Istotne zmiany w wersji 1.35 - dyskusja

[DeletedUser]

właśnie za małe obrazki jak dla mnie...drogie Inno wiem że zrobiliście mi to specjalnie żebym już całkiem oślepła <żarcik taki >

 

[DeletedUser27438]

Po prostu mam nadzieję, że więcej nie będę słyszał, że jest gorzej. Bo jest lepiej. I każdy ma wreszcie równe szanse!

Niewiarygodne. 20 stron ględzenia o powiększającej się przepaści między "graczami premium", a graczami nie kupujących bryłek, a tu taki post.
Nie piszcie takich bzdur jak kolega wyżej bo jeszcze ktoś w to uwierzy .

 

[DeletedUser]

Nie ma tragedii ludzie
Nawet będąc koksem:
3 pojedynki z NPC nie problem = 1 obligacja
2 pojedynki z innymi graczami, wystarczy dać się obić = 1 obligacja
3 rzeczy z rzemiosła.... - 1 obligacja
1 bitwa conajmniej 2 obligacje
2 zadania z salonu dacie radę to 2 obligacje.
2 powtarzalne zadania aby skończyć 4 zadania dzienne (łącznie z tymi z salonu) i macie 1 obligację.

Co 48h wystarczy poprosić kogoś z wysokim rzemiosłem o np "kamień polerski" Obiad dżentelmena, kolejne 4 obligacje Zależne od Waszej profesji i chęci Waszych!
+ 4 obligacje za aktywność dzienną za wykonanie wyżej wymienionych czynności

+ ileś będzie chyba obligacji za tygodniowy bonus

Więc ŚREDNIO na dobę wychodzi Wam:
1 + 1 + 1 + 2 + 2 +1 + 2 + 4= 14 obligacji dziennie to nie problem
przy 1 bitwie i poświęcenia godziny czasu!

i co Wam się tutaj ma nie podobać? przy dobrych wiatrach 100 dni i macie skrzynie premium. A wcześniej na bitwach dalibyście zarobić 1.000.000$ na skrzynkę premium? (tak jak były na Święta)

W ciągu roku możecie zdobyć spokojnie 3 elitarne przedmioty każdy zwykły koks! o reskilu który 1000 obligacji kosztuje nie wspomnę w dobre 60-70 dni możecie postać zmieniać do WOLI

Nadal uważacie to za bezsensowną aktualizację? Nadal jest fatalnie prawda? Bo nie lecą Wam skrzynie premium codziennie...

? a żeś se wymyślił szkoda bo do każdego zadania trzeba produkty i do rzemiosła to samo , które trzeba wygrzebać z prac jak byś nie wiedział (prace=energia i czas) no ale jeszcze same prace wymagane w zadaniach itd.

gorzej jak cie obiją na pierwszej bitwie i energie ci zresetuje do "0 " więc żebyś kogoś nie obił na pojedynkach czasem potem
no ale powodzenia ...

skoro masz 14 dziennie ..., tylko pamiętaj żeby od nadmiaru tych skrzynek ci ochota do gry nie przeszła

 

[DeletedUser16793]

No tak tak przepraszam. Dużo czasu potrzeba bardzo aby wykonać np 30 minut pracy.
Będąc koksem to co cały dzień musisz stać w hotelu?
Wszystko można odpowiednio rozłożyć.
Koks = siła rzecz oczywista. Ja np inna cecha. Kolega mi może dać przedmiot potrzebny z siły a ja mu nie wiem... ze zręczności.

Dobra zresztą się nie wypowiadam, bo zaraz mnie zjedzą Ci co wiedzą najlepiej
Przecież koks cały dzień stoi w forcie, i nic nie robi tylko czeka na bitwę ;P echh.

 

[DeletedUser]

No tak tak przepraszam. Dużo czasu potrzeba bardzo aby wykonać np 30 minut pracy.
Będąc koksem to co cały dzień musisz stać w hotelu?
Wszystko można odpowiednio rozłożyć.
Koks = siła rzecz oczywista. Ja np inna cecha. Kolega mi może dać przedmiot potrzebny z siły a ja mu nie wiem... ze zręczności.

Dobra zresztą się nie wypowiadam, bo zaraz mnie zjedzą Ci co wiedzą najlepiej
Przecież koks cały dzień stoi w forcie, i nic nie robi tylko czeka na bitwę ;P echh.

Wiesz, jeśli masz cały dzień czasu aby siedzieć przed komputerem to w porządku. Co prawda z ledwością starczy Ci energii aby wszystko wykonać, ale to 14 obligacji zdobędziesz. Ale czy naprawdę będzie ci się chciał dzień w dzień męczyć z grą, która tak naprawdę miała przecież dawać przyjemność tylko po to aby w wirtualnym ekwipunku pojawił się nowy obrazek? Gram od roku 2008 i mam dopiero 114 poziom, mimo iż loguję się praktycznie codziennie a premium kupuje od czasu do czasu - jest tak, ponieważ nie mam zamiaru spędzać dziennie kilku godzin na The West męcząc questy czy też szukać produktów do rzemiosła. Nie oszukujmy się. Obligacje są tylko dla maniaków, którzy spędzają ogromne ilości czasu w grze oraz dla osób, które są w stanie zainwestować sporo realnej kasy. Nie zaliczam się do żadnej z tej grupy więc aktualizacja mi się nie podoba. Jedna obligacja wpada z prac mniej więcej co trzy dni więc za rok powinienem uzbierać na Polski Pas - oprócz niego nic w rozsądnej cenie nie widzę na półkach tego "sklepu".

 

[DeletedUser22710]

A po co w sklepie UP jest wogóle zakładka Gorące?
Gdyby te produkty były na przecenie to rozumiem a tak to jak dla mnie bez sensu.

 

[DeletedUser]

A po co w sklepie UP jest wogóle zakładka Gorące?
Gdyby te produkty były na przecenie to rozumiem a tak to jak dla mnie bez sensu.

gorące czyli najczęsciej kupowane zapewne...schodzą jak gorące bułeczki z piekarni

 

[DeletedUser]

Ps. Moje dzisiejsze boje z bonami:
a) barman chciał pieczonego indyka z rzemiosła - brakowało mi węgla drzewnego, więc go wytworzyłem, a tu niespodzianka - nadzwyczajny sukces - więc już rzemiosło zaliczone x2, zrobiłem indyka - rzemiosło zaliczone całkowicie (10 minut), oddałem barmanowi indyka - zaliczone jedno zadanie + 3 obligacje
b) 3 pojedynki z npc - 3 kliknięcia, 20 sekund.
c) zadania w mieście widmo, do którego wysłałem postać wcześniej - parę kliknięć, mam produkty, więc tylko ich się pozbywam.

Wszystko zajęło mi jakieś 15 minut. Potem wysłałem postać do zadań z saloonu (30 min każde). Naprawdę to takie trudne? Nie siedziałem cały dzień, nie straciłem nie wiem ile energii, obligacje wpadają praktycznie same i praktycznie za nic.

zgadzam się mam podobnie codziennie, ewentualnie jak nie jestem przy widmie albo przy wiosce Waupee to robie tylko powtarzalne z saloonu, NPC, rzemioslo albo jak nie mam 48h to zaatakuje 2 osoby i done

 

[DeletedUser]

Ciekawe podejście - ja gram mało, więc aktualizacja jest głupia, bo dotyczy bardziej innych, niż mnie.

Tym sposobem można podważyć KAŻDĄ aktualizację, bo akurat nie objęła tego, czym zajmuję się w grze.

To chyba logiczne, że aktualizacja, która mnie nie dotyczy jest w moim mniemaniu niepotrzebna. W tej jednak bardziej nie pasuje mi możliwość kupienia wszystkich przedmiotów za bryłki. Gdyby była tylko opcja z obligacjami to uznałbym to za dobre wynagrodzenie dla osób, które wkładają dużo czasu w grę.

Ps. Moje dzisiejsze boje z bonami:
a) barman chciał pieczonego indyka z rzemiosła - brakowało mi węgla drzewnego, więc go wytworzyłem, a tu niespodzianka - nadzwyczajny sukces - więc już rzemiosło zaliczone x2, zrobiłem indyka - rzemiosło zaliczone całkowicie (10 minut), oddałem barmanowi indyka - zaliczone jedno zadanie + 3 obligacje
b) 3 pojedynki z npc - 3 kliknięcia, 20 sekund.
c) zadania w mieście widmo, do którego wysłałem postać wcześniej - parę kliknięć, mam produkty, więc tylko ich się pozbywam.

Wszystko zajęło mi jakieś 15 minut. Potem wysłałem postać do zadań z saloonu (30 min każde). Naprawdę to takie trudne? Nie siedziałem cały dzień, nie straciłem nie wiem ile energii, obligacje wpadają praktycznie same i praktycznie za nic.

No tak, udało Ci się to zrobić ponieważ miałeś już wymagane produkty. Jednak gdy Ci się skończą zobaczysz, że trzeba poświęcić dużo więcej czasu aby je skompletować co przełoży się na zwiększenie ilości czasu, który poświęcisz na grę.

 

[DeletedUser]

Jednak gdy Ci się skończą zobaczysz, że trzeba poświęcić dużo więcej czasu aby je skompletować co przełoży się na zwiększenie ilości czasu, który poświęcisz na grę.

A to czemu? Musisz podczas wykonywania pracy w grze naciskać co chwilę jakąś kombinację klawiszy albo klikać w różne punkty na ekranie? Do tej pory myślałem, że wystarczy ustawić kolejkę dwugodzinnych prac, by mieć spokój na najbliższe 6 godzin.
Poza tym, nie do wszystkich dziennych zadań musisz zbierać produkty (które, tak na marginesie, można kupić na targu); część z nich polega na wykonaniu jakiejś pracy -- i tutaj znowu stosujemy się do następującej procedury: zalogowanie się, przyjęcie zadań, ustawienie kolejki prac, wylogowanie się. Czy to jest aż tak czasochłonne?

 

[DeletedUser]

dyskutować możecie cały dzień a i tak jeden drugiego nie przekona do swoich argumentów ja narzekam cały czas na jedno i zdania nie zmienie chyba że nadejdą poprawki a mam nadzieje że nadejdą pomijam już fakt wyczekiwanego przeze mnie czerwononosego renifera...ale pomarudzic mogę jak każda baba napiszcie z łaski swojej że nie możecie ze mną wytrzymać do tych grubych brzydkich niemców ( tak wiem nie wszyscy są grubi i brzydcy ale ja tam spotykam u nich tylko takie obiekty )niech chociaz powiedzą że kiedyś niekoniecznie szybko dostanę tego świątecznego kunia

 

[DeletedUser6549]

Tak zgodzę się Rudolfika jakoś dać nam a poza tym błąd na targu Empty server response. Za każdym razem jak odbieram większą ilość przedmiotów się pojawia i "zamraża" mi targ,okno raportów poczty itd. na kilka minut

 

[DeletedUser]

Tak zgodzę się Rudolfika jakoś dać nam a poza tym błąd na targu Empty server response. Za każdym razem jak odbieram większą ilość przedmiotów się pojawia i "zamraża" mi targ,okno raportów poczty itd. na kilka minut

tym błędem to az tak się nie przejmuje jak mi się pojawia to idę sobie zrobić kawę, herbatę czy opierdzielić jakieś ciacho i akurat wracam i po błędzie co nie zmienia faktu że liczę że zostanie kiedyś naprawiony ::


a co do osób które posiadaja mało obligacji ja mam mało...wydałam all ( wiem chodzi Ci o kogos kto nie wydal i nie ma, ale dziś mam dobry humor to się podrażnić mogę a co ) i dobrze mi z tym można zbierac UOP od 16 lutego tak...no to w tydzien zebrałam ok 60-70 chyba nie tak zle

 

[DeletedUser6549]

też sobie robię przerwę (książka zmiana muzy etc.) ale irytuje mnie ten błąd bo nie lubię przerywać "pracy"

 

[DeletedUser]

No spoko, ale może warto czasem spojrzeć na coś z szerszej perspektywy? DLA CIEBIE owszem, niepotrzebna, niefajna itd. Ale dla około 95% graczy wręcz przeciwnie.

Wychodzę z założenia, że każdy powinien prezentować swoje zdanie i swoje opinie wtedy wyjdzie co naprawdę gracze myślą o tej aktualizacji a nie jak większość myśli, że pomyśli większość (ta, dziwnie brzmi, ale to ma sens).

"Jak każdy o sobie pomyśli, to będzie o wszystkich pomyślane."

Tyle, że ja naprawdę nie mam nic do tego, że obligacje zbiera się wolno i wymaga więcej pracy. Problem mam z tym, że obligacje zbiera się wolno i wymaga więcej pracy w porównaniu do tego, jakie ceny w bryłkach mają te przedmioty. Przyczepić się chcę też do tego, że w sklepie jest bardzo mało rzeczy, które warto kupić - zwłaszcza dla osób, które nie chcą hazardu w postaci skrzynek a woleliby kupić konkretny przedmiot.

 

[DeletedUser6549]

Znalazłem kolejny błąd.
Otóż opuściłem miasto tym samym koalicje. A wciąż mogę pisać na czacie sojuszowym. Sprawdzałem odświeżenie TW i wylogowanie ale wciąż mogę z nimi pisać na sojuszowym. W mieście sprawdziłem czy czasami cały czas tam jestem ale nie należe do żadnego miasta.

 

[DeletedUser]

Nie wiem, o kim mowa.
I w drugą stronę - z każdą zmianą w TW obrywa się administracji. Z każdą zmianą ta sama administracja pisze to samo: aktualizacje nie zależą od nas. NIC. Ani ich treść, ani ich data, ani ich objętość. NIC! A gracze nadal jadą po nas radośnie, cały czas wiedząc lepiej na temat działania IG. To już naprawdę jest nudne: my jedno, gracze drugie. Nie wiem, czy da się powiedzieć to prościej, ale spróbuję: my odpowiadamy za POLSKĄ wersję językową gry, tylko i wyłącznie za to. Dlaczego zatem dostaje nam się za coś, do czego nawet palca nie przyłożyliśmy? Tak nie można traktować ludzi, dzięki którym istnieje polska wersja językowa...

Na Twoim miejscu nie chwalił bym sie ze odpowiadacie za polska wersje językową. Jesli w wielu miejscach tłumaczenie jast pół na pół z niemieckim, to jest to raczej powód do totalnej samokrytyki a nie totalnego samozadowolenia.
Fakt pozostaje faktem ze każda kolejna aktualizacja przynosi więcej złego niz pozytywnego. Zlikwidowano "orki" i spowodowano bóg wie co . celowanie-unik. I efekt to to, ze pojedynki tracą w ogóle swój sens. Ale twórcy są dalej dumni z siebie. No to bądźcie.
Zycze zdrowia bo na rozsadek nie ma co liczyc

 

[DeletedUser182]

Na Twoim miejscu nie chwalił bym sie ze odpowiadacie za polska wersje językową. Jesli w wielu miejscach tłumaczenie jast pół na pół z niemieckim, to jest to raczej powód do totalnej samokrytyki a nie totalnego samozadowolenia.

A gdzie?
http://forum.the-west.pl/showthread.php?t=50509
Wypisz tutaj, bo nie jest tak jak piszesz.

 

[DeletedUser]

Wiesz, ceny też nie mogą być zbyt niskie, bo zaraz by było marudzenie, że każdy na świecie ma dostęp do czegoś.
Żeby było weselej - WIELE osób uważa, że ceny produktów (z wyłączeniem zyskujących na popularności ostatnio skrzynek) są ZA NISKIE.

Też uważam, że buffy w większości mają za niską cenę, ale ceny w bryłkach to już w ogóle demotywują do zbierania obligacji. Może z czasem pojawi się więcej sposobów na zdobywanie obligacji dzięki czemu nieco się to wyrówna. Fajnie by też było, żeby w sklepie były także przedmioty dostępne tylko i wyłącznie za obligacje (przydane przedmioty), tak aby realną kasa nie była równa pracy jaką wkłada się w grę.

A jakich przedmiotów Ci brakuje? Są do energii, do hp, do prędkości, są produkty, są fortowe. Co byś chciał?

Zwykłe przedmioty które kupuje się raz i je się ma, może jakiś średniej jakości unikat od czasu do czasu, jakieś małostki typu ludzik maślany lub kości do gry. Ogólnie coś na co można zbierać aby to zwyczajnie mieć, dający niewielki bonus do którejś z prac. Wzmocnienia w ogóle mnie nie interesują bo wydanie prawie 450 za bonus który działa na dwóch bitwach raczej zbyt opłacalne nie jest.

 

[DeletedUser6549]

wyżej opisałem pewien błąd. Po 5h od odejścia z miasta nadal mogę pisać na czacie sojuszniczym chociaż do danego sojuszu nie należę. Mało tego należę do kompletnie innego miasta w innym sojuszu a i tak z nowym sojuszem przez czat się porozumieć nie mogę tylko przez szept bo dalej widzę stary sojusz.