DeletedUser10665
Gość
Gość
Mi również niektóre zmiany się nie podobają, ale jak inaczej, jak nie ksenofobią można nazwać odrzucanie z góry każdej zmiany na podstawie jednego screena? A nuż może gdy cała nowa grafa wejdzie to tej osobie która narzekała, się grafika spodoba? A może sami będą korzystali z listy przyjaciół(która wcale nowością w grach przeglądarkowych nie jest)? A może postawią sobie, z braku zajęć, za cel zdobycie tak obrzucanego błotem nowego setu?
Nie przeszkadza mi nowy set, listę przyjaciół uważam za zbyteczną, ale skoro ma być to niech se już będzie... Rozmawiamy tylko i wyłącznie na podstawie tego screena i na podstawie tego screena mówię, że mi się nie podoba proste? Jak to będzie inaczej wyglądać, to może mi się spodoba, jednak ten screen nie.
To, że ty nic nie płacisz nie oznacza że IG nic na tym nie zyskuje(a zyskuje i to sporo). Ekonomia
Akurat ja za bryłki płacę, ale nie to było sensem mojego zdania, co akurat konsekwentnie pominąłeś...
Patrz pkt. 1. negujesz jakąś zmianę tylko na podstawie jednego, dwóch screenów? Dla mnie to jest co najmniej dziwne.
gram na facebooku w West Wars i wiem doskonale jak wygląda, i dlatego mówię, że mi się nie podoba... Dziwne to jest szukanie na siłę argumentów udowadniających dziwność rozmówcy, jak się mało wie o rozmówcy... Skąd TY niby możesz wiedzieć na jakiej podstawie ja neguję wygląd West Wars? Nie wiesz? To przemilcz a nie komentuj bez sensu...
Dlaczego niby mam nie porównywać? Bo brakuje ci argumentów, aby to zanegować? (Dla wyjaśnienia, gracze przeglądarkowi mają bardzo podobne wymogi do tych graczy PC[czyli: chcą dobrej grafki, rozbudowanej gry, względnie fabuły, akcji], więc porównanie jest jak najbardziej na miejscu)
Jakbyś ruszył główką czytając mojego posta, zamiast na siłę szukać zaczepki to może byś wyczytał, że napisałem, iż nie można tych gier porównywać ponieważ jedna jest darmową przeglądarkową grą a druga płatną grą istniejącą na rynku gier od bardzo dawna... Do TW nie potrzeba ściągać klienta i uważam, że jest to plusem TW a nie minusem... A i jak już chcesz się tak czepiać dosłowności, to pamiętaj, że mówię o NFS bo ktoś o tym wspomniał... Akurat w NFS fabuła jest banalna maksymalnie i mało potrzebna do szczęścia...
Sorry, że tak tego posta skonstruowałem, ale nie chce mi się bawić...
