Grzegorz Braun - ponury fanatyk. Poza tym hipokryta, i człowiek niewykształcony zarazem. Jaki antysemita przyjmuje żydowską religię?
Andrzej Duda - Lech Kaczyński vol. 2. Marionetka w rękach prezesa, człowiek sztuczny i niesamodzielny. Mimo to, bije na głowę większość kandydatów (nie licząc BK) swoim doświadczeniem politycznym.
Adam Jarubas - jak na swój wiek (40) - człowiek sukcesu. Zaliczył trochę niefortunnych wypowiedzi, poza tym jego kampanii w ogóle nie widać, a część struktur PSL popiera Komorowskiego.
Bronisław Komorowski - jego dotychczasową prezydenturę oceniam bardzo dobrze, dla mnie najlepszy prezydent w dotychczasowej historii (choć pozostałych nie uważam za złych). Faux pas się zdarzają. Dla mnie większą gafą od wizyty w Japonii były odwiedziny tego państwa przez poprzednią głowę naszego kraju (cesarz go nie przyjął a Kaczor całował klamkę). Jeżeli chcecie konkretów - odsyłam do wypowiedzi członków Komitetu Honorowego Prezydenta.
Janusz Korwin-Mikke - chce zabrać waszym dziewczynom prawa wyborcze, uważa je za głupsze od mężczyzn, twierdzi, że lubią być gwałcone. Pedofilię uważa za pomoc w okresie dojrzewania. Jego pomysły gospodarcze doprowadzą do eksterminacji waszych dziadków. Jak wiadomo bardzo lubi Federację Rosyjską, może chce zaprosić do nas rosyjskie czołgi? Kto wie? Niby od 30 lat opowiada te same bzdury, a jednak ciągle nas zaskakuje. Osobiście uważam ze człowiek po 70tce (72) powinien raczej pójść do kościoła i zrobić rachunek sumienia. Najpierw powinien przeprosić ludzi pracy za nazywanie ich nierobami (sam przepracował w swoim życiu bodaj dwa tygodnie).
Marian Kowalski - nacjonalizm, podobnie jak korwinizm to choroba wieku dziecięcego.
Paweł Kukiz - marny grajek bez poglądów, z zakolami na pół metra. Jak to ktoś go skwitował w internecie - "lepiej ubieram się wynosząc śmieci niż on idąc do TV". Zero poglądów, tylko nawijanie o JOWach (które sam mógłbym poprzeć - dwie partie w Sejmie naprawdę kuszą).
Magda Ogórek - największa porażka kampanii. Marzanna, która symbolizuje utopienie polskiej lewicy. Dni Millera jak i całego SLD są już policzone.
Janusz Palikot - nie moja bajka.
Paweł Tanajno - referendum też można zlikwidować poprzez referendum? Oczywiście e tak, odpowiada Tanajno. Bardziej od nacjonalizmów-korwinizmów-populizmów boję się dyktatury większości. To dyskredytuje go w moich oczach.
Jacek Wilk - ugrzeczniona wersja JKM która nie mówi o Hitlerze. Potrafi wzbudzić pozytywniejsze uczucia niż jego dawny szef. W sumie kolejny populistyczny kandydat bez pojęcia o funkcjonowaniu państwa.
Zapraszam do polemiki. To co napisałem jest oczywiście skrajnie subiektywne. Mimo, iż zarzucano mi tu pisowskie poglądy (w czasach "screenów prawdy") jak wielu z was wie od lat jestem sympatykiem (a od niedawna także działaczem) Platformy Obywatelskiej. Jestem konserwatystą, euroentuzjastą, i wrogiem populizmu, dlatego te wybory uważam za tak słabe. Zalewa nas fala tandetnych obietnic serwowanych przez anarchistów. Pomyślmy nad tym.
A co jeżeli powiem Ci, że są ludzie którzy nie mają internetu? Którzy chodzą do pracy? Którzy wolą spotkania ze znajomymi od spamowaniu internetu dla korwina (czy innego błazna)?
Wyborcy to nie tylko pryszczaci uczniowie technikum w koszulkach z KNP
Druga tura - tylko Duda, może się uda...
Duda obłuda. Chyba niczego mądrego nie wyniósł z pobytu w Unii Wolności.