Muszę to wypróbować
bo jak dotąd nie udało mi się złapać indyka jak i nie udało mi się przynieść świerzych steków... jak tylko skończę pracę lecę do kościoła
a tłumaczenie z ang (pierwsze strony) jest tak samo cięzkie jak z węgierskiego i rosyjskiego, przeplecione niemickim i czeskim podsumowane
musimy poprosić tego co William`a Shakespeare`a tłumaczył