tym by wprowadzać jakieś wyrzutnie rakiet, z których celuje myszką w grafice 3D do ruchomych celów unikając przy tym ostrzału...
A tak właściwie to wolno podawać nazwy innych gier?
 

DeletedUser

Gość
Gość
Ale rozumiesz, że trzeba by było poprawić fort, żeby zrobić miejsce na armaty.

Co do twojej odpowiedzi chceiałem powiedzieć, żeby się nie rozpędzać bo zaraz czołgi wejdą do gry i samoloty. Nie mówie że ten pomysł ale dużo innych jest poprostu wymyślonych na siłę.
 

DeletedUser

Gość
Gość
Obrona ma i tak już spore ułatwienie, poco dodawać kolejne. Wtedy atak nie będzie miał szans. Jestem na NIE
 

DeletedUser24472

Gość
Gość
Nie zawsze obrona ma przewagę , rożnie to bywa.

Jeśli już tak byście chcieli wprowadzać armaty to ja bym proponował ,
zrobienie fortu na środku mapy tam gdzie teraz macie chmurkę i tam organizował specjalne bitwy z udziałem armat raz w tygodniu .
 

DeletedUser

Gość
Gość
NA TAK!

Na tak,ale te obrażenia trzeba by poprawić....100?200?myśle że 400-500 by było:I: ale ogólnie pomysł dobry,realizm by był.I powinni mieć atakujący więcej armat :I:
 

DeletedUser

Gość
Gość
Yhmm moje zdanie. Armaty mają obrońcy A te drugie (gatlingi czy jakoś tak) atakujący . U rusznikarza można kupić amunicje po każdej walce (1000$ 300 amunicji) na każdej rundzie będzie odbierane 25 amunicji.Armaty walą cały jeden sektor i zadawają obrażenia 250-400 każdemu w sektorze. Co 2 rundy zadaję obrażenia (Patrz wyżej)Do obsługiwania armaty potrzebne są 2 osoby a armaty mają pż (Gatlingi też) .Jeżeli Armata się rozwali zabiera 43% pż tym co ją obsługiwali. Do obsługiwania gatlinga potrzebna jest jedna osoba. Lecz wali 3 osoby w danym sektorze . I jeżeli zostanie zniszczony (Większe pż ma od armaty)Osoba prowadząca Gatling omdlewa. To moje skromne zdanie :) zapomniałem dodać :D Atakujący mogą mieć 4 gatlingi a obrońcy 2 Armaty. jedna armata 5000$ jeden gatling 2500$.Gatlingi zadają obrażenia 100-150


Twoje proporcje obrażeń są bardzo fajne ;) Koszty też,walki nabrały by klimatu :D
 

DeletedUser24472

Gość
Gość
Tak na luzno to jeśli armata miałaby kosztować 5k a Gatling 2,5k to kolejne powinny drożeć. np 1 Gatling 2,5 , to drugi 5k ,trzeci 10k do tego chętnie bym wprowadził jakieś rzeczy z rzemiosła potrzebne do budowy takiej broni np Kowal ( chusta do chłodzenia x 4), znachor ( wycior x 4 ) Rymarz np ozdoby albo kompas x 4 ) no i kucharz np zupa rybna.

Takiego Gatlinga mógłby wyprodukować każdy rzemieślnik ale musiałby otrzymać potrzebne produkty od pozostałych rzemieślników, oczywiście broń taka nie byłaby na sprzedaż a jedynie do użycia w fortach.

To samo tyczy się armat ale tutaj wymogi musiały by być dużo większe.
 

DeletedUser29437

Gość
Gość
A może druzyna z mniejszą ilościa graczy dostawałaby dodatkowego gatlinga aby trochę wyrównać ich szanse? Różnica potrzebna do dostania dodatkowej broni zależałaby od wielkości fortu, na przykład: mały fort - co najmniej 10 graczy, średni fort - 20 graczy i duzy fort 30 graczy.
 

DeletedUser

Gość
Gość
Nie no,jeden gatling nie zastąpi kilku tysięcy HP :traper: Można by również wysiekać obsługe.
Załóżmy że średnia hp drużyny w której ma być gatling wynosi 5,6k.
10*5,6k=56k hp :) tego gatling nie zastąpi
20*5,6k=112 k hp :) tu już nie ma o czym mówić
30*5,6k=168k hp :) Ło ho ho ho po co ja to pisze
 

DeletedUser

Gość
Gość
Wszystko ładnie tylko jeden problem widzę.Skoro np:armaty miały by stać na basztach tzn że byłyby przez nie zajęte co oznacza że gracz na baszte wejść nie może,a co za tym idzie bonusy z baszt byłby dla kogo?Dla armatek?
 
Takie działko byłoby lepsze od strzelby, jedno na każdej baszcie, i ktoś do obsługi musiałby być.

Do ataku też parę działek (dla równowagi 5 lub więcej, ale nieco gorsze)

Obrażenia albo trafienie zależałyby od naprawy (zwiększenie znaczenia zręczności na fortach), ale za to obsługujący bardzo podatny by był na obrażenia (brak bonusu baszty, a może nawet minusy kolejne).

Działa by się ulepszały... nieznacznie i za dolary / produkty
 
Status
Zamknięty.
Do góry