Sytuacja na świecie VII

[DeletedUser]

Słabe jakieś te ataki macie Przypuszczam, że fort obroniony

 

[DeletedUser]

W 9 rundzie z tego co pamiętam.

Ale zastanawia mnie frekwencja atakujących. Wywalić 10 tysięcy $ na atak, który nie ma szans się udać. Zastanawia mnie też dlaczego ludzie się nie wycofali w ostatniej chwili - przecież jak jest 30 osób, to nie zjawi się w ciągu 5 sekund 70 nowych. Dawno 48h nie mieli?

 

[DeletedUser]

W 9 rundzie z tego co pamiętam.

Ale zastanawia mnie frekwencja atakujących. Wywalić 10 tysięcy $ na atak, który nie ma szans się udać. Zastanawia mnie też dlaczego ludzie się nie wycofali w ostatniej chwili - przecież jak jest 30 osób, to nie zjawi się w ciągu 5 sekund 70 nowych. Dawno 48h nie mieli?

Chyba nie mają co z kaską robić więc szastają sobie chłopaki
A tak na poważnie wiadomo raz są wakacje(końcówka każdy korzysta ile może) i chyba sojusznicy zawiedli Po prostu brak dogadania się.

Co do sytuacji to zauważyłem ze coraz więcej poszukiwaczy zmienia profesję na graczy walczących.(chyba niedługo i na mnie przyjdzie czas )

 

[DeletedUser11430]

jak chcą nam odbić fort to muszą to zaplanować spytać każdego czy będzie miał wtedy czas na walką i wogle... a tak to nie odbiją nam fortu

//Połączone Collt

będzie trzeba odbić jakiś fort bo jakoś tak nudno bez walk ;D zostają jeszcze pojedynki
no ale lepjej walka o fort ;D

//Połączone Collt

sytucja na świecie się rozkręca wszystko dzięki fortom i doświadczeniu za bitwę na forcie

 

[DeletedUser]

odkopie temat - ktos wie co się dzieje z WWW?

najpierw sethakill ucieka, teraz MoonWalker sobie poszedł... coś się sypie, czy zwykłe zakupy? bo przyznam, że szkoda by było stracić taką bazę treningową. Ja rozumiem, że sojusznicy zawodzą (po pare osob w miescie), ale od razu takie rzeczy?

 

[DeletedUser]

Kto to może wiedzieć Karolu... Chyba tylko zainteresowani, ale oni chyba nie czytają forum... Wolą pić sam wiesz co

 

[DeletedUser11430]

no sytuacja teraz jest fajna i wogle walk o fort coraz więcej ludzie idą na top 15 pojedynków

 

[DeletedUser]

Co tak cicho? Chociaż na świecie też nudy straszne. Może chciałby się ktos umówić na pojedynek(jakiś mały sparing ;p)? Propozycje piszcie tu albo w grze...

 

[DeletedUser]

wieje nuda na "siodemce" 5 osob na krzyz do atakowania,bitew nie ma,bo i po co jak nie znajdzie sie 128 ktore ogarniaja klimat ;]

 

[DeletedUser]

Świat 7 pada :/-nic się nie dzieje chociaż niedługo atakujemy jakiś fort-na reskill mnie nie stać po tym jak dziadek waupee zażądał 200k odechciało mi się-kawałek kartki.cz1 przez przypadek się sellnela

 

[KZI]

Że się dzieje coraz mniej - fakt... Że masakryczna kasa idzie w reskill - też fakt...
Premium reskill nie byłoby takie głupie, może ożywiłoby grę Mnie też już się nudzi, widziałem już wszystko, nie ma co robić.

Ale przed chwilą obroniliśmy fort, była całkiem niezła bitwa:
124 obrońców kontra 79 atakujących

 

[DeletedUser]

może nie najtrudniejszym ale cięzkim... co do fortów to ostatnio rozegraliśmy bitwę 19:1... po prostu zainteresowanie fortami minęło i ludzie wrócili do tradycyjnych pojedynków... przynajmniej ja ;p

 

[KZI]

Hhehe, Binox, zanim napiszesz o zachodzie, sprawdź, o czym ja pisałem

Bitwa była właśnie na zachodzie, mamy tam dwie duże koalicje i ścieramy się w bitwach fortowych.

 

[DeletedUser]

Nie sztuką jest obronić fort, sztuką jest go zdobyć. Ja akurat dawno nie widziałem, żeby jakieś większe miasto przejęło fort (nie mówię o zachodnich bitwach gdzie przychodzi po 20/20 graczy).

Co do nudów - to prawda, nic się nie dzieje, żadnych bitew o fort, może to cisza przed burzą? Oby... bo chyba teraz s7 jest chyba najnudniejszym światem na weście.

Żadnych bitew? Co ty mówisz ; d? A co do zachodnich bitew: wcale nie 20, gdybym mógł wejść do gry to bym nawet zdjęciem zarzucił (na dysku nie mam).

 

[DeletedUser11430]

no sytuacja jest naprawde nudna wchodze do sallonu z WWWR to każy tam ma 48H wchodze do salonu seniore tak samo jak WWWR 48h jakaś masakra
mogłem tylko zatakować WWWR i w seniore plebs za 10expa

 

[DeletedUser]

jeśli mówisz o bitwach w których trzeba zawalać po 5-7h w jedną stronę to dziękuję za takie bitwy.. na każdym świecie jest codziennie jakaś bitwa w srodku/wschodzie mapy gdzie jest większość graczy

ludzie.. czy wy choć kiedyś słyszeliście o metaforze? to taka PRZENOŚNIA, mówią o 20/20 mówiłem o małej liczbie graczy, teraz jak są same bitwy na zachodzie to gracze lgną tam i jest więcej i obrońców i atakujących

 

[DeletedUser]

jeśli mówisz o bitwach w których trzeba zawalać po 5-7h w jedną stronę to dziękuję za takie bitwy.. na każdym świecie jest codziennie jakaś bitwa w srodku/wschodzie mapy gdzie jest większość graczy

ludzie.. czy wy choć kiedyś słyszeliście o metaforze? to taka PRZENOŚNIA, mówią o 20/20 mówiłem o małej liczbie graczy, teraz jak są same bitwy na zachodzie to gracze lgną tam i jest więcej i obrońców i atakujących

A to przepraszam.

Ale liczba obroncow czy atakujacych naprawde nie jest mala. Za jakies 15 minut wrzuce zdjęcie z jednej, aktualnej walki ; ).


#edit
Tak jak pisałem:

 

[KZI]

"teraz jak są same bitwy na zachodzie to gracze lgną tam i jest więcej i obrońców i atakujących" - bzdura, większość to ludzie zainteresowani tematem z okolicy Mamy dwie liczne koalicje i ścieramy się często i gęsto.

Fajnie jest, ale ostatnio dużo ludzi się obraziło. Smutna prawda, gdy się biło, to było wesoło, gdy się dostaje, to już się nie bawimy

 

[DeletedUser11430]

sytuacja na świecie fajna jest ale szkoda że coraz mniej bitw o fort teraz każdy woli pojedynki
no ale co zrobić
dużo bobów reskilla robie co jest śmieszne
de2ektów bije plebs [haha]
ludzie wyzywają się na profilach
ogólnie świat jest bardzo śmieszny

 

[DeletedUser]

Fajnie na 7św. I tyle powiem. Albo nie...:

- Pełno bobów
- Mało wojowników
- Duuuużo złodzieji ciężko zarobionych pieniędzy
- Pełno nastolatków, którzy piszą np. "jestem najlepszy w te wecie", lub "jestem rozboyjnickiem i wygrtywam z kazdym". ( teksty zaczerpnięte są z profili użytkowników )