Frathis nie udawaj takiego "intelektualisty", bo widać, że oprócz ciętego języka nie masz pojęcia o tym co piszesz. Chcesz ponabijać posty czy się wypromować?
rzeczywiście wśród całej hordy 10 latków na forum możesz tego dokonać!
Dlatego też twoje wypowiedzi skwituję jednym słowem: "żenada"
Żadnego innego komentarza twoja wypowiedź nie jest warta, bez urazy oczywiście <turlam się ze śmiechu>
(...)
Radzę najpierw łączyć i oceniać fakty, dopiero potem zabierać głos. Postów na swoim koncie mam 21, zarejestrowałem się dnia 30-08-2009, co daje 0.22 posta na dzień. Zatem nietrudno zauważyć, że na statystykach nie zależy mi. Co więcej, w tym wątku nie znajdziesz moich odpowiedzi do każdej z wypowiedzi - więc Twój pierwszy zarzut o nabijaniu postów odparty.
Promowanie się także nie leży w mojej gestii, o czym niech świadczy również liczba postów oraz ich wydźwięk (mógłbyś się pofatygować i przeczytać je wszystkie - opieranie swojego zdania na jednej-dwóch wypowiedziach uważam za nieprofesjonalne). Ponadto słusznie zauważyłeś - promowanie się na tle grupy 10-14 latków nie jest dla nikogo (chyba?) żadną satysfakcją - więc Twój drugi zarzut również odparty.
Zacytowaną część Twojego posta uważam za niepotrzebną - nie wprowadza ona niczego merytorycznego do dyskusji, stanowi jedynie formę podżegania do kłótni. Dlatego poważnie zastanawiam się, czy Twym celem nie była chęć autopromocji bowiem Twoja wypowiedź równie dobrze mogłaby funkcjonować bez przytoczonych określeń - następnym razem zastanów się nad posądzaniem kogoś o coś o co sam możesz zostać posądzony.
Natomiast jeżeli chodzi o mój komentarz dalszej części Twej wypowiedzi - powiedz mi, co ja mam komentować? Zastanawiam się, czy przed udzieleniem odpowiedzi spojrzałeś do kogo ją adresujesz? Twoje argumenty powinny być kierowane nie do mnie, ponieważ w żadnej swojej wypowiedzi nawet nie wspominałem o tym o czym Ty piszesz (nie mówiąc już o głoszeniu takich teorii). Zatem sam siebie ośmieszasz, bo jak inaczej określić osobę, która kieruje swoją wiadomość do nieodpowiedniego forumowicza twierdząc przy tym, że kieruje ją do właściwej osoby (a świadczą o tym liczne, niepotrzebne według mnie, wstawki odnoszące się do mnie).
By nie było, że moja odpowiedź w tej części kompletnie pozbawiona jest argumentów - proszę kolegę o cytat z MOJEJ wypowiedzi zawartej w tym temacie (lub każdym innym), w której to napisałem jakoby obrońcy po wprowadzeniu aktualizacji mieli lepiej; wieże i mury dawały bonusy etc.
Jedyny mój komentarz na temat tej nowości, to, cytuję <sam siebie>:
Już na sam koniec, jeśli zaś chodzi o moją ocenę "nowości" - nie chcę konstruować pochopnych poglądów i myślę, że najlepiej wszystko przetestować a dopiero potem, ewentualnie, rościć pretensje wobec twórców. Jednakże nie ukrywam, że faktycznie pierwsze wrażenie jest takie, że są faworyzowane miasta, które nie potrafiły się zorganizować i odbić fortu - teraz będzie im łatwiej, co wcale nie oznacza, że z "nieudaczników" staną się "szeryfami" - pozostaje mieć nadzieję, iż drugie, trzecie i każde kolejne wrażenie będzie lepsze
Widzisz gdzieś tutaj napomnienie o tym o czym Ty napisałeś?
Oświeciłeś mnie swoją "elokwencją" Panie Frathis. Normalnie czuję się zaszczycony, że mogę z Tobą zamienić kilka zdań na forum. Kiedyś wspomnę o tym moim dzieciom...
(...)
Z wielką niechęcią, ale odpowiem.
Widzę w Tobie kolego Frathis wielką potrzebę promowania się na forum. W moich odczuciu kiepsko Ci to idzie... ale to w końcu zdanie człowieka, który jest przysłonięty przez dym. Nie warto sobie zawracać tym głowy.
Mowa jest o aktualizacji w fortach a Ty cały post piszesz o mądrych inaczej. Zaiste jesteś genialny Panie Frathis... Masa argumentów wypływa z Twych ust.
Tak na zakończenie
- Personalnie zaatakowałeś pierwszy Ty wielki Frathisie
(...)
Ironia w tej wypowiedzi jest najwyższych lotów Frathisie.
- O braku argumentów i czytaniu ze zrozumieniem spotykałem się już wiele razy na forach internetowych. Kiepska zagrywka. Na promowanie swojej elokwentnej osoby Frathisie musisz znaleźć jakieś ciekawsze metody.
Pozwolisz, że skończymy tutaj? Jeśli chcesz coś teraz napisać co do mojej skromnej osoby to napisz na PW. Temat powoli robi się śmieszny...
Owszem, zgadzam się, temat zszedł na boczne tory, a to przez osobiste wycieczki niektórych z nas. Jeżeli zależało ci tak bardzo na zatrzymaniu tego niechcianego zjawiska, to dlaczego zamiast napisać do mnie PW zdecydowałeś się zamieścić odpowiedź w tym wątku? Czyżby ostatnie słowo zawsze musiało należeć do Ciebie?
Skoro nie mierzysz mnie tą samą miarą co siebie, to i ja czuję się zobowiązany odpowiedzieć tutaj, niestety bez przyjemności.
Brniesz coraz głębiej w demagogię... W tym aspekcie nie zdążyłem jeszcze zdobyć doświadczenia, więc bez przeszkód powiem - brnij sobie dalej
Odnośnie promowania się - szerszej odpowiedzi udzieliłem wyżej, więc nie widzę sensu pisać ponownie tego samego.
Gdyby Twoja krytyka była konstruktywna siadłbym i się zastanowił czy aby przypadkiem nie masz racji - krytyka w tej formie nie robi na mnie najmniejszego wrażenia, życzę powodzenia w dalszym konstruowaniu swoich oskarżeń
Zdanie, które odebrałeś jako personalny atak w swoim kierunku, miało zupełnie inny cel, czego dowodem może być emotikonka zamieszczona na końcu - "
" - w końcu czemuś służą "buźki", prawda? Ale to już nieważne. Wyjdę naprzeciw i pokażę, że mi pierwszemu zależy na zakończeniu tej dyskusji. Smoke87, jeżeli poczułeś się dotknięty tamtym zdaniem - przepraszam. Przepraszam również za wszelkie inne określenia, którymi również mogłeś poczuć się urażony...
Bym znowu nie został posądzony o wypowiedź pozbawioną argumentów, powrócę do pierwotnej wersji naszej rozmowy.
Jaki jest stosunek pomiędzy limitami (a tym samym nową aktualizacją) a "marzącymi o walkach graczach średnio-levelowych"?
Bo jak na razie jedynym "argumentem", który wypłynął z Twoich ust, było: "Frathis się nie zna, pisze głupoty, nie ma pojęcia o prowadzeniu koalicji, a tak w ogóle jest noobem".
Pozwoliłem sobie zajrzeć na Twój profil w grze i o to co znalazłem, cytuję:
Będę bardzo niemiły dla każdego kto wyskoczy z jakimikolwiek pretensjami typu:
"Dlaczego nie załapałem się na bitwę fortową?"
Nie załapałeś się bo:
1. Inni mieli priorytet
2. Spóźniłeś się i w walce wziął udział kto inny.
3. Nie spełniałeś założeń taktycznych.
A gdzie podpunkt dotyczący nowej aktualizacji?
Czekam na Twoje argumenty - w punktach jakbyś mógł wymienić.
A teraz wyzbądźmy się uczuć/emocji i kontynuujmy dyskusję...
Ps: Przepraszam wszystkich zainteresowanych, że nie dałem Wam pretekstu do dalszej kłótni. Widocznie Wasze zaczepki są zbyt "wygórowane" bym mógł się do nich ustosunkować. Wiem...zawiodłem Was...
Oznajmiam, iż od tej chwili, wszelkie marne prowokacje będą przeze mnie ignorowane, więc nie liczcie, że uda Wam się ponownie wciągnąć mnie na teren, na którym czujecie się najlepiej.
Pozdrawiam wszystkich bez wyjątku