5/10
Laboratorium chemiczne. Blondynka pyta sie brunetki:
- Co robisz?
- Ekstrahuje... - odpowiada brunetka.
- Naprawde!? Zrob mi ze dwa...
W aptece kolejka. W kolejce stoi mama z synkiem i cały czas się przekomarzają:
- No mama! Kup mi ten samochodzik!
- M�wiłam ci już tyle razy - byłeś niegrzeczny i za karę ci nie kupie!
No i tak przez dłuższą chwilę mama z synkiem się wykł�cają. W końcu synek wali na cały glos w tej aptece z grubej rury:
- Mama! Kup mi ten samochodzik bo powiem babci, ze widziałem jak całowałaś tatę w siusiaka!!
Dziecko pod blokiem (3-4 lata dziewczynka):
- Mamaaaaaaa!! Maammmmmaa!!
- Coo?
- A Marcel mnie ciągnie za nogę, mogę mu przyjebać?
Byłem na mszy...
kobieta w ławce obok mnie zapaliła papierosa...
Gdy to zobaczyłem, to mi piwo wypadło z ręki...
- Dostałem dziś emeryturę i chyba zaszaleję!
- Jak?!
- Włączę światło na pół godziny!
Wokoł zwiniętego w kulkę jeża chodzi zgłodniały wilk. W pewnym momencie nie wytrzymuje i mruczy:
- Mógłbyś chociaż pierdnąć, miałbym jakiś punkt odniesienia!
Przychodzi do lekarza baba z wielkim tyłkiem i małym biustem i się pyta:
- Panie doktorze, mam takie małe piersi, dałoby się coś z tym zrobić?
- Niech pani dwa razy dziennie pociera miękkim papierem skórę między piersiami.
- I to pomoże?
- No dupie pomogło...
Rozmowa perwersyjnej pary:
ON: bzyknę cię w ucho dzisiaj.
ONA: no coś ty w ucho - nie.
ON: przestań, nie oślepłaś to i nie ogłuchniesz.
Przychodzi pielegniarka do ordynatora i mowi:
- Panie doktorze, symulant spod 5-tki umarl.
A ordynator:
- No teraz to juz przesadzil!
Mąż i żona jedzą obiadek, żona paskudnie
oblała sięzupą:
- Popatrz jak ja wyglądam - jak prosie!!
- No - i jeszcze się zupą oblałaś.
Myślę, że każdy coś fajnego znajdzie