Wiele osób się wypowiedziało, i według mnie to jest najlepszy temat by się wypowiedzieć co sadzę, o tym jak wygląda obecnie gra.
Jak wiadomo, kiedy deweloper nie ma pomysłu na rozwój, a hajs musi się 10 każdego miesiąca zgadzać, są wyprzedaże, rożne inne eventy, które mają wycisnąć z gry na którą nie mają pomysłu ostatnie grosze od graczy, którzy dalej grają - wielu dla znajomych, dobrej atmosfery - ostatnie grosze. Tak robi właśnie INNO. Zauważyli, że jak otworzą nowy świat i rzucą super EQ potrzebne do rozwoju to gracze, kupią te bryłki by tylko wbić się do Panteonu (patrz OHIO).
Kolejną rzeczą w tym wszystkim jest postać Pani CM. Od momentu buntu Onufrego, który kilka lat tam postawił się IG, wrzucili swojego człowieka, który będzie ślepo wykonywał każdy rozkaz płynący z góry, bez zająknięcia się... w końcu to dzięki Etriel staliśmy się światem beta - to my jako pierwsi dostajemy zmiany po świecie testowym i to niby nasze głosy i nasze zdanie wpływa na końcowy kształt update'u, który jest serwowany innym. Szczerze? Jakoś nie widzę, by nasze zdanie było brane pod uwagę. Od początku to wygląda tak pewnie:
Ktoś z inno: No siemka, jak to update, gracze się wypowiedzieli? Coś trzeba zmienić
CM świata Polskiego: Nie jest super! podoba im się! tylko kilka błędów w opisie zmian znaleźli, ale się wniebowzięci:
Ktoś z IG: Napewno? Nie mają uwag?
CM: Nie mają! Chcą wiecej! Bo robicie dobrą robotę!
Jakoś nigdy z powodu świata testowego jakim nasz TW się stał nie odczułem jako gracz profitów z tego wpływających - i nie mówcie o jakiś zadaniach czy zmianach stworzonych przez nas, bo po prostu sami to planowali w jakiś sposób, a dzięki graczom po prostu te swoje plany dopracowali. Od samego początku pojawienia się Pani CM po Onfurym, którego nazwę jednym z najlepszych CM w historii TWT dostaliśmy wpierw biurokratkę, a teraz ślepo wykonującą rozkazy z góry marionetkę. Może jestem ostry, ale czytając wypowiedzi Szanownej Pani CM Lenki, to aż nie wiem czy płakać czy śmiać się. Żaden CM w taki perfidny sposób nie olewa graczy zasłaniając się pracą.... zwłaszcza praca, jak to ciężko odpisuje na wiadomości na światach w których jest główną adminką - Szeryfem. Bo takie mówienia to kpina... Nasza cudowna CM tak zajęta jest załatwianiem spraw bóg wie jakich, że nie ma czasu, odpowiedzieć graczom na forum, gdzie widać, jak buzują emocje. Odpowiada tak lakonicznie i mało znaczącymi frazesami, które nie wnoszą zbyt wiele merytorycznie. Wnoszą tylko irytacje ze strony graczy. A wracając do tego jak ciężko załatwia sprawy odnośnie szeregowania światami, którymi zarządza - moim zdaniem nawet nie powinna się tym zasłaniać. Podam chyba najlepszy tego przykład: kiedy podczas pewnego eventu ktoś pozakładał mulciaki, mające na celu zbieranie jajek i zapisywanie się na bitwach o Gali by tylko zebrać nagrody by zrobić losowanie - perfidne multikonta. Na prawie wszystkich światach te nicki zostały pobanowane w ciągu tygodnia maksymalnie. Jak wyglądało to na Huronie zarządzanym przez WIELKĄ Panią CM (bo na tym świecie gram) - wielka ilość zgłoszeń ze strony graczy - przed bitwami o Gali, po bitwach - a pani CM lakonicznie formułką, że tą sprawą się zajmuje. Gdy inni Szeryfowie pojawiali się na swoich światach, spisywali nicki, banowali - pani CM - miała to gdzieś. Kopiuj wklej wiadomość i mogę zając się swoimi sprawami bo mam gdzieś graczy... To nazwać można jednym słowem NIEKOMPETENCJA. Czy taki CM jest odpowiedni w sprawie kontaktu między graczem a deweloperem? Nie, nie jest. Czy próbuje odpowiedzieć w sposób merytoryczny i rzeczowy - nie. Czy, gdy gracze mają dość próbuje cokolwiek zrobić - NIE, zasłania się wielką pracą i mówi, że będzie miała czas chyba w lipcu... Totalne olewanie graczy.....
Co do reszty supportu - wiele osób, które wypowiadają się tutaj, widzą tą irytacje graczy, widzą, że coś jest nie tak, próbują dyskutować... bronić pani CM - w końcu jest przełożoną ich. Jak najbardziej nie mam do nich o to żalu, w końcu pewnie to wygląda tak:
CM Polskiego TW: ejjj atakują mnie! broń mnie! bo ja bardzo zajęta jestem robieniem ważnych rzeczy i mam gdzieś graczy
Członek TWT zakladający zbroje - Już się robi pani szefowo! już bronie!
Zmiany typu przygody, jakieś zadania, które czasami nawet nie są związane z tematyką pokazują, że koncept INNO się wypala. Szukają rozwiązań, które niestety chyba nie są dostarczane. Wiele pomysłów graczy zostało albo nieprzedstawione, albo jak ktoś zauważył: zdanie polskiego gracza się nie liczy, bo CM za bardzo boi się przekazać to zdanie dalej. Jeżeli CM nie ma ochoty i chęci rozmawiania z graczami, to tak jak w wielu grach przeglądarkowych, a także mmorpg powinna zostać stworzona funkcja tzw Trybuna, który jest łącznikiem między górą, a graczami i sprawdza się to.... Może więc warto i tutaj nad tym pomyśleć? Bo gracze nie gryzą Pani CM. Chyba, że wybór do TWT i zostanie w końcu CM, było tylko wyborem takim, by zarobić kasę na upadającej grze.