gram wszystkimi klasami. żołnierz jest typową postacią do fortów, bo do pojedynków jakoś mi nie pasuje zbytnio. pp jest uniwersalny, może być zarówno fortowcem, jak i pojedynkowiczem, czy też pp z krwi i kości(prace, questy). bob- chyba nie trzeba wyjaśniać, do czego jest potrzebny. i na koniec zawadiaka. najlepsza klasa do pojedynków, pomimo trudności grania. to wyższa szkoła jazdy. questy da się jakośtam zrobić. bonusy są bardzo dobre do pojedynków.
questy klasowe to zupełnie inna bajka... najłatwiejsze zadania są dla pp i boba. kiedyś, bob miał problem, bo trzeba było zbierać agawę i wydobywać ropę(na niższym lvlu to było po prostu niemożliwe). od dawna są sety, i dzięki nim, bob może bez problemu zrobić zadania. poszukiwacz to zupełnie inna bajka. jeśli idziemy w prace, nie powinniśmy mieć problemów ze zrobieniem 2 i 3 decyzji(3 odradzam, jest po prostu nieopłacalna). zaś pierwsza to zupełnie co innego. 1 decyzję na becie wybrałem jakieś 2 miesiące temu. co ciekawe, jakieś 2-3 tyg. temu ją zrobiłem(full strzelanie), mimo tudności. ale wiadomo- dostajemy 5skilli do zaskoku, co jest całkiem przydatną rzeczą.
zawadiaka- questy są raczej średnio trudne. najtrudniejsze momenty to tartak(tak, nie pomyliłem się, tartak!), bo robiąc zawadiakę z/u nie możemy wykonywać tej pracy zbyt wcześnie. następnie, polowanie na bizony. raczej mało który zawadiaka idzie w zp... ale, kilka itemków i powinniśmy móc wykonywać tę pracę. i końcówka, hzi(handel z indianami). jeśli jednak mamy sporo zaskoku, powinno nam się udać.
żołnierz- najtrudniejsze questy klasowe. nie zrobiłem ich(wszystkie inne zrobiłem, 2 decyzje pp, 1 bobem, ale niedługo będzie drugi) mimo to, iż mam 3 żołdaków
. jestem mniej więcej w połowie.
a więc- zagłosowałem na poszukiwacza. to nim gram na s1 od 2 lat, i sentyment do tej klasy pozostał
były dni, kiedy uwielbiałem żołnierza, były i takie, kiedy ubóstwiałem boba czy zawadiakę(szczególnie boba, zawadiakę doceniłem dopiero po ponad roku gry, no może zawadiaką grałem wtedy jakiś rok
). ale nie było takiego momentu, kiedy bym nie pamiętał o początkach polskiego Westa... i o wybiciu 10, 20, 30 lvlu moim poszukiwaczem...