Oceniamy dowcipy

[DeletedUser]

4/10 (Przekleństwa są dla 3 latków)

Przychodzi Jaś do domu z jabłkami, a mama pyta:
-Skąd masz te jabłka?
-Od sąsiada - odpowiada chłopiec.
-A on wie o tym?
-No przecież! Przeż mnie gonił!

 

[DeletedUser]

5/10
Rybak złapał złotą rybkę, ale że to była bardzo młoda rybka to obiecała spełnić tylko jedno życzenie. Rybak myśli, myśli w końcu postanowił zrobić coś dla świata i mówi:
- Chcę aby na całym świecie zapanował pokój.
- Ale rybaku ja naprawdę jestem jeszcze mała więc wymyśl coś mniejszego,
- To przynajmniej zrób tak aby w Jugosławi był pokój,
- A ta Jugosławia to duża jest?
- No nie wiem przyniosę mapę.
Rybak przyniósł mapę, rybka ogląda, ogląda i mówi:
- Wiesz rybak to jednak za duża daj coś mniejszego.
Rybak wkurzył się:
- To zrób przynajmniej, żeby moja żona była ładna,
- To przyprowadź żonę
Rybak przyprowadził żonę, rybka patrzy, patrzy i mówi:
- Rybak, a pokaż jeszcze na chwilę tę mapę....

 

[DeletedUser]

7/10

Siedzi Rusek, Niemiec i Polak na bezludnej wyspie.
Nagle Rusek złowił złotą rybkę, no to rybka mówi jak mnie wypuścicie to spełnie każdemu po jednym życzeniu, wszyscy się zgodzili.
Rusek:
-Chcę wrócić do domu !
Rybka:
Machła płetwą i Ruska nie ma.
Niemiec:
-Chcę wrócić do domu !
Rybka:
Machła płetwą i Ruska nie ma.
A Polak:
- A ja chce dwie 0,5l i tych dwóch spowrotem.


P.S Jabloński kawały o żydach są nie na miejscu.

 

[DeletedUser9515]

4/10

Przychodzi mały Indianin do ojca i się pyta:
-Dlaczego moja siostra ma na imię Lśniąca Polana?
-Bo została spłodzona na lśniącej polanie. - odpowiada tato.
-A dlaczego mój brat nazywa się Ciemny Zagajnik? - pyta dalej mały Indianin
-Bo został spłodzony w ciemnym zagajniku.
-A dlaczego...
-Przestań mnie już męczyć Pęknięta Gumo... - przerywa mu ojciec.

 

[DeletedUser]

świetne 10/10
jaki jest największy szczyt głupoty?
Upić ślimaka tak, żeby do domu nie trafił xd

 

[DeletedUser1731]

-Jaki jest szczyt chamstwa?
- Zrzucić teściową ze schodów i zapytać: Gdzie się mamusia tak śpieszy?

 

[DeletedUser4059]

0/10

Dwaj kumple spotykają się w barze:
- Stary, na parkingu stoi mój samochód a w środku nimfomanka tak napalona, że już nie mam sił z nią baraszkować. Światło w moim samochodzie nie działa, więc idź tam, ona nawet nie pozna, że to kto inny, a ty sobie poużywasz.
Kolega posłuchał jego rady, poszedł do samochodu i rzeczywiście - po paru minutach baraszkował w najlepsze z tajemniczą nimfomanką na tylnym siedzeniu samochodu. Nagle rozległo się energiczne pukanie w szybę. Policjant świecąc latarką do środka wozu upomniał kochanków:
- Czy wiedzą państwu, że nie wolno tego robić w miejscu publicznym?!
- Panie władzo, ale to moja żona - odpowiedział facet.
- Ach, to co innego. Przepraszam, nie wiedziałem - odrzekł policjant.
- Prawdę mówiąc ja też nie, dopóki pan nie zaświecił.

 

[DeletedUser1731]

10/10


Jasiu przychodzi ze szkoły i mama pyta się Jasia:
- Jasiu jak było w szkole?
- A dobrze- odpowiada Jasio.
Pani mnie wyróżniła, powiedziała że cała klasa to debile a ja największy.

NAUCZYCIEL ODDAJE JASIOWI KLASÓWKĘ.ZAMIAST OCENY NAPISAŁ IDIOTA.
JAŚ SPOJRZAŁ NA KARTKĘ,POTEM NA NAUCZYCIELA I MÓWI:
-ALE PAN JEST ROZTARGNIONY.MIAŁ PAN WYSTAWIĆ OCENĘ,A NIE PODPISYWAĆ SIĘ

 

[DeletedUser]

9/10
7/10

Daje kawał
//połączono, Weronika
Jasiu ma ślepego konia i jeden stary pan mówi chce kupić tego konia a Jasiu muwi ale on jest ślepy no to się przejade i zobaczy Koń pędzi pędzi pędzi udeża o ściane nie żyje mówiłem że jest ślepy-Mówi jaś ale jaki odważny-Odpowiada stary pan

 

[DeletedUser]

4/10

Mężczyzna postanowił skrócić sobie droge do domu przez cmentarz.
Nagle patrzy grabarz kopie grób. Facet zaczął straszyć grabarza wołać buu! i robić straszne miny, ale grabarz nie zaragował, więc facet poszedł dalej.
Kiedy już otwierał furtkę dostał w głowę łopatą i upadł na ziemie.
Nad nim stoi grabarz z łopatą i mówi: Krzyczeć można, straszyć też, ale poza teren nie wychodzimy.

 

[DeletedUser]

nie kapuje

mówi huśtawka do zjeżdżalni nie bolą cie plecy od tego jak dzieciaki na ciebie zjeżdżają?
A zjeżdżalnia na to Zjeżdżaj stąd

 

[DeletedUser]

0/10
Rozmawiają dwaj kumple, jeden mówi do drugiego:
- Wczoraj w dyskotece poznałem długo nogą blondi i zaprosiłem ją do siebie
- Stary Ty to masz szczęście! I jak było?
- Zacząłem ją rozbierać, ściągnąłem jej bluzeczke i majtki, położyłem na stole obok laptopa...
-No coś Ty kupiłeś sobie laptopa?! A jaki procesor?

 

[DeletedUser]

2/10
Blondynka budzi męża w środku nocy i pyta :
- Kochanie czy płazy mają rozum ?
- Nie żabciu nie mają - odpowiada mą

 

[DeletedUser]

1/10



Czemu ten pluton tak krzywo stoi?!? - pieni się kapral.
- Bo ziemia jest okrągła - mówi jeden z żołnierzy.
- Kto to powiedział?!
- Kopernik.
- Kopernik wystąp!
- Przecież umarł.
- Czemu nikt mi o tym nie zameldował?

 

[DeletedUser]

6/10
Mały Jasiu budzi się w środku nocy i jest przestraszony. Idzie do pokoju mamy i widzi, że ona stoi nago przed lustrem. Pociera swoje piersi i mruczy:
- Chcę mężczyzny, chcę mężczyzny.
Skonsternowany Jasiu wraca do swojego pokoju. Następnej nocy dzieje się to samo. Trzeciej nocy Jasiu budzi się, idzie do pokoju mamy, patrzy, a tam z jego mamą leży facet. Prędko biegnie do swojego pokoju, zdejmuje piżamkę, pociera swoją klatkę piersiową i mruczy:
- Chcę lowelek, chcę lowelek.

 

[DeletedUser]

5/10 kumam

Jasiu budzi się w nocy zapłakany przychodzi mama
-co się stało?
-śniło się mi że szkoła się pali!
-Spokojnie to tylko sen
-i właśnie dla tego płacze

 

[DeletedUser]

7/10

Jeździe czerwone Ferrari Modena niemiecką autostradą, z zawrotną szybkością - 370 km/h. Kierowca przy otwartej szybie czując wiatr we włosach i własne policzki na fotelu spogląda w okno, a tam jedzie Fiat 126p. Facet w Ferrari zdziwiony, a kierowca Malucha:
- Panie, jak się w Maluchu wrzuca dwójkę?

 

[DeletedUser]

7/10

Pewien facet podczas wycieczki poczuł nagłą potrzebę skorzystania z WC. Wybrał się więc w kierunku publicznego kibla. Podchodzi do męskiego, a tam taka kolejka, aż na zewnątrz - pół godziny stania murowane. Ale facetowi strasznie się chciało, więc zaryzykował pójście do damskiej toalety. Podszedł więc do klozetowej babci z pytaniem, czy może się załatwić. Klozetowa babcia odpowiada:
- Możesz, ale uważaj - pod żadnym pozorem nie wciskaj czerwonego guzika!
Zadowolony gościu daje dwuzłotówkę babci i idzie do kabiny.
Siedzi na kiblu i patrzy - przed nim trzy guziki. Żółty, zielony i czerwony. Z ciekawości naciska żółty guzik. Wtem czuje, jak coś mokrego podciera mu doopę, a z małego głośnika rozlega się głos "Odbyt wyczyszczony". Facet postanawia jeszcze wcisnąć zielony guzik. I czuje, jakiś powiew w kierunku doopy. Rozlega się głos "Odbyt wysuszony". Został już tylko czerwony guzik. Gościu trochę się waha, ale w końcu ryzykuje i wciska. I nagle poczuł okropny ból w miejscu, gdzie nie dociera słońce. A z głośników dobiega głos "Tampon wyciągnięty"!

 

[DeletedUser]

10/10 wyczepiste

W parku postawiono dwa posągi i ustawiono je tak żeby było czuć nutę pożądania... i stoją przez całe lata, dziesięciolecia, w słotę, w deszcz, w upał, w mróz, aż pewnego razu do parku przyszedł dobry anioł i mówi w nagrodę że tak dzielnie staliście przez ten cały czas daje wam pół godziny normalnego życia i jak powiedział tak zrobił, posągi ożyły i uciekły w krzaki. Po chwili z krzaków zaczęły dochodzić okrzyki i dzwięki rozkoszy, i posągi po pewnym czasie wychodzą z krzaków, mężczyzna mówi a jak było wspaniale, kobieta na to tak to doprawdy cudowne, a anioł - słuchajcie minęło dopiero 15 mniut macie drugie tyle. Kobieta mówi no to co idziemy znowu w krzaki, mężczyzna odpowiada: dobra ale tym razem to ty trzymasz gołębia a ja mu będę s*ał na głowę

 

[DeletedUser]

10/10
Czołg mówi do malucha:
-Eeee... ty taki lichy, powolny, zaraz się rozlecisz, niewiadomo po co jesteś...
-Ale przynajmniej nie mam takiego wielkiego członka na czole...
_________________________________
Polak, Rusek oraz Niemiec podnoszą ciężary na moście. Polak podniósł 200 kg, Rusek 300 a Niemiec 500, wpadł do wody i krzyczy:
-Tonę! Tooonę... - a polak na to:
-A ja dwie tony!
_________________________________
P, R i N złapał szatan. Kazał im wziąść ulubiony owoc i wsadzić sobie wiadomo gdzie. Niemiec przyniósł śliwkę - weszła prawie bez problemu. Diabeł mówi - możesz iść. Polak przyniósł jabłko, wsadził i zaczął się śmiać. Czart mówi:
-Dlaczego się śmiejesz??
-Hahaha... Bo Rusek przyszedł z arbuzem...