Czytam, czytam i oczom nie wierzę...
Pierwsze co przykuło moją uwagę, to fakt, iż korekta - która tak na marginesie trwała sporo czasu (albo jak to nazywasz: cenzura) - odniosła co najmniej marne skutki. Może trzeba było jeszcze z miesiąc popracować nad tekstem by go doszlifować?
Nie wiem czy szukasz rozgłosu czy jaki jest właściwie cel tego co robisz, ale drogę obrałeś kiepską. Tania sensacja - to tyle co widzę. Ale fakt: zyskałeś popularność, choć nie jestem pewna czy akurat takiej sobie życzyłeś.
Nie myśl, że kogokolwiek z nas aż tak bardzo interesuje czy jesteś gruboskórny czy nie, jaką historię wymyślisz o swoim nicku, jak bardzo popadniesz w samozachwyt i na jak wysokim piedestale siebie samego postawisz. Jedno natomiast jest pewne - do ziemi masz daleko.
Historie o rzekomej reporterce też sobie podaruj, całość jest już wystarczająco żenująca.
Co do twoich mistrzowskich impów się nie wypowiem - większość graczy już Cię zna i ocena Twoich umiejętności jest oczywista. "Sporadyczne" porażki... hmmm ... :
: Jakoś za każdym razem jak trafiam na Ciebie, to porażka jest prawie pewna. Ale może to przypadek :
:
I najważniejsze: nie odpowiada Tobie, że inni płacąc mają więcej? Czyżbyś nie wiedział o tym zaczynając grać w TW? Ale jest prosty sposób: zmień grę! Myślę, że pasjans lub saper będą odpowiednie. Ukoją Twoje skołatane nerwy :
:
No i nie płacz, że Cię obrażają. Ty znacznie bardziej obrażasz innych graczy pisząc na forum, że jesteś najlepszy.
Porada dnia: przestań robić z siebie pośmiewisko i nie pisz już nic więcej!