no to i ja cos od siebie dorzuce
Ciezko odpowiedziec na pytanie, jaka jest "ulubiona ksiazka". latwiej byloby wskazac ulubionego autora
Rozumiem, ze chodzi tu o podawanie tytulow, wiec i ja Wam kilka pozycji podrzuce. W ostatnim roku czytalem i uwazam, ze warto polecic:
- Jacek Piekara (Saga o inkwizytorze Mordimerze Madderdinie. Warto zaczac od "Plomien i Krzyz", nastepnie najnowsza ksiazka - "Ja, inkwizytor"... by wreszcie dojsc do serii wlasciwej - "Sluga Bozy", "Mlot na czarownice", "Miecz aniolow", "Łowcy dusz"; tegoz samego autora - "Ani slowa prawdy" [czyli opowiesci o Arivaldzie z wybrzeza])
- Maja Lidia Kossakowska (seria "upior poludnia" jest dla bardziej wymagajacych czytelnikow i nie wszystkim moze sie podobac, ale z czystym sumieniem moge polecic juz klasyke "angel fantasy" - "Siewca Wiatru". Szczegolnie, ze 18 lutego bedzie premiera kolejnej czesci)
- Andrzej Ziemianski (ktos juz wymienil "Achaje', wiec nie ma co dublowac tej pozycji. Warto jeszcze siegnac po "Ucieczka z Festung Breslau" [tytul zmieniony przez wydawnictwo. oryginalny to "The HOLMES"] i "Breslau Forever")
- Trudi Canavan (australijska pisarka, tworzaca urocze sztampy [klony HP] - "Gildia Magow", "Nowicjuszka", "Wielki mistrz" - czyli Trylogia Czarnego Maga. Niezle sie czyta, chociaz niczego nie wnosi do gatunku
Z Ery pieciorga wydano narazie [w Polsce] dwie ksiazki - "Kaplanka w Bieli" i "Ostatnia z Dzikich". W kwietni winna byc ostatnia czesc - "Glos Bogow". To juz bardziej dojrzala trylogia, lecz nadal nieco przegadana
Mozna poczytac w podrozy)
- Jakub Ćwiek (w ostatnim czasie ukazaly sie dwie jego ksiazki - "Gotuj z Papiezem' - poplakalem sie ze smiechu
Jest to zbior bardzo dowcipnych opowiadan. "Ćwiekowo"-dowcipnych
; "Ofensywa Szulerow, t.1" - czekam na druga czesc [ma sie ukazac niebawem]. Wejdzcie na strone wydawnictwa Runa i odszukajcie link do tego tworu. Naprawde niezle
- konczac ksiazki fantasy, przeczytane w ciagu ostatniego roku - Miroslav Zamboch (Swietny czeski pisarz! Dlugie opowiadanie - "Sierzant" - nieco nieprzewidywalne, ale zapadajace w pamiec. Warto!; "Na ostrzu noza" - Opowiesc o wyprawie Koniasza. Dwa tomy wypelnione akcja. Nie zauwazycie, kiedy sie skoncza. kawal dobrej lektury; "Bez Litosci" - tez dobra, mroczna, brutalna, chamska i ostra ksiazka. Nie od parady Zambocha nazywaja "czeskim Sapkowskim")
Z pogranicza fantasy:
- Eugeniusz Dębski (czyste fantasy to "O włos od Piwa" - opowiesci o xameleonie ciag dalszy; seria o detektywie Owenie Yeatsie, czyli "Tamta strona Swiata", "Tamta strona czasu", "Wladcy nocy, zlodzieje snow"... - ksiazki inspirowane tworczoscia nastepnej osoby z listy, czyli...)
- Raymond Chandler (tu juz uderzamy z grubszej rurki
Chandler powolal do zycia jednego z najklimatyczniejszych detektywow - Marlowe'a. takie pozycje jak "Zegnaj laleczko", "Wielka glebia/gleboki sen" czy "Dlugie pozegnanie" to juz klasyka gatunki [powiesci detektywistyczne])
- Jeffrey Archer (jeden z najbardziej poczytnych pisarzy brytyjskich. rok 2009 [i poczatek 2010] obfitowal w tlumaczenia jego ksiazek [wszystko dzieki wydawnictwu Rebis] - "Kane i Abel", "Corka Marnotrawna", "Stan Czwarty" i "Wiezien urodzenia" to wciagajace arcydziela. Czemu arcydziela? Sporo czytam, ale tylko w przypadku Archera moge powiedziec, ze "dialogi zapadly mi w pamiec"
Ostatnia jego pozycja, to "Sciezki Chwaly", do ktorej juz zabieram sie od jakiegos czasu [lezy na polce i czeka na swoja kolej] to ucieczka od typowego "archerowego' political-fiction, na rzecz... biografii?
Ksiazki, ktorych NIE polecam:
- Alla Gorelikowa - "Korund i salamandra" (w zyciu tak sie nie wynudzilem!)
- Stephen King - "Cujo" (alez mnie to wymeczylo.. w zyciu nie siedzialem nad jedna ksiazka tak dlugo jak nad Cujo. Przykro mi, ale stylu Kinga "nie zniese". A moze nie stylu, a tlumaczenia?
)
- Anna Kańtoch - "Przedksięzycowi" (niespojna, przemodzona, bez sensu
- Boris Akunin - "Nefrytowy rozaniec" ("radziecka" odpowiedz na Marlowe'a? lipa... straszna lipa. przynajmniej dla mnie. moze komus sie spodoba?)
generalnie w ubieglym roku mialem szczescie do ksiazek. to co sie czytalo okazywalo sie godne polecenia. Bylo tego jeszcze troche, ale albo autora, albo tytulu nie pomne.
pozdrawiam i zycze milej lektury!