Oceniamy dowcipy

  • Rozpoczynający wątek DeletedUser4059
  • Data rozpoczęcia
Status
Zamknięty.

DeletedUser

Gość
Gość
na ile oceniacie?
Dwóch wariatów uciekło z wariatkowa dochodzą do rzeki jeden mówi:jak przejdziemy. Drugi na to: ja zapałe światło a ty po nim przejdziesz. pierzwszy mówi: cha nie jestem taki głupi ty zrasisz światło a ja spadne do rzeki.:D
 

DeletedUser4059

Gość
Gość
0/10

Siedzą sobie dwie myszki polne przy worku ziarna w stodole i jedna mówi:
- Wiesz, poznałam wczoraj super faceta, jest taki przystojny, inteligentny, doskonale się dogadujemy, o wiesz, mam nawet jego zdjęcie - popatrz.
Druga mysz patrzy uważnie na zdjęcie:
- Przecież to cholerny nietoperz!
- Buuuuuuuu, a mówił, że jest pilotem!!!
 

DeletedUser1731

Gość
Gość
4/10

Diabeł złapał Polaka, Rosjanina i Niemca. Mówi do nich:
- Wypuszczę was dopiero za rok, ale musicie spełnić 1 warunek. Dam wam po psie i musicie przez ten rok nauczyć go jakiejś sztuczki. Musicie również wiedzieć, że każdy z was dostanie jedzenie tylko dla jednej osoby, albo pies będzie jadł, albo ty. Przychodzi diabeł po roku, wchodzi do Niemca, patrzy Niemiec chudy jak sztacheta, pies gruby jak beka.
- No Niemiec, coś nauczył tego psa?
Niemiec mówi osłabionym głosem:
- S ss s siad (pies siadł).
Diabeł:
- OK Niemiec, jesteś wolny, chodźmy do Rosjanina.
Wchodzą do Rosjanina, patrzą Rosjanin chudy jak sztacheta, pies gruby jak beka. Diabeł:
- Dobra, a ty czego nauczyłeś psa?
Rosjanin mówi osłabionym głosem do psa:
- l ll ll leżeć (pies się położył).
- OK Ruski, jesteś wolny, chodźmy do Polaka.
Wchodzą do Polaka. Patrzą, Polak gruby jak beka pies chudy jak sztacheta. Diabeł:
- Polak. Ty to sobie jeszcze rok posiedzisz.
Polak:
- Zaraz, zaraz.
Polak usiadł sobie wygodnie na kanapie, wziął w dłoń pęto kiełbasy i zaczyna jeść.
Pies patrzy na niego i mówi:
- H HH Heniuś, daj gryza.
 

DeletedUser

Gość
Gość
bardzo dobry 10/10

mój jest krótki

mówi koleżanka do kolegi pobawimy się w szkołę? a chłopiec odpowiada ok ale ja będę nieobecny
 

DeletedUser4059

Gość
Gość
2/10

Idzie sobie puszysty, malutki zajączek wzdłuż ruczaju. Patrzy, a w trawce
zieloniutkiej coś się błyszczy. Podchodzi pluszaczek blisko - złota rybka.
- Wpuść mnie do rzeczki, zajączku, bo umrę tu - prosi rybka.
- Nie, nie wpuszczę. - droczy się zajączek.
- Wpuść, a spełnię twoje życzenie.
- OK. - mówi zajączek i wpuszcza rybkę do wody.
- A życzenie? - pyta radośnie rybeczka.
- Zdychaj, szmato!
 

DeletedUser

Gość
Gość
4/10

Zapłakany Jasiu przychodzi do domu. Matka pyta co się stało, a Jasiu na to:
- Spóźniłem się do szkoły i dla mnie zostało najgorsze świadectwo!
 

DeletedUser4059

Gość
Gość
3/10

Student zdaje egzamin. Profesor chce odesłać go na inny termin z pałą. Delikwent prosi o ostatnią szansę:
- Jeśli przejdę po ścianie i suficie, dostanę trójkę?
Profesor z niedowierzaniem zgadza się. Student przechodzi po ścianie i suficie. Słowo się rzekło, już chce wpisywać 3 ale student dalej marudzi:
- Jeśli zacznę fruwać po pokoju, dostanę 4?
Profesor z zaciekawieniem zgadza się. Student zaczyna fruwać po pokoju. Profesor już chce wpisywać 4 ale student wciąż nie daje mu spokoju:
- Jeśli nasikam na pana, a pan pozostanie suchy, dostanę 5?
Profesor z jeszcze większym zaciekawieniem zgadza się. Student staje na biurku i sika na profesora. Ten krzyczy cały mokry:
- Panie, co pan???!!!
- Dobra, niech będzie 4.
 

DeletedUser

Gość
Gość
8/10 Bardzo fajny



Polak, Niemiec, Rus śli drogą. Nagle jeden z nich znalazł 200 rubli. Postanowili podzielić się po połowie. Jak to zrobili???

To proste: w Rosji jest tego pełno i Ruskiemu nie dali.:D:D:D
 

DeletedUser

Gość
Gość
3/10

Stoi byk na środku drogi i skubie trawę. Nagle na drodze pojawia się zając i krzyczy:
- Z drogi byczku, bo idzie król zwierząt zając.
Byk go zignorował i dalej jadł trawę.
- Jeżeli nie usuniesz mi się z drogi w ciągu 5 sekund to tak ci przywalę że nie staniesz!
W tym momencie byk trafił plackiem w zająca. Po 10 minutach zajączek wstał i zadowolony podszedł do byka
- Co ze strachu się zesrałeś cwaniaku?
 

DeletedUser4059

Gość
Gość
2/10

Ksiądz odprawia drogę krzyżową. Przy piątej stacji podbiega do księdza gosposia i szepce:
- Proszę księdza, przyjechali z wydziału finansowego! To bardzo pilna sprawa! Niech ksiądz przeprosi wszystkich i przerwie drogę krzyżową!
Ksiądz szepce do kościelnego:
- Poprowadź za mnie dalej drogę krzyżową. I tak wszystko przeciągaj, żebym zdążył wrócić na zakończenie!
Księdzu spotkanie z urzędnikami zajęło więcej czasu niż przypuszczał. Po jakimś czasie wbiega do kościoła w nadziei, że zdąży na ostatnią, czternastą stację drogi krzyżowej. Nastawia uszu i słyszy głos kościelnego:
- Staaacjaaa dwuuudziieestaaa piąątaa! Szymon Cyrenejczyk poślubia świętą Weronikę!
 

DeletedUser

Gość
Gość
4/10

- Dlaczego Islam zakazuje picia?
- Kwestia zachowania gatunku. Wyobraź sobie, przychodzisz do domu pijany, a tam stado żon z wałkami.. :D
 

DeletedUser4059

Gość
Gość
1/10

Jadą w pociągu psycholog i bogaty ruski. Nudno się zrobiło ruskiemu, więc zagaduje psychologa:
- Słuchaj, zabawimy się. Będziesz zgadywać moje myśli. Za każdą odgadniętą dam ci sto dolców.
Psycholog trochę wystraszony:
- No, wiesz, nie jestem wróżką i nie umiem czytać w ludzkich myślach
- E tam..
- Ok, wiec wracasz zapewne z długiego wypoczynku.. do domu jedziesz?
- Zgadza się, masz tu sto dolców
- Miałeś tam pewnie jakąś dupę.. do żony w sumie to byś nie chciał wracać?
- Zuch! Masz tu jeszcze sto!
- I pewnie byś ją zatłukł zaraz po przyjeździe?
- No, stary, wymiatasz! Masz tu 1000 dolców!
- A co tak dużo?
- A bo to już nie jest myśl, to jest kurna IDEA!
 

DeletedUser

Gość
Gość
5/10
Całodniowe zajęcie dla blondynki?
Po obu stronach kartki napisać ''odwróć''.
 

DeletedUser

Gość
Gość
3/10

Skoro o blondynkach mowa to:
Co robi blondynka na dachu?
Drze papę. :D
 

DeletedUser1731

Gość
Gość
6/10

Blondynka idzie z chłopakiem do łóżka.Nagle pyta się go:
-Masz hif'a ?
Na to on odpowiada:
-Nie,a dlaczego pytasz?
-Bo nie chciała bym złapać drugi raz tego świństwa.
 

DeletedUser10665

Gość
Gość
5/10

Laboratorium chemiczne. Blondynka pyta sie brunetki:
- Co robisz?
- Ekstrahuje... - odpowiada brunetka.
- Naprawde!? Zrob mi ze dwa...

W aptece kolejka. W kolejce stoi mama z synkiem i cały czas się przekomarzają:
- No mama! Kup mi ten samochodzik!
- M�wiłam ci już tyle razy - byłeś niegrzeczny i za karę ci nie kupie!
No i tak przez dłuższą chwilę mama z synkiem się wykł�cają. W końcu synek wali na cały glos w tej aptece z grubej rury:
- Mama! Kup mi ten samochodzik bo powiem babci, ze widziałem jak całowałaś tatę w siusiaka!!

Dziecko pod blokiem (3-4 lata dziewczynka):
- Mamaaaaaaa!! Maammmmmaa!!
- Coo?
- A Marcel mnie ciągnie za nogę, mogę mu przyjebać?

Byłem na mszy...
kobieta w ławce obok mnie zapaliła papierosa...
Gdy to zobaczyłem, to mi piwo wypadło z ręki...

- Dostałem dziś emeryturę i chyba zaszaleję!
- Jak?!
- Włączę światło na pół godziny!


Wokoł zwiniętego w kulkę jeża chodzi zgłodniały wilk. W pewnym momencie nie wytrzymuje i mruczy:
- Mógłbyś chociaż pierdnąć, miałbym jakiś punkt odniesienia!

Przychodzi do lekarza baba z wielkim tyłkiem i małym biustem i się pyta:
- Panie doktorze, mam takie małe piersi, dałoby się coś z tym zrobić?
- Niech pani dwa razy dziennie pociera miękkim papierem skórę między piersiami.
- I to pomoże?
- No dupie pomogło...



Rozmowa perwersyjnej pary:

ON: bzyknę cię w ucho dzisiaj.
ONA: no coś ty w ucho - nie.
ON: przestań, nie oślepłaś to i nie ogłuchniesz.

Przychodzi pielegniarka do ordynatora i mowi:
- Panie doktorze, symulant spod 5-tki umarl.
A ordynator:
- No teraz to juz przesadzil!

Mąż i żona jedzą obiadek, żona paskudnie
oblała sięzupą:
- Popatrz jak ja wyglądam - jak prosie!!
- No - i jeszcze się zupą oblałaś.

Myślę, że każdy coś fajnego znajdzie ;)
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:

DeletedUser4059

Gość
Gość
10/10

Wszystkie super

Mąż i żona świętują swoją 50 rocznicę ślubu. W pewnym momencie mąż pyta żonę:
- Powiedz mi kochanie, czy kiedykolwiek mnie zdradziłaś?
- Proszę, nie pytaj mnie o takie rzeczy...
- Ale nalegam, powiedz mi proszę!
- No dobrze, zdradziłam Cię trzy razy.
- Trzy razy, jak to się stało?
- Mężu, czy pamiętasz jak 35 lat temu chciałeś rozkręcić swój własny biznes i żaden bank nie chciał udzielić Ci kredytu? A pamiętasz jak sam prezes banku przyszedł do nas do domu pod Twoją nieobecność i zatwierdził kredyt bez żadnych dodatkowych pytań?
- Och kochanie, zrobiłaś to dla mnie. Szanuję Cię jeszcze bardziej za to co zrobiłaś. Ale kiedy był ten drugi raz?
- Pamiętasz dziesięć lat temu sytuację kiedy miałeś ten straszliwy atak serca i żaden z lekarzy nie chciał się podjąć ryzykownej i skomplikowanej operacji? I wtedy ten jeden doktor zgodził się Ciebie operować i dzięki temu do dzisiaj jesteś w tak dobrej kondycji.
- Moja najdroższa, nie mogę wprost w to uwierzyć, że zrobiłaś to dla mnie. Jestem Ci wdzięczny. Ale powiedz mi jak to było tym trzecim razem.
- Czy pamiętasz tę sytuację kiedy kilka lat temu chciałeś zostać prezesem klubu golfowego i brakowało Ci 17 głosów...
 

DeletedUser

Gość
Gość
3/10

Stoi dwóch niemieckich oficerów w obozie koncentracyjnym. Przed nimi stoi 200 żydów.
Pierwszy mówi do drugiego:
-Chodź strzelimy setkę
Drugi odpowiada:
-OK
I poszli pić...
 

DeletedUser

Gość
Gość
5/10.

James Bond idzie przez pustynię i spotyka wielbłąda-
- Jestem Bond, James Bond - mówi James Bond a na to wielbłąd-
- Jestem błąd, wielbłąd. :D
 
Status
Zamknięty.
Do góry